Cieszę się miłym powitaniem po dość długiej nieobecności.
Mój ogród przy lesie cz.9
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Beatko witaj.
Cieszę się miłym powitaniem po dość długiej nieobecności.
Cieszę się miłym powitaniem po dość długiej nieobecności.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tajeczko, a ja tak sobie właśnie wczoraj rozmyślałam, kto pozostał na FO z dawnych znajomych i wspomniałam o tobie, myśląc z żalem, że sobie poszłaś od nas, i zastanawiając się, dlaczego.
A ty oto znów jesteś. Bardzo fajnie, cieszę się niezmiernie
No a kwitnienia azalii masz rewelacyjne
A ty oto znów jesteś. Bardzo fajnie, cieszę się niezmiernie
No a kwitnienia azalii masz rewelacyjne
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
ojejciu.... znowu mi się będą śniły po nocach te twoje rodki 
Dobrze ze jesteś z powrotem, bo już się bałam....
Dobrze ze jesteś z powrotem, bo już się bałam....
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Wandziu cieszę się, że o mnie pamiętasz.
Ten rok dla mnie taki z powikłaniami.
Ciągłe choroby w rodzinie .Później ten wyjazd, gdzie przepisowo razem z wnuczkiem chorowaliśmy.
Ale tęsknota za Wami silniejsza i zwyciężyła wszystko.
Wandziu o Tobie także często myślę, a nawet dzisiaj, gdy zobaczyłam moje dzwonki pełne karpackie, które Ci obiecałam, ale one całe w pąkach, więc może wyślę Ci po kwitnieniu dopiero, jeśli się nie pogniewasz?
Kwitnące azalie dopadłam w ostatniej chwili, ale kilka takich o jasnych kwiatach już przekwitło niestety.
Jagusiu dziękuję.
Czytałam gdzieś, że poszukujesz kopytnika, a ja mam tak dużo do usunięcia, więc zostawię dla Ciebie.
Może kiedyś zawitasz w moje skromne progi?
Ten rok dla mnie taki z powikłaniami.
Ciągłe choroby w rodzinie .Później ten wyjazd, gdzie przepisowo razem z wnuczkiem chorowaliśmy.
Ale tęsknota za Wami silniejsza i zwyciężyła wszystko.
Wandziu o Tobie także często myślę, a nawet dzisiaj, gdy zobaczyłam moje dzwonki pełne karpackie, które Ci obiecałam, ale one całe w pąkach, więc może wyślę Ci po kwitnieniu dopiero, jeśli się nie pogniewasz?
Kwitnące azalie dopadłam w ostatniej chwili, ale kilka takich o jasnych kwiatach już przekwitło niestety.
Jagusiu dziękuję.
Czytałam gdzieś, że poszukujesz kopytnika, a ja mam tak dużo do usunięcia, więc zostawię dla Ciebie.
Może kiedyś zawitasz w moje skromne progi?
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Będę Was dzisiaj katowała zdjęciami.

przekwitające azalie


kielichowiec


wielosił błękitny

wierzba Hakuro

enkiant


dziewanna


dąbki wysiały się w truskawkach, długo tam nie zagoszczą

przekwitające azalie


kielichowiec


wielosił błękitny

wierzba Hakuro

enkiant


dziewanna


dąbki wysiały się w truskawkach, długo tam nie zagoszczą
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
hahahaha.... no wszystko bym o Twoim ogrodzie powiedziała ale nie skromny..... nawet nie wiesz, jaką mam ochotę na własne oczy go zobaczyć 
ja pisałam a ty w tym czasie wklejałaś fotki
Słodka to katorga... katuj ile sił w kompie
ja pisałam a ty w tym czasie wklejałaś fotki
Słodka to katorga... katuj ile sił w kompie
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Taju
piękne zdjęcia, wielosił cudownie wygląda w takim skupisku...dziewanna też w ślicznym kolorze, mam z tej samej grupy tylko w kolorze różowym...też już zakwitła 
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1601
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
witaj, wyobrażam sobie, ze stęskniłaś się za ogrodem, miesiąc kwitnienia umknęło ale zdjęcia chyba ktoś robił podczas Twojej nieobecności? RH piękne
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tajeczko, jak masz tak dużo tego kopytnika i będziesz usuwała, to ja też kawałeczkiem bardzo chętnie się zaopiekuję. I jeszcze nieśmiało przypominam o karmniku (rozmawiałyśmy o nim jakiś czas temu) .... nie spotkałam go w sprzedaży
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu witaj
Cieszę się , że otworzyłaś nowy wątek . Piękne fotki dałaś na rozpoczęcie .
Zobaczysz teraz już będzie tylko lepiej . Zawsze po burzy wychodzi słońce .
Buziaki !!!
Cieszę się , że otworzyłaś nowy wątek . Piękne fotki dałaś na rozpoczęcie .
Zobaczysz teraz już będzie tylko lepiej . Zawsze po burzy wychodzi słońce .
Buziaki !!!
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Marysiu dziękuję za odwiedziny.
Mam straszne zaległości przy pielęgnacji ogrodu, że nie wiem czy to w ogóle ogarnę.
Po powrocie dwa dni siedziałam w warzywniku, który prawie tonie w wodzie.
Dobrze, że mam piaszczystą ziemię, to nie ugrzęzłam.
Jagusiu także chciałabym, żebyś mnie odwiedziła w realu, ale to, że skromnie, to nadal podtrzymuję.
Aniu wielosił mam z własnego siewu, więc jest go dużo, w dodatku sam także dość łatwo się wysiewa.
Dziewannę mam jeszcze taką łososiową, ale jeszcze w pąkach.
Te odmianowe dziewanny są bardzo fajne. Może upoluję jeszcze jakiś inny kolor.
Idę do Ciebie obejrzeć różową.
Ula przez cały maj nikt zdjęć z ogrodu nie robił, gdyż zabrałam aparat ze sobą, a obie córki wyjeżdżały i aparat także zabierały.
A Ty kiedy otworzysz wątek? Masz piękny ogród, a tak mało zdjęć robisz .
Agnieszko witaj.
Dzisiaj właśnie spacerując po moim zachwaszczonym ogrodzie tak sobie pomyślałam o zadbanych ogrodach forumowiczów, Twoim także, ale nie tylko dlatego.
Pamiętasz o nasionkach różowego strzępiastego maku?
Wysiałam go u siebie w domu w ubiegłym roku, ładnie wzeszedł, latem posadziłam w ogrodzie i w tym roku zobaczyłam, że ma pąki kwiatowe.
Ucieszyłam się bardzo, gdyż ta stara kępa wygniła.
Jakież było moje zdziwienie, gdy zakwitł pojedynczymi czerwonymi kwiatami, wrócił do odmiany botanicznej.
Beatko od kiedy jestem na forum, to przeważnie nie wyrzucam żadnych roślin, gdyż wolę kogoś obdarować.
Karmnik ubiegłej zimy przemarzł i otrzymałam od Janusza Drozd, ale z czasem mój się także zreanimował, więc chętnie się z Tobą podzielę, dobrze, że mi przypomniałaś, no i kopytnika także, ale on lubi cień.
Mam straszne zaległości przy pielęgnacji ogrodu, że nie wiem czy to w ogóle ogarnę.
Po powrocie dwa dni siedziałam w warzywniku, który prawie tonie w wodzie.
Dobrze, że mam piaszczystą ziemię, to nie ugrzęzłam.
Jagusiu także chciałabym, żebyś mnie odwiedziła w realu, ale to, że skromnie, to nadal podtrzymuję.
Aniu wielosił mam z własnego siewu, więc jest go dużo, w dodatku sam także dość łatwo się wysiewa.
Dziewannę mam jeszcze taką łososiową, ale jeszcze w pąkach.
Te odmianowe dziewanny są bardzo fajne. Może upoluję jeszcze jakiś inny kolor.
Idę do Ciebie obejrzeć różową.
Ula przez cały maj nikt zdjęć z ogrodu nie robił, gdyż zabrałam aparat ze sobą, a obie córki wyjeżdżały i aparat także zabierały.
A Ty kiedy otworzysz wątek? Masz piękny ogród, a tak mało zdjęć robisz .
Agnieszko witaj.
Dzisiaj właśnie spacerując po moim zachwaszczonym ogrodzie tak sobie pomyślałam o zadbanych ogrodach forumowiczów, Twoim także, ale nie tylko dlatego.
Pamiętasz o nasionkach różowego strzępiastego maku?
Wysiałam go u siebie w domu w ubiegłym roku, ładnie wzeszedł, latem posadziłam w ogrodzie i w tym roku zobaczyłam, że ma pąki kwiatowe.
Ucieszyłam się bardzo, gdyż ta stara kępa wygniła.
Jakież było moje zdziwienie, gdy zakwitł pojedynczymi czerwonymi kwiatami, wrócił do odmiany botanicznej.
Beatko od kiedy jestem na forum, to przeważnie nie wyrzucam żadnych roślin, gdyż wolę kogoś obdarować.
Karmnik ubiegłej zimy przemarzł i otrzymałam od Janusza Drozd, ale z czasem mój się także zreanimował, więc chętnie się z Tobą podzielę, dobrze, że mi przypomniałaś, no i kopytnika także, ale on lubi cień.
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu mój lada chwila też zakwitnie . Ciekawe jak 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Agnieszko bądź przygotowana na najgorsze, gdyż to były nasiona z jednej makówki.
Nie mogę uwierzyć, jak to jest możliwe. Cały rok żyłam złudzeniem, że będę miała cały łan strzępiastego maku, a ja tak troszczyłam się o zwykły czerwony, którego mam pełno w całym ogrodzie.
Nie mogę uwierzyć, jak to jest możliwe. Cały rok żyłam złudzeniem, że będę miała cały łan strzępiastego maku, a ja tak troszczyłam się o zwykły czerwony, którego mam pełno w całym ogrodzie.
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Jak dla mnie może być czerwony
, choć ten różowy był śliczny .


