Borówka amerykańska - 4 cz

Drzewa owocowe
Zablokowany
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

sorki, wewnątrz rowu
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Na dnie jest siatka plastikowa przeciw gryzoniom ,jeśli o to chodzi ,bo nie kumam specjalnie twoich wątpliwości.
Jak kupić dobrą odmianę świdośliwy napisałem w wątku wskazanych przez Mateo. Naprawdę warto poczytać..
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Czy jest sens robienia własnych sadzonek z pędów wierzchołkowych? Jak się ma jakość takich krzewów do tych zakupionych w szkółce?
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Zapomnij, ;:185 nie dasz rady, borówka jest dość trudna do rozmnażania z sadzonek zdrewniałych i zielonych bo wymaga specjalnych cieplarnianych i wilgotnościowych warunków, są odmiany np. Earliblue , Bluecrop, Bluetta, z ktorymi dawno temu nawet szkółki miały problem z rozmnażaniem tych odmian, ale są też odmiany łatwe jak np. Jersey, Rekord, Rancocas, Blueray.
Na swoje potrzeby możesz spróbować przez odkłady poziome (przesypać podłożem jakiś płożący się pęd, oberwać liście w miejscu zasypania i umocować go wygiętym w kształcie litery " U " drutem), ale dopiero Ci się ukorzeni w następnym roku i jesienią możesz go odciąć o rośliny macierzystej i przesadzić do doniczki.
I niczym się nie będą różniły od tych kupionych.
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

monika pisze:Cewe a to w środku to betonowe jest? ślepa jestem...bo jak betonowe do kwasolubów to hmmm..
Beton może (ale nie musi, bo zależy to od jego jakości) wejść w reakcję wymiany jonowej z podłożem, jak podłoże ma poniżej 2,5 pH.
I tyle w temacie.

:wit
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
ewa-s
500p
500p
Posty: 766
Od: 19 sty 2013, o 10:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

Jestem całkowitym amatorem,a mimo to udało mi się ukorzenić borówkę i to bez specjalnych starań.Sadzonki robione w ub. roku w lipcu.To zdjęcie z maja br:
Obrazek
a to z lipca
Obrazek
kerad77
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 15 sie 2012, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

edicool zrobiłem dziś przed pracą o 6:00 oprysk 2% roztworem wg zaleceń (siarczan amonu 1%, oraz siarczan potasu 1%), gdyż wtedy była najlepsza temperatura tylko 16 stopni a wieczorami jest ponad 20 stopni. Teraz jak podlewałem to zaobserwowałem że na liściach został biały osad, mam go zetrzeć jakoś, spłukać z opryskiwacza samą woda, czy nie przejmować sie i sam zniknie?
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

kerad - mogą to być tylko cztery przyczyny:
1. kamień z wody + kurz.
2. nie do końca rozpuściłeś siarczan potasu, bo to sól kwasu siarkowego i potasu i rozpuszcza się w letniej wodzie a w zimnej znowu się krystalizuje.
3. mogło też być za zimno i się potas wykrystalizował na liściach
4. opryskiwacz po użyciu środka grzybobójczego, który często osiada na dnie i dobrze nie wypłukałeś, ale to też nie przeszkadza.

Nie przejmuj się, jeżeli to potas to jutro rano lub pojutrze po rosie nie powinno być śladu.
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
kanapl
200p
200p
Posty: 447
Od: 24 lut 2013, o 19:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

ewa-s pisze:Jestem całkowitym amatorem,a mimo to udało mi się ukorzenić borówkę i to bez specjalnych starań.Sadzonki robione w ub. roku w lipcu.To zdjęcie z maja br:
Obrazek
a to z lipca
Obrazek
;:138 ;:138 ;:138 opisz dokładnie jak to zrobiłaś.....
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=64054 Zapraszam serdecznie wszystkich.....
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

edicool pisze:
monika pisze:Cewe a to w środku to betonowe jest? ślepa jestem...bo jak betonowe do kwasolubów to hmmm..
Beton może (ale nie musi, bo zależy to od jego jakości) wejść w reakcję wymiany jonowej z podłożem, jak podłoże ma poniżej 2,5 pH...
O, to mnie zaskoczyłeś, coś tam słyszałam o kwaśnym węglanie wapnia, ale to dawno było, no i ja się nie znam. Cewe sorki, już nie będę się wtrącać, ale to z życzliwości było, a podglądałam z ciekawości jak dziergasz, powodzenia.
Ewa śliczne sadzonki
:wit
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Nie ma za co sorkować :lol: Jutro będzie wszystko poprawione i zapełnione podłożem.
Dzisiaj zrobiłem delikatne podstrzyżyny moim borówkom,co by na wiosne elegancko wyglądały.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2551
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Borówka amerykańska - 3 cz

Post »

pomidormen pisze:Czy macie problemy z ptakami. U mnie wszystko co zaczyna dojrzewać ginie z krzaków, dzisiaj zakładam siatkę.
Ja zakładam siatkę gdy pierwsze jagody zaczynają "łapać" kolor inaczej ptaki zjadłyby wszystko - moja konstrukcja http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p4093486
Awatar użytkownika
edicool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 129
Od: 24 lip 2013, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ojczyzna

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

idepozapalki pisze:Borówka amerykańska - 3 cz.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 34&t=59713


Chciałem zapytać o radę.
Chce posadzić 5 krzaczków borówki. Będą rosły niedaleko rzeczki, konkretnie to 6-8 metrów. Woda z rzeczki do borówek nigdy nie dojdzie, ewentualnie co kilka lat krzaki na dwa trzy dni mogą zostać zalane, bo zdarzają się akcje spuszczania wody z zalewu w Solinie, ale nie o tym chciałem.
Planuję wykopać regulaminowe doły o średnicy 80cm, ale chciałbym wprowadzić jedną modyfikację. Woda gruntowa w tym miejscu jest na poziomie 1,3 metra w okresie letnim. Wiosną podchodzi nawet pod 60cm. Stanowiska chciałbym przygotować teraz. Czy dobrym pomysłem byłoby dokopanie się do poziomu wody w rzeczce (te 1,3m) i zasypanie tego piaskiem, żeby woda mogła się podsączać do góry?
Chodziłoby mi o jakąś sensowny przepływ wody w obrębie krzewu. Kombinuję takie rozwiązanie ponieważ ziemia w tym miejscu jest gliniasta. Jeżeli wykopię doły jak w przepisie to borówka będzie rosła jak w dużej doniczce, wiosną mokro, w lecie sucho. Wykopanie takich "piaskowych rynien" pod borówką mogłby usprawnić odpływ wody wiosną i w lecie ewentualne podciąganie. Można byłoby zastosować jakieś sączki podczas zasypywania pisakiem. Czy warto coś takiego zrobić?
?
Szukałem i znalazłem:.. poziom wody gruntowej w okresie wegetacji borówki powinien być utrzymywany na wysokości 35-60cm cm zależnie od rodzaju gleby. Im gleba jest bardziej próchnicza i podsiąkliwa, tym woda powinna znajdować się niżej na poziomie 60-80cm, poniżej tego poziomu należy rośliny należy podlewać. borówka nie znosi gleb zalewowych szczególnie w okresie pełnej wegetacji. jeżeli korzenie borówki będą zalane dłużej niż dobę, na krzewach powstają uszkodzenia i krzewy zamierają...( SGGW dr. Kazimierz Pliszka).
I tyle w temacie.

:wit
Ciągle uczymy się na własnych błędach, kto pyta nie błądzi...więc pytaj.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Wczoraj założyłem siatkę od ptaków. Miałem niezły ubaw obserwując jak jeden z latających braci z uporem maniaka ją atakował. Za rok buduję konstrukcję na wzór Chudziaka.
Krysia5
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 4 cze 2013, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Borówka amerykańska - 4 cz

Post »

Moje krzaki borówki były przesadzane w czerwcu w nowe podłoże: kwaśny torf, ziemia z lasu spod sony, trociny i rzeczywiście odżyły - mnóstwo przyrostów, ciemnozielony kolor liści, jednak woda do podlewania (deszczówka, ostatnio baaardzo ulewny deszcz) ma tak wysokie pH, że w żaden sposób nie mogę utrzymać pH właściwego dla borówki. Oczywiście zakwaszam - kwaskiem cytrynowym, a nawet nabyłam, siarkę granulowaną... I tu mam dylemat, nie wiem skąd, ale mam wielki opór przed jej zastosowaniem w moim ekologicznym ogródku - bez oprysków, bez jakiejkolwiek chemii. Czy przypadkiem borówka nie wchłonie tej siarki, bo jeśli tak to...
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”