Hortensja - SZKODNIKI
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22030
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Hortensja - SZKODNIKI
To czerwce.Oprysk Mospilan lub Karate Gold .
Re: Hortensja - SZKODNIKI
Chyba opuchlaki gnębią tę zieloną.Ponadto chyba (nie wiem ile podlewana) stale zalewane korzenie, które są duszone.
Re: Hortensja - SZKODNIKI
Jak pozbyć się tych opuchlakaków? Ostatni raz podlewalem je w wielkanoc no a później deszcz. Mospilan przeciwko opuchlakom będzie skuteczny ?
Re: Hortensja - SZKODNIKI
Wpisz w gogla' zwalczanie opuchlaków', jest sporo informacji.
Re: Hortensja - SZKODNIKI
Dzięki za odpowiedź. Czytałem że najskuteczniejszy jest Dursban i Pyrifos. Czy ktoś z Was używał tych środków i może coś powiedzieć na temat skuteczności ? Podają również że wykonuje się jeden zabieg w sezonie (jeden środek- jeden zabieg)
Czy wystarczy użyć jednego środka jeden raz w sezonie?
I nie mogę sobie poradzić z dawką na przykładzie Dursbanu
Docelowo przeciwko pędrakom i drutowcom u roślin ozdobnych dawka to 5l/ha przy zalecanej ilości wody 600 litrów/ha
U siebie do opryskania mam ok 40 m2 więc
Jeśli na 1 ha czyli 1000 m2 jest 5l to na 40 m2 wychodzi 20 mililitrów
Natomiast wody na 40 m2 wychodzi 2,5 litra
I tu mam problem jak te 2,5 litra roztworu rozdzielić na 20 krzaków przy stosowaniu środka doglebowo przez podlewanie, jeśli o ile dobrze myślę na krzak bym musiał użyć konewki 8 litrowej żeby podlać całą powierzchnię pod krzakiem w obrębie korony rośliny...?
Czy nie za bardzo rozcieńczę roztwór środka ?
Czy wystarczy użyć jednego środka jeden raz w sezonie?
I nie mogę sobie poradzić z dawką na przykładzie Dursbanu
Docelowo przeciwko pędrakom i drutowcom u roślin ozdobnych dawka to 5l/ha przy zalecanej ilości wody 600 litrów/ha
U siebie do opryskania mam ok 40 m2 więc
Jeśli na 1 ha czyli 1000 m2 jest 5l to na 40 m2 wychodzi 20 mililitrów
Natomiast wody na 40 m2 wychodzi 2,5 litra
I tu mam problem jak te 2,5 litra roztworu rozdzielić na 20 krzaków przy stosowaniu środka doglebowo przez podlewanie, jeśli o ile dobrze myślę na krzak bym musiał użyć konewki 8 litrowej żeby podlać całą powierzchnię pod krzakiem w obrębie korony rośliny...?
Czy nie za bardzo rozcieńczę roztwór środka ?
hortensja i jej szkodnik
Witam serdecznie.Jestem nowym uzytkownikiem .
Od jakiegoś czasu "walczę"z czymś na mojej hortensji.Wygląda jak kokon bawełny z brązową plamką na jednym końcu.Walka mech. i chem.podpowiedziana przez "znawcę w sklepie nie dają rady. zdjęcie pokazuje tylko małą ilość tego czegoś.Zauważyłem że nowy pęd kwiata obumarł,może przypadek ale nie wiem jak pozbyć się tego czegoś.dziękuję za ewentualne porady i pomoc.

Od jakiegoś czasu "walczę"z czymś na mojej hortensji.Wygląda jak kokon bawełny z brązową plamką na jednym końcu.Walka mech. i chem.podpowiedziana przez "znawcę w sklepie nie dają rady. zdjęcie pokazuje tylko małą ilość tego czegoś.Zauważyłem że nowy pęd kwiata obumarł,może przypadek ale nie wiem jak pozbyć się tego czegoś.dziękuję za ewentualne porady i pomoc.

- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22030
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: hortensja i jej szkodnik
Link do dużego rozmiaru zdjęcia,ale to nic nie zmienia
nie widzę szkodnika,nie umiem rozpoznać z utrwalonej odległości
https://images89.fotosik.pl/203/ff41fa43870f3cc0.jpg
nie widzę szkodnika,nie umiem rozpoznać z utrwalonej odległości
https://images89.fotosik.pl/203/ff41fa43870f3cc0.jpg
Re: Hortensja - SZKODNIKI
Dodaję powiększone zdjęcie ,ale chyba jest to wełnowiec ?. Poszukałem na tym forum. Ale chyba walka z tym czymś to jak z wiatrakami., Moi rodzice słuchają lokalnego radia i poradzili mi spróbować posypać to popiołem drzewnym (ja to mam szczęście że oni akurat palą tylko drewnem).Jeżeli będzie zmiana dam znać ale i tak uzbroje się w chemię
, bo szkoda mi kwiata.Pozdrawiam





Re: Hortensja - SZKODNIKI
Witam
Jak pisałem dam znać co wynikło z posypania hortensji popiołem.Nie wiem dokładnie ale coś zadziałało,Bo musze nadmienić że dzień wcześniej popryskałem kwiat chemią.Ale te tzw. larwy jakby uschły.Więc nie wiem co pomogło i jak działa chemia. Na pewno ten popiół nie zaszkodził.Do dzisiaj te larwy są na liściach a gdy zrzucam je
nie są takie "ślizgie " ale nic nie robi się w ich okolicy a hortensja odżyła.
Jak pisałem dam znać co wynikło z posypania hortensji popiołem.Nie wiem dokładnie ale coś zadziałało,Bo musze nadmienić że dzień wcześniej popryskałem kwiat chemią.Ale te tzw. larwy jakby uschły.Więc nie wiem co pomogło i jak działa chemia. Na pewno ten popiół nie zaszkodził.Do dzisiaj te larwy są na liściach a gdy zrzucam je

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Hortensja ogrodowa (Hydrangea macrophylla) - choroby
Według mnie to są czerwce.
Porównaj, tylko, że tutaj są na Aktinidii:
Porównaj, tylko, że tutaj są na Aktinidii:
paka21 pisze:Ostatecznie wyszło na to, że są to czerwce.
Pracowicie zdejmowałem je ręcznie z łodyg i liści za pomocą waty zanurzonej w denaturacie - sporo na to zeszło godzin...
Najbardziej opanowane fragmenty wycinałem. Ponadto pryskałem preparatem Emulpar z olejem rydzowym.
Ogólnie rośliny wyglądały po tym wszystkim marnie i nie dały żadnych owoców.
Przed zimą włożyłem w glebę przy każdej roślince po 3 pałeczki na tarczniki firmy Target.
W tym roku pojawiły się tylko pojedyncze egzemplarze szkodników. Znowu wata i denaturat oraz Emulpar.
Monitorowałem co kilka dni od końca maja do początku lipca.
Rośliny odbiły bardzo, ale owoców w tym roku nie widać.
Pzdr
Paweł
-- 15 lip 2019, o 13:20 --
paka21 pisze:Dzień dobry,
Na kilkuletnich krzaczkach kiwi w moim ogrodzie pojawiły się w dużej ilości nieruchome białe larwy (?) z brązowym zakończeniem jak na poniższym zdjęciu.
Larwy nie przypominają strzępków wełny raczej miękką i kleistą piankę.
Umiejscowione są na głównie na łodygach, pędach liści i w małej ilości na dolnej części liści oraz na drewnianych podporach podtrzymujących krzaczki kiwi.
Liście znajdujące się poniżej larw są kleiste (bez zmiany koloru) więc pewno jest to spadź.
Proszę bardzo o pomoc w identyfikacji tego czegoś (czerwiec misecznik ?) i sugestie jak z tym walczyć.
Pozdrawiam serdecznie
Paweł
Jak uratować hortensje?
Wiosną zasadziłam (z kłączy) dość duży krzak hortensji, szybko zaczął wypuszczać nowe liście..i nagle się zatrzymał, stał się takim rachitycznym zdechlakiem
okazało się, że jest cały zżerany przez ślimaki/pomrowce, one chyba siedzą w korzeniach (bo sadziłam to gdy ziemie była jeszcze zmarznięta i nie umiałam dobrze/szczelnie zasypać w okół.
Ilość wyłażących ślimorów jest przerażająca, tak samo jak prędkość z jaką wychodzą z tych liści, wieczorem zabijam na raz po 20-30 tylko z tego krzaka.



Ilość wyłażących ślimorów jest przerażająca, tak samo jak prędkość z jaką wychodzą z tych liści, wieczorem zabijam na raz po 20-30 tylko z tego krzaka.

