W wiejskim ogrodzie

[AGNESS]

Marysiu busz uwielbiam więc dla mnie ta grządka jest pełna uroku i czaru ..... a i pewnie pachnie nieziemsko w pobliżu

[Maska]

O tak! Agnieszko masz rację pachnie nieziemsko, bo są a raczej były tam też lilie. Kwiaty to wspaniała rzecz!
Witam Cię i zapraszam!

[Darmokot]

Marysiu przepiękny busz Uwielbiam takie zarośnięte kwitnące grządki...i gleba znajoma gliniasta, wszystko rośnie jak na drożdżach

[grazka2211]

Marysię jakoś wieczorami i nocami mam czas i czasami mam ochotę coś napisać .Jeżeli chodzi o ten buszu i jego przekazanie .Swego czasu miałam podobną grządkę .1m×1m opisane jednoroczne , róże i inne .Po pierwszym sezonie przesadziłam i powstaje nowy buszu w innym miejscu , ale chyba podświadomie do tego dążę .

[slanka-flora]

Trochę późno się w goście wybrałem
Może Gospodyni tolerancyjna,mam nadzieję ...
Pozdrawiam w nowym wątku,
Sławek

[Maska]

Michałku witaj! w buszu są Twoje piękne floksy - nawet dzisiaj myślałam o Tobie patrząc na nie bardzo mi się podobają. Jest też ostróżka i słoneczniczek- nachyłek ale ten drugi opuści to miejsce bo za duży!
Grażynko bo ta nasza natura zawsze gdzieś wylezie, chociaż czasem próbujemy ją poskromić Wieczorem czy nocami ma czas dla siebie i miło że i dla nas
Sławku wina gospodyni, że gości na nocne party zaprasza, ale jak widzisz wita wszystkich serdecznie bo cóż wart byłby ogród, którego nikt nie ogląda Pozdrawiam kolorowo

[becia123]

Witaj Marysiu przybiegłam za Tobą zobaczyć historię jednej grządki .Dzieje się na tej grządce a co się dziać będzie tego jeszcze nikt nie wie .Na pewno zapach nieziemski będzie samych pięknośc i ogrodowych w nowej części życzę

[Maska]

Beatko obiecałam, że Cię zawołam i cieszę się że jesteś! masz rację nie wiadomo czy z jednego buszu za rok inny nie wyrośnie. Za piękne życzenia wielkie dzięki

[adamiec]

Ta grządka coś mi przypomina, ja co roku popełniam takie błędy, najgorsze jest to że nie mogę się z tego wyleczyć a choroba postępuje

[Lineta]

Świetna historia jednej grządki. Uwielbiam takie zdjęcia typu "przedtem-potem". A w ogrodzie te różnice są tak wyraźne, jak nigdzie. Piękne są Twoje kwiaty.

[semper]

Witaj Marysiu w nowym wątku. Piękny efekt z tym buszem.

[Maska]

Irenko witam Cię i zdaję sobie sprawę, że to błąd popełniany przez wielu ogrodników, ale może Ci którzy jeszcze go nie popełnili albo nie wiedzą, że go popełniają to unikną widoku jednych roślin zasłoniętych przez drugie.
Linetko cieszę się że i Ciebie w moim wiejskim nie zabrakło tak na takich zdjęciach widać ile się dzieje w przyrodzie w jednym sezonie
Jureczku witam Cię serdecznie, a ja jestem ciekawa historii Twojej grządki kartonowej jak to się sprawdza?

[Maska]

Dzień dzisiaj piękny, słoneczny, a ranek trochę rześki. Wiejski w naturalnym oświetleniu wygląda przepięknie chociaż coraz więcej muszę starać żeby pokazać piękne rośliny. Coraz więcej ususzonych fragmentów coraz mniej rozkwita, tylko patrzeć jak zakwitną marcinki bo astry już pokazują kolorki. Ale póki co to poranne słońce

rosną młode Kosztelki


No to wracamy na śniadanie Miłego świętowania

[semper]

Marysiu.W miejscu, w którym zastosowałem metodę kartonową rosły kiedyś padagryczniki i w tej chwili ich prawie nie ma.Było trochę liliowców tych najzwyklejszych tzw smolinosów, które nigdy nie kwitły. One sobie nic nie robią z Moich starań i dalej rosną tak jak wcześniej.W chwastach było także kilka krzaczków poziomek.One przetrwały i są teraz najbardziej ekspansywną roślina na tym poletku.Nie walczę z nimi bo mają pyszne owoce.Najgorszym cholerstwem okazał się powój, na który będe musiał wytoczyć cięższa działa. Pewnie nie obejdzie sie bez chemii.W tej chwili rosna tam prymulki, konwalie, funkie, paprocie i trochę posianych aksamitek. Niestety gleba nie jest w tym miejscu zbyt urodzajna.Kiedyś tutaj była wielka budowa, stały betoniarki i to co zostawało lądowało w ziemi. Tak ,że ziemi jest tylko tyle,że ledwo szpadel wbijam.Ten kawałek nie jest priorytetem i w tej chwili trochę jednak zarósł. Nasiało się różnego dziadostwa.

[AGNESS]

Marysiu smacznego i miłego śniadanka My też za chwilę wybieramy się na taras ze śniadaniem
Ogrodowe widoczki smakowite pomidorki masz w gruncie??? u mnie tak nigdy nie wychodzą...... tylko w szklarni