PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 4 cz.

[ann_30]

Mieszkam w takiej okolicy,że z przodu domu jest tzw. cywilizacja a z tyłu pola,łąki i lasy.Od zawsze kręciło się w okolicy dużo bażantów.Zawsze myślałam,że może po prostu to miejsce im pasuje bo mają gdzie się schować.Całkiem niedawno wydało się,że proboszcz który mieszka blisko nas należy do koła łowieckiego i przyznał się nam,że jak poluje to tylko z dala od domu a miejscową zwierzynę dokarmia.Między innymi właśnie bażanty i dlatego licznie tu przychodzą.Jednak moim ulubionym ptakiem z sąsiedztwa jest słowik szary który zamieszkuje pobliski park.Zawsze nie mogę się doczekać tych wiosennych wieczorów spędzonych na słuchaniu jego śpiewu.

[pull]

Czy to dzwoniec?
Jeśli tak to jestem zachwycony koncertem - a myślałem, że to niemy ptaszek.

[takasobie]

To dzwoniec, samiec! Mam je też w ogrodzie. Śpiewają naprawdę cudnie i w ogóle są śliczne!

[viola123]

U mnie bażantów z każdym rokiem więcej. Mieszkam w sporym mieście, na obrzeżach, tuż przy lesie, obok kilka zarośniętych działek. Bażanty paradują przed ogrodzeniem , często zdarzało się, że wracając autem z pracy musiałam przepuścić całą rodzinkę. Kiedyś były jeszcze kuropatwy, ale chyba koty okoliczne sprawiły, że już drugi rok nawet piórka nie widziałam.

[alphax]

Ptaki na wybrzeżu Majorki, niestety zdjęcia robione z dużej odległosci.

[pull]

Sporo tu o bażantach, więc kilka zdjęć z Kozłówki:





_____________________
Piotrek

[takasobie]

Dziś w ogrodzie niezły jazgot. Widziałam rudziki, kapturki, słyszałam zięby. Nie udało mi się ich sfotografować, bo akurat wywijałam haczką. Ale później udało mi się cos zrobić:

Bogatki wcisnęły się w budkę modraszek. Ciasno się wchodzi, więc rozkuwają otwór:


Sójki to regularny gość w naszym ogrodzie








Bocian krążył nad domem sąsiadów. Nie wiem, jak to mam rozumieć

[alphax]

Bocian krążył nad domem sąsiadów. Nie wiem, jak to mam rozumieć

Cos sie szykuje

[BartekOpole]

Bogatki wcisnęły się w budkę modraszek. Ciasno się wchodzi, więc rozkuwają otwór:

Pytanie - na jakiej wysokości od ziemi masz zainstalowana budkę dla sikorek/modraszek?

[takasobie]

Nie jest za wysoko. Tak ok 3m.

Do drugiej budki już wprowadzają się mazurki:

[BartekOpole]

Zasada jest taka że mazurki zasiedlają wyżej zamieszczone budki. Ja zawiesiłem jedną na wysokości 2,5 metra. Widziałem kręcącego się mazurka, ale na razie cisza Mam zamiar umieścić dwie budki koło siebie na dachu altanki dla mazurków. One nie walczą o terytoria z innymi. Mam nadzieję że pomysł się sprawdzi.

[ewa2019]

Znalazłam martwego dzwońca -dostał się do składziku(działka) i nie mógł się wydostać
ale to nie koniec-drugi dzwoniec, o wiele mniejszy, przylatuje od rana do zmroku-codziennie-siada w karmniku i się rozgląda,nie je ,dosyć długo to trwa.Nie boi się,podlatuje nawet blisko, tz. zawsze koło składzika. Jest mi bardzo smutno, podejrzewam że to była para. Jestem w tym temacie laikiem.Trwa to już 2 tygodnie

[BartekOpole]

Nie martw się, trudno, to nie zawionione działanie. Co zrobić z tymi którzy strzelają z wiatrówek do ptaków? Tak bywa. Jak mieszkałem z rodzicami w domu,budynek miał wywietrznik na dachu. Wpadł do niego mazurek. Pomimo usilnych prób wydostania go - zdechł. Myślę że na pewne okoliczności nie mamy wpywu. Ważne żeby w sposób bezpośredni nie przyczynić się do tego. Trzymaj się hej!!

[ewa2019]

Martwię się tylko, czy ten drugi przeżyje

[takasobie]

Drugi przeżyje bez problemu, trochę będzie szukał towarzysza, ale da radę.
Samice dzwońca są szare, samce zielonożółte. Bez problemu można je rozróżnić.

Wczoraj byłam nad naszym jeziorem jak co roku powitać błotniaki stawowe i podziwiać ich zaloty polegające na zrzucaniu dla samicy łupu w podniebnych tańcach. Nie udało mi się uchwycić sceny, ale mam samca:





i samiczkę: