Witajcie Kochani
Aniu, tego smoka nie znałam

Motywy działania M. były beznadziejne...."
Ja: Słuchaj, przyjechały róże, muszę wykopać doły.... pomożesz?
M: Już?.... a nie możesz sama??
Ja: Mogę ale wiesz, trochę jest twardo...
M: aha... a ile takie róże kosztują?
Ja: ???? Jedna od .... do .....
M: O! Naprawdę? No to muszę sam wykopać te doły abyś mi róż nie zmarnowała!
Ja:
Widzicie co ja muszę znosić?!
Małgosiu, planuję jak tylko przejdzie to chwilowe ochłodzenie wysiać marchew, pietruszkę, groch, cebulę i wysadzić dymkę.
Cebulę sieję bardzo rzadko, potem poza pieleniem nic z nią nie robię.
Mam takie nasiona:
Dymkę zjadamy latem, z siewu wczesną jesienią.
Kasiu, witaj! Ja w dziedzinie warzyw nie mam dużej wiedzy, ot tyle co widzę ze swojego doświadczenia. Bardzo pomaga mi Mama, która do niedawna prowadziła spore gospodarstwo, uprawiała wiele hektarów pszenicy i rzepaku. Bo w tym wszystkim nie chodzi o to jak się posieje tylko na czym. Mam III klasy ziemię, dobrze nawożoną (przedplon,poplon, n. fosforowo-potasowe i azotowe), odchwaszczoną. Mój M. ma trzy nałogi: kawę, czekoladę i niestety

Deficyt, któregokolwiek z nich powoduje, że potrafi mi obiecać wszystko
Aguniu, witaj! O tak weekendowa pogoda dała nam solidnie w kość. Dawno tak nie wiało! Również nie mogę się doczekać kwitnienia, mam nadzieję, że niektóre pokażą trochę koloru.
Karinko, witaj, zapraszam częściej!
Iwonko, ja Cię w tych krzakach widziałam

Witam zatem oficjalnie

Dalsze relacje będą bo i główne zamówienie różane jeszcze nie przyjechało
Marysiu, jesteś

Poświęcam się dla FO, cykam te fotki, kosztem pogorszenia relacji rodzinnych

Stanęłam jednak na wysokości zadania i też machałam szpadelkiem

Czekoladę dawkuję, kupuję po kilka sztuk. W innym wypadku M. mógłby się pochorować z łakomstwa.
Justynko, witaj! Na to liczę
Walcząc z katarem, dokonałam inwentaryzacji nasiennej. Z warzyw mam już chyba wszystko.
Nasiona moich kwiatów ładnie się przechowały, są suche, pachnące.
Dokupiłam jedynie trochę astrów itp.
Zrobiłam porządki w rozsadach.
Por po pierwszym przycięciu:
Seler nadspodziewanie dobrze wykiełkował. Ma już zalążek pierwszego listka. A jak pachnie!
Petunie zostały pierwszy raz uszczknięte:
Heliotrop pragnie słońca!
Przezimowane pelaśki, surfinia i to coś
Wyciągnięty niecierpek:
I nieprzycięty żeniszek:
Oraz...
Przyłapana na gorącym uczynku
Dziękuję za uwagę
