Korzystając z nowego wątku przyczłapałam się zobaczyć jak wygląda Twoje Tulapowisko a tu lipa - zdjęć niet
Kombinuj kombinuj, bo ciekawa jestem co tu u Ciebie słychać
Pozdrawiam, Zuza ---------------------------- Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemiI,II,III
Dobra,w środę mam wolne to moja strata-obiecuję Wam,że to zrobię.No i może nowe dam.
Zuza,witaj
Z drugiej strony wiem że jesteś także osobą dość odbiegającą od normy,więc...boję się co to tutaj będzie
W ogóle dodam że Mati drugi (a w sumie pierwszy,dwa dni starszy ) powoli na FO wraca,także zgaduję że ten wątek w personalnych prędzej czy później się znajdzie
Na metr
A to jak w totalnych krzakach na bagnach byłem.Ogólnie miałem od wejścia ale ciemnota taka że wszsytko zamazane.A to tutaj krzaki wierzby,trzcina na trzy metry
***
Pada w sumie codziennie po trochu lub ciągle mżwy.Fajnie.
!INFORMACJA!
Zdjęcia są już na pierwszej stronie i nie zgnią.Nowe jutro.
Nie zdążyłam załapać się na pierwszą stronę, ale chociaż druga mnie zastanie. aleś się zabrał za pracę, no nie powiem, ten rozgardiasz w czasie sadzenia mnie ubawił, bo wygląda zupełnie jak mój.
Sporo całkiem tych cebulek, oby tylko gryzonie omijały je szerokim łukiem.
Tulap, ja tam lubię twoje dziwne zdjęcia. Uwielbiam wszelkiego rodzaju detale, detaliki i fajnie jest mieć świadomość, że istnieją ludzie, którzy również szczegółowo patrzą na świat i zachwycają się każdą drobiną. Aż dziwne że ilość zdjęć nie przyprawia o ból głowy
Grażynko,no widzisz,a potem jeszcze to posprzątać i schodzą dwie godziny na przesadzaniu żurawki Sabino,nie było tylu zdjęć,bo ani czasu ani chęci a wczoraj już zbrakło samych fot
No i dziękuję
***
Pada,mży,kropi i leje....Można popaść już w stan depresyjny i pławić się w gotyku,smutku i ogólnie ciemności
A teraz fot 60,trochę mniej zaległych
A to sś chemtralis.Poczytajcie sobie.Nikomu nie życzę.
Póki co to pierwszy raz pryskali u mnie.Jak się powtórzy to kupię olej lniany bodajże,który poprzez włosy wypłukuje te toksyny.Łyżka dziennie.