Siedlisko z sosnami cz.5

[mewa]

Coś Tam Marzenko się kręci w powietrzu - na pewno popada i mam nadzieję ,że na tyle porządnie aby temperatura nieco spadła

[slanka-flora]

MARZENKO
Nie może mnie zabraknąć na otwarcie
Robisz postępy w ogrodzie niesamowite I dodajesz dużo ciepła Forumowi,
co niech Ci będzie wybaczone
Pozdrawiam,
Sławek

[kasia_rom]

Widzę nowy, letni wąteczek i wpisuję się i ja

Róże piękne i pergola świetnie wygląda

[przemo1669]

Marzenko jestem i ja piękny początek

[reniuniek]

Marzenko, cudną zrobiłaś pergole
Marze o takiej Kupowałaś jakieś gotowe elementy ? Będę śledzić twój wąteczek....widze śliczne róże

[elakuznicom]

Marzenko pergola wyszła super, już oczami wyobraźni widzę jak będzie pięknie po jej obsadzeniu
Teraz pora na kopanie dołków, to azalie które Ci kupiłam (gdybyś nie mogła się doczekać )jak przywiozę do siedliska

do zobaczenia

[mewa]

A może z Elą podjedziecie Marzenko

[EwaM]

Dogoniłam z jęzorem na brodzie

[x-ag-a]

Marzenko, jestem

[Sosenki4]

Nawet nie wiecie, jak miło mi, że tak wielu gości odwiedziło siedlisko . Byłam dziś u Eli/ ElleBelle, Ogród w centrum miasta, oaza spokoju i ciszy. Byłam u niej już w tamtym roku, ale o innej porze. Mam zdjęcia, ale one później. Oczywiście wyjechałam od Eli z pełnym bagażnikiem. Mam też roślinki dla Eli/Elakuznicom.

Kasiu, u mnie dziś też cały dzień gorący, można powiedzieć, że pracowałam w pocie czoła. Szef cwany miał dziś spotkania w terenie i spędzał czas w aucie z klimą . Kasiu, wiem, że jesteś wielbicielką róż, daltego taka dla Ciebie roślina
Czekam na deszcz, mam wodę w basenie do wymiany, więc w razie czego jutro podlewam podgrzaną wodą

Ewa, dziś 2x zanosiło się na padanie... i co? ... i nic nie padało, a rośliny mdleją . Zaproponuję Eli wspólną wycieczkę do Ciebie, dam znać co wymyślimy. Ona raczej w weekendy bywa na działce, a Tobie bardziej weekendy pasują

Sławeczku jesteś niesamowicie miły . Oj tak , poproszę o wybaczenie za ciepło. Postępy w ogrodzie to też zasługa FO i darczyńców

Kasiu, witam serdecznie i zapraszam, WIosną kupiłam trochę róż i liczę na nie, że będą się popisywać. Póki co słońce je przypala. Taki Cardinal de Richelieu, ma poprzypalane kwiaty na przykład, inne są kwiatami jednego dnia,

Przemku, miło mi Cię gościć. Zapraszam do kolejnych odwiedzn

Renatko kupiłam kratki zamontowane w bokach pergoli. Jak M je zobaczył, to od razuw iedział o co mi chodzi i wmontował je jak trzeba. Kupiłam w Mrówce po 19zł/szt, resztę drewna mieliśmy swoje, pozostałości z budowy

Elu, dziękuję za zrobienie dla mnie zakupów i dzielne targowanie ceny . Mam dla Ciebie serduszkę i liliowce od Eli

EwaM, przcież nie pędzę aż tak szybko. To dzięki gościom wątek się rozrasta.

Aguniu, czuję się zaszczycona. Nawet z ciepłych, dalekich krajów do mnie zajrzałaś. Mamy tu tropiki, do których wyjechałaś, tylko palm nam brak, ale ja sobie w domu hoduję swoje osobiste palmy w donicach

[renzal]

Marzka! Pergola wyszła Wam super! Wiem ile pracy trzeba włożyć w coś takiego! Róże masz śliczne, ale lilią powaliłaś mnie na kolana!

[Gosia123A]

Marzenko gratuluję nowego wątku

[Grazka226]

Marzenko jestem

[Sosenki4]

Kolejny upalny, wręcz tropikalny dzień za nami. Co prawda w południe spadło kilka kropli deszczu, dając nadzieję na darmowe podlewanie, ale... nie padało i wiadro poszło w ruch.
Sadzenia dziś trochę miałam, trzeba było posadzić to i owo od Eli/ElleBelle i podlać ostatnie nasadzenia od Eli/Elakuznicom
Nad wieczorkiem znów nawiedziłam działkę Eli/Elakuznicom i oczywiście nie wyjechałam do niej z pustym bagażnikiem . Jutro jadę znów. Wkrótce jak jej sąsiedzi zobaczą niebieskiego peugeota, to będą ryglować bramy działek
Ela kupiła mi 10 odmmian azalii, utargowała super cenę i teraz najlepiej by było kupić wywrotkę ziemi, zeby to posadzić . Posadzę wszystkie w jednym miejscu tworząc azaliowisko. Nie wiem czy to dobry pomysł, ale nic innego nie przychodzi mi do głowy.
POPROSZĘ O OPINIE TEGO ZAMIERZENIA

Renatko, pergola powstawała w bólach i nerwach, ale jest . Mam teraz miejsce i czas na obsadzanie. Teraz muszę posadzić azalie. Azalia, mnie zaskoczyła strasznie . Takiego mutanta jeszcze nie widziałam nigdzie. Muszę nawet naszą liliową szamankę "Ewunię-Taczunię" spytać o opinię o niej.

Basiu, co to za cyfra : 8400? Witam w skromnych progach

Gosiu, czuję się zaszczycona Twoją wizytą.

Grażynko, witam

[constancja]

Marzenko, azalie, szczególnie japońskie sadzi się po kilka sztuk w tym samym kolorze obok siebie. Najładniejszy efekt dajątakie duże plamy kolorystyczne.
Natomiast jeśli masz te azalie różne to lepiej czymś je porozdzielać.