Paweł, ja też długo nad tym myślałam, ale może uda się zbudować stabilną konstrukcję z rurek hydraulicznych. Na razie sadzonka mikra, więc nie ma problemu.
Olu, dziękuję za miłe słowa i witam w moim wątku.
Paulinko,

aleś narozrabiała

Zobacz ja nawet Vandy nie ubiłam

Kupiona tylko w celu doświadczenia, czy zniesie kamyki.
Jasiu, a jaki nawóz dajesz, bo ja już się tyle naczytałam, że zaczęłam stosować różne, no i daję do każdego podlewania.
Korzystając z okazji, że musiałam posprzątać parapet po śmiecących lacunosach, zrobiłam kilka fotek:
