

Teraz trochę pozytywniej będzie - mój pierwszy storczyk, ma dwóch towarzyszy:)
Od ok. 2 tyg - cudnego phalaenopsisa i dendrobium typu phalaenopsis.
Dendrobium bardzo zmarnowane - kupiłam z tzw."odpadków" za 8zł... Może uda mi się doprowadzić je do lepszego stanu?
Oto one:
Phalaenopsis


Dendrobium:

I całe towarzystwo:

I od razu wątpliwości apropos dendrobium, że...
1.odygę po kwitnieniu obciąć, bo i tak już z tej samej pseudobulwy nie kwitnie. Jovanka pisała, że jest zwolennikiem zostawiania łodyg, więc...? Co zrobić?
2. Dendrobium typu phalaenopsis nie wymagają okresu spoczynku... Więc co zrobić po przekwitnięciu, (które u mnie za chwilę sie zakończy), by zakwitł ponownie?
3. Jedne liść na kwitnącej pseudobulwie żółknie.. Można zaliczyć to do normalności pt "stare pseudobulwy gubią liście"?
Przepraszam, że znowu marudzę z tymi pytaniami, ale...nie chcę zrobić czegoś opacznie...
