Storczyki, koty i ja
Re: Storczyki, koty i ja
Widac dziure na pierwszym zdjeciu
.w kazdym razie super te kule wygladaja ,sama mam jedna i powiem Ci ze fajnie storczyk w niej rosnie ,wlasnie dwa pedy wypuscil 
-
Callanthe
- 1000p

- Posty: 2163
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Storczyki, koty i ja
Cześć
Witam się i ja
Super, że jesteś
Widzę, że masz jeszcze wiele do pokazania
Kula niesamowicie wygląda, bardzo lubię połączenie białego szkła z kwiatami
Moim zdaniem wygląda to rewelacyjnie
Musze też dodać, że robisz piękne zdjęcia
Bosko wygląda Purple Gem Aida, jak Ci się udało złapać tak naturalny kolor? 
Re: Storczyki, koty i ja
Hej, wpadam się przywitać
Ja powiem tylko tak: na bogato
I kolejna Tunja na forum. Zdecydowany lider jak dla mnie
Ja powiem tylko tak: na bogato
I kolejna Tunja na forum. Zdecydowany lider jak dla mnie
- anabell
- 100p

- Posty: 198
- Od: 18 gru 2011, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Storczyki, koty i ja
Re: Storczyki, koty i ja
Callanthe, anabell, furious - z małym poślizgiem czasowym i ja witam Was serdecznie w moim wątku
anabell, odnośnie kota to rzeczywiście kotka. Chyba tylko baba potrafi tak namolnie pchać się przed obiektyw
Ale do rzeczy - na moich parapetach już widać wiosnę
U każdej rośliny, za wyjątkiem jednej, coś się dzieje. Głównie są to nowe listki i korzonki, ale jest i basalek na hybrydce (jeden z pierwszych moich storczyków, któremu złamałam stożek wzrostu
), są i pędy i odgałęzienia na Phal. tetraspis x pulchra alba i kilku innych botanikach (tutaj aż boję się głośno cieszyć, co by nie zapeszyć). No i jest dziwne "coś" na dendrobium trantuanii. Pożyjemy zobaczymy co z tego wyrośnie.
No i jeszcze coś - od środy mieszkają ze mną dwa nowe zielone dzieciaczki
Niestety tylko dwa, bo dwa okazały się być niedostępne
Ale dobre i to, biorąc pod uwagę, że do ostatniego dnia (terminu składania zamówień) twardo trzymałam się postanowienia, że ani jednego storcza więcej w domu. Wybiła godzina 24 na zegarze, dumna z siebie położyłam się spać... Ale duma szybko zamieniła się ze złością. Za chłolerę usnąć nie mogłam. No i zamówienie poszło, na szczęście zostało zrealizowane
No co? W wojsku nie jestem, musztry nie muszę się trzymać
anabell, odnośnie kota to rzeczywiście kotka. Chyba tylko baba potrafi tak namolnie pchać się przed obiektyw
Ale do rzeczy - na moich parapetach już widać wiosnę
No i jeszcze coś - od środy mieszkają ze mną dwa nowe zielone dzieciaczki
No co? W wojsku nie jestem, musztry nie muszę się trzymać
Pozdrowienia! Asia
Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
- annamaria13
- 100p

- Posty: 165
- Od: 24 lip 2010, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Storczyki, koty i ja
ale kolekcja
sliczne okazy

sliczne okazy
pozrawiam anna_maria
mój wątek : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36706" onclick="window.open(this.href);return false;
mój wątek : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36706" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Storczyki, koty i ja
Hej, hej! Witam się i ja. Jakieś ploteczki
krążą po FO, że pojawił się ciekawy wątek - bajeczne roślinki i autorka z lekkim piórem. Chętnie poczytam!
Z pozdrowieniami - Janka
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
Tropiki (triki) cz.1, cz.2, W objęciach tęczy...
Wieści z warsztatu WarmJanki...
- kamikami26
- 1000p

- Posty: 2000
- Od: 14 maja 2013, o 11:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Storczyki, koty i ja
Hej
Fajny patent z tym dzbanem
Śliczne storcze i czekam na więcej zdjęć
Fajny patent z tym dzbanem
Śliczne storcze i czekam na więcej zdjęć
Re: Storczyki, koty i ja
gianna - bardzo mi miło, choć wolałabym jednak, aby było tu więcej do oglądania niż do czytania
Callanthe - nowe dzieciaczki wyczekane i wymarzone są bardzo, choć dzieciakami w sumie nie są
To dorosłe rośliny, ale wiecie takie "moje"
To Phalaenopsis speciosa i Phalaenopsis tetraspis C1 x violacea indigo blue. Ten drugi przybył do mnie z wielką niespodziewajką

Ciągle jeszcze odprawiam czary, żeby pączuś nie odpadł, odreagowując stres podróży. Póki co widzę, że nabiera kolorów więc może może... Rośnie też drugi pęd. Mam jednak obawy jak dam sobie radę z podłożem - rośnie w sphagnum, z którym mam bardzo małe doświadczenie i to jeszcze niezbyt pozytywne. Tak, czytałam, że większość tetraspisów woli sphagnum od kory, ale mam też i "zwykłego" tetraspisa i krzyżówkę z pulchra alba i oba rosną w korze... Bardzo bym nie chciała zmarnować nowego dzieciaka. Na szczęście chyba zdecydowana większość korzonków jest przy ściance doniczki i bardzo dobrze je widać - są zdrowe jak rybki.
No to się Wam wyżaliłam z moich obaw
Ile ja jeszcze nie wiem o storczykach
I jeszcze dziwne coś na Dendrobium trantuanii. Choć bardzo chciałabym zobaczyć jego kwiat to jednak obstawiam, że to niestety keiki.

I kolejna wielka radość nadchodzącej wiosny - 3 pędy Phalaenopsis tetraspis x pulchra alba od początku września zeszłego roku stały jak zaklęte. Z ani jednego oczka nic a nic się nie wykluło. A teraz się wykluwa - z 8 oczek idą rozgałęzienia, a i pędy się przedłużają i coś tam w oczkach też się dzieje

Callanthe - nowe dzieciaczki wyczekane i wymarzone są bardzo, choć dzieciakami w sumie nie są

Ciągle jeszcze odprawiam czary, żeby pączuś nie odpadł, odreagowując stres podróży. Póki co widzę, że nabiera kolorów więc może może... Rośnie też drugi pęd. Mam jednak obawy jak dam sobie radę z podłożem - rośnie w sphagnum, z którym mam bardzo małe doświadczenie i to jeszcze niezbyt pozytywne. Tak, czytałam, że większość tetraspisów woli sphagnum od kory, ale mam też i "zwykłego" tetraspisa i krzyżówkę z pulchra alba i oba rosną w korze... Bardzo bym nie chciała zmarnować nowego dzieciaka. Na szczęście chyba zdecydowana większość korzonków jest przy ściance doniczki i bardzo dobrze je widać - są zdrowe jak rybki.
No to się Wam wyżaliłam z moich obaw
I jeszcze dziwne coś na Dendrobium trantuanii. Choć bardzo chciałabym zobaczyć jego kwiat to jednak obstawiam, że to niestety keiki.

I kolejna wielka radość nadchodzącej wiosny - 3 pędy Phalaenopsis tetraspis x pulchra alba od początku września zeszłego roku stały jak zaklęte. Z ani jednego oczka nic a nic się nie wykluło. A teraz się wykluwa - z 8 oczek idą rozgałęzienia, a i pędy się przedłużają i coś tam w oczkach też się dzieje

Pozdrowienia! Asia
Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
-
Callanthe
- 1000p

- Posty: 2163
- Od: 19 mar 2013, o 17:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Storczyki, koty i ja
Ależ piękne masz te nowości
Krzyżówka z violacea indigo nazywa się Phal. Jennifer Palermo
Super, że ma pączek
I ile odbić na krzyżówce tetraspisa z pulchra
W życiu tyle nie widziałam na raz 
- Emila707
- 500p

- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Storczyki, koty i ja
Hej!!! Witam się i ja!
Pięknie kwitną Twoje storczyki, pomysł z kulą też genialny. Na pierwszym zdjęciu jak czytałam o niej, zaczęłam się zastanawiać jak je tam umieściłaś? Czary?
A tu proszę, sprytnie otwór z tyłu kuli..
Ale jedno mnie zastanawia nadal..?

Pięknie kwitną Twoje storczyki, pomysł z kulą też genialny. Na pierwszym zdjęciu jak czytałam o niej, zaczęłam się zastanawiać jak je tam umieściłaś? Czary?
A tu proszę, sprytnie otwór z tyłu kuli..
Ale jedno mnie zastanawia nadal..?
Jak mój kot tam się znalazł?!
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam
, Emila ?
Pozdrawiam
- Frodo1
- 500p

- Posty: 526
- Od: 31 lip 2013, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Storczyki, koty i ja
Asiu
Dendrobium pocket lover cudnie kwitło - już wiem czemu się na niego skusiłam...
mam maluszka 7-centymetrowego
może kiedyś mi tak zakwitnie...
Jakie czary nad nim odprawiasz
Dendrobium pocket lover cudnie kwitło - już wiem czemu się na niego skusiłam...
mam maluszka 7-centymetrowego
Jakie czary nad nim odprawiasz
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Iwona
Re: Storczyki, koty i ja
Callanthe, dziękuję za pełną nazwę krzyżówki Phal tetraspis C1 x violacea indigo blue. Od razu dostała ksywkę: Jenny from the Block
Emila707, witam serdecznie w moim wątku!
Frodo1, również witam serdecznie. Nad dendrobiami czarów specjalnych nie odprawiam. Ot, czasami koty z nimi gadają i kudłami swoimi się ocierają (pewnie to zamiast tego palenia kotów na stosie
). Zobaczymy czy w tym roku nowe przyrosty na yamamoto zakwitną, powoli szykuję się też do oddzielenia keiki na pocket lover właśnie. Nigdy jeszcze tego nie robiłam i łapy mnie się już trzęsą na samą myśl...
Ale do rzeczy...Blisko 2 tyg. nie było mnie w domu i wszystkie storcze zdane były na swoje i tylko swoje moce. Najintensywniej myślałam o Jenny from the Block czy nie zasuszy pączka. Nie zasuszyła
Oto ona:

Zdjęcie nie oddaje zupełnie jej urody. W Poznaniu dzisiaj ciemnica straszna, grad, deszcz i te sprawy, co uniemożliwiło zrobienie sensownego zdjęcia. Jenny jest trochę bardziej różowo-fioletowa - tego delikatnego różu na zdjęciu nie widać zupełnie. Jak tylko słonko wyjdzie zrobię prawdziwą sesyję, na którą niewątpliwie zasługuje. Zdziwiło mnie (na plus) wybarwienie płatków - nie są one wybarwione jednolicie, końce są biało-srebrne, a ta biel/srebro jakby skupiała w sobie mikroskopijne biało-srebrne punkciki:


Wygląda to bajecznie
W drodze są jeszcze 3 pączki i drugi pęd kontynuuje też dosyć błyskawicznie wzrost
Emila707, witam serdecznie w moim wątku!
Frodo1, również witam serdecznie. Nad dendrobiami czarów specjalnych nie odprawiam. Ot, czasami koty z nimi gadają i kudłami swoimi się ocierają (pewnie to zamiast tego palenia kotów na stosie
Ale do rzeczy...Blisko 2 tyg. nie było mnie w domu i wszystkie storcze zdane były na swoje i tylko swoje moce. Najintensywniej myślałam o Jenny from the Block czy nie zasuszy pączka. Nie zasuszyła

Zdjęcie nie oddaje zupełnie jej urody. W Poznaniu dzisiaj ciemnica straszna, grad, deszcz i te sprawy, co uniemożliwiło zrobienie sensownego zdjęcia. Jenny jest trochę bardziej różowo-fioletowa - tego delikatnego różu na zdjęciu nie widać zupełnie. Jak tylko słonko wyjdzie zrobię prawdziwą sesyję, na którą niewątpliwie zasługuje. Zdziwiło mnie (na plus) wybarwienie płatków - nie są one wybarwione jednolicie, końce są biało-srebrne, a ta biel/srebro jakby skupiała w sobie mikroskopijne biało-srebrne punkciki:


Wygląda to bajecznie
W drodze są jeszcze 3 pączki i drugi pęd kontynuuje też dosyć błyskawicznie wzrost
Pozdrowienia! Asia
Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
Moich podopiecznych znajdziecie w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=61&t=73508
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Storczyki, koty i ja
Ale Ci niespodziankę sprawiła Jennifer Palermo- jest PIĘKNY!





