Witaj Joasiu
Dlaczego tajemnicze? Dla m nie całkiem zwyczajne.....
Za moment ciąg dalszy odsłon... Graceful P. tym razem nie będzie....
Grażynko,
Proszę bardzo, za moment
dziewczyny Anny
Nie wiedziałam, że posiadam taki obiekt pożądania

ja miałam spontaniczną akcję w ogrodniczym: veni, vidi, vici.... z różą w bagażniku
Dzisiejszy dzień zaczęłam bardzo wcześnie, jeszcze przed słońcem....
zaczęłam od sesji Mary Ann, rosnącej przy czekoladach, a prawie w nich....
Jak ja lubię te nasycone kolory wrześniowych kwiatów
ten jest wręcz żarówiasty
i ujęcie słodziutkiej Alexandrine
zauważyłam, że kalina ma podkreślone poranną rosą barwy liści....
tuja wygląda jak oszroniona...
bylica prezentuje się najlepiej jak do tej pory....
urwałam liście nasturcji... W wiadomym celu
Po chwili zobaczyłam najwspanialszy widok tego dnia

......i to wcale nie była różanka
... (
świetlisty poranek, mam taką farbę na ścianie
ale daleko jej do tego efektu)
Szybciutko złapane obrazki....

na zachodzie bez zmian....
i ogólnie...
