


Jest taki przyrząd który w moim regionie nazywa się "kaczuszka"
tzn duży sekator który jest osadzony na długim kiju i uruchamiany przy pomocy sznurka. Jeszcze na końcu wysięgnika jest umocowana piłka do cięcia grubszych konarów.



Przyciąłem swoje wierzby jak na zdjęciu jednej z wierzb poniżej.lila31 pisze:Ja swoje wierzby przycinam na wiosnę. Przycinam bardzo mocno, tzn pozostawiam tylko pień z tymi grubszymi konarami, które mi pasują i pozostawiam na całe lato nietkniętą. Lubię jej naturalne, rozwiane gałązki. Wydaje mi się jednak, że formować można w dowolnej chwili, ale solidne przycięcie wiosną jest niezbędne.
Jeżeli będziesz tylko formować, to w pewnej chwili zostaną do formowania same grube gałęzie a młode i tak będą rosły po swojemu.
PozdrowieniaLila.