Sosna - jaką wybrać,jaką polecacie
- bartelsz
- 200p
- Posty: 318
- Od: 11 cze 2007, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Gdybym był pewny nie umieszczał bym fotki na forum
A na serio nie przypuszczam że szkółka która mi to wtedy 2001r sprzedała na
targach rolniczych miała wtedy rzadsze odmiany. Nie posiadali żadnych
szczepionych iglaków w ofercie. Może omyłkowo dostali coś innego.
Mam nadzieję że są wśród nas specjaliści od odmian i osądzą.
Tak wyglądała 26.05.2007
Pozdrawiam
Bartek




A na serio nie przypuszczam że szkółka która mi to wtedy 2001r sprzedała na
targach rolniczych miała wtedy rzadsze odmiany. Nie posiadali żadnych
szczepionych iglaków w ofercie. Może omyłkowo dostali coś innego.
Mam nadzieję że są wśród nas specjaliści od odmian i osądzą.
Tak wyglądała 26.05.2007
Pozdrawiam
Bartek

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- mateola
- 200p
- Posty: 226
- Od: 20 kwie 2008, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bąków (opolskie)
Jaką sosnę polecacie?
Chciałabym mieć sosnę, która rośnie najwyżej do ok. 5 metrów wysokości i ma pokrój wrzecionowaty (czyli np. kosodrzewina odpada).
Jestem gotowa posadzić sosnę zwyczajną i mocno ją formować, ale może istnieje coś, co samo z siebie tak silnie nie rośnie...
Kto coś podpowie? 8)
Jestem gotowa posadzić sosnę zwyczajną i mocno ją formować, ale może istnieje coś, co samo z siebie tak silnie nie rośnie...
Kto coś podpowie? 8)
Sosny rosnące do najwyżej 5 m, cóż trochę tych odmian jest, ale wszystkie rosną bardzo wolno i do tej wysokości 5m trzeba czekać jakieś 40 -60 lat.
Z gatunków można by polecić np. sosnę drobnokwiatową, ościstą lub limbę. Wprawdzie w opisach gatunków pisze, że mogą rosnąć wyżej niż 5m, ale rosną wyżej tylko w wyjątkowych warunkach i po tylu latach, że zapewne nikt z nas tego nie doczeka.
Na Opolszczyźnie powinna sobie poradzić podobna do sosen sośnica japońska, ładne wolno rosnące drzewko.
Z gatunków można by polecić np. sosnę drobnokwiatową, ościstą lub limbę. Wprawdzie w opisach gatunków pisze, że mogą rosnąć wyżej niż 5m, ale rosną wyżej tylko w wyjątkowych warunkach i po tylu latach, że zapewne nikt z nas tego nie doczeka.
Na Opolszczyźnie powinna sobie poradzić podobna do sosen sośnica japońska, ładne wolno rosnące drzewko.
Roman
Jest jeszcze sosna plamistokora [pinus bungeana].
Najlepiej pojechać do jakiegoś arboretum lub ogrodu botanicznego i zobaczyć na własne oczy jak dane drzewko wygląda po kilkunastu, czy kilkudziesięciu latach. Taki ogląd zapewne będzie pomocny przy wyborze odpowiedniej odmiany czy gatunku sosny. Ale uwaga, bo może spodobać się coś rosnącego wyżej
, ja np. po jednej z takich wizyt 'zachorowałem', na sosnę armanda, która ma duże szyszki dobrze widoczne na drzewie.
Najlepiej pojechać do jakiegoś arboretum lub ogrodu botanicznego i zobaczyć na własne oczy jak dane drzewko wygląda po kilkunastu, czy kilkudziesięciu latach. Taki ogląd zapewne będzie pomocny przy wyborze odpowiedniej odmiany czy gatunku sosny. Ale uwaga, bo może spodobać się coś rosnącego wyżej

Roman
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ja bym dodał, ze bardzo często zamiast sosny himalajskiej szkółkarze sprzedają jej mieszańca z wejmutką - sosnę schwerina (Pinus x schwerni), która ma nieco krótsze igły (tak jak jedna z załączonych na fotografii roślin) i jest duzo odporniejsza na mrozy. Różni się też szyszkami, które są dużo mniejsze (prawdziwa sosna himalajska ma szyszki długości 40 cm), ale oczywiście ta cecha nie pozwala ich odróżnić w młodym wieku.
Prawdziwa sosna himalajska może tracić igły poniżej -20 C (w ojczyźnie rośnie w lasach razem z cedrem himalajskim, który także nie jest zbyt odporny).
LiDo pisze
"W naszym polskim klimacie nie ma szans by sosna (jakakolwiek)przemarzła!!!!!"
Tu bm się bardzo nie zgodził, bo rodzaj Pinus obejmuje drzewa rosnące aż do równika (sam widziałem zdjęcia lasów sosnowo-palmowych na Kubie)!
A żeby tak daleko nie szukać to proszę znaleźć w Polsce sosny, któregoś z tak popularnych na południu Europy gatunków jak pinia (Pinus pinea), sosna alepska (Pinus halepensis) czy sosna nadmorska (Pinus pinaster)...
Z podobnych sosen polecam sosnę armanda (Pinus armandii) - jest odpoorna na suszę i mrozy i ma bardzo dekoracyjne olbrzymie (do 0,5 kg jedna) szyszki z jadalnymi nasionami już w młodym wieku.
Pozdr
Łukasz
Prawdziwa sosna himalajska może tracić igły poniżej -20 C (w ojczyźnie rośnie w lasach razem z cedrem himalajskim, który także nie jest zbyt odporny).
LiDo pisze
"W naszym polskim klimacie nie ma szans by sosna (jakakolwiek)przemarzła!!!!!"
Tu bm się bardzo nie zgodził, bo rodzaj Pinus obejmuje drzewa rosnące aż do równika (sam widziałem zdjęcia lasów sosnowo-palmowych na Kubie)!
A żeby tak daleko nie szukać to proszę znaleźć w Polsce sosny, któregoś z tak popularnych na południu Europy gatunków jak pinia (Pinus pinea), sosna alepska (Pinus halepensis) czy sosna nadmorska (Pinus pinaster)...
Z podobnych sosen polecam sosnę armanda (Pinus armandii) - jest odpoorna na suszę i mrozy i ma bardzo dekoracyjne olbrzymie (do 0,5 kg jedna) szyszki z jadalnymi nasionami już w młodym wieku.
Pozdr
Łukasz