warzywka na razie tylko liście mają duże, korzenie trochę mniejsze, za gęsto posiałam, teraz przerywam
Trochę dziś w ogródku zaprzyjaźniałam się z komarami

, musiałam jeżynę i winorośl popodpinać do nowych pergoli, skutecznie mi w tym przeszkadzały wredne komary. Teraz cała jestem w bąblach

No, ale najważniejsze, że pnącza wreszcie mają się po czym wspinać

Dziękuję za odwiedzinki

lobelka kupiona, w przyszłym roku spróbuję wysiać. Kupiłam dwa rodzaje- ta z dzbanka spełniła moje wyobrażenia, właśnie taki efekt chciałam uzyskać. Mam jeszcze jedną, zwisłą, którą wsadziłam w spróchniały pień- nie jest niestety zbyt ładna

Chyba lepiej samemu wyhodować roślinki, tylko gdzie ustawiać te wszystkie rozsady?

. Dziś znów pryskałam gnojówką mszyce- jest ich zdecydowanie mało. Wyniosły się po ostatnich opryskach gnojówkowych

A do donicy bagiennej wsadziłam papirusa. On lubi takie bajoro. Ładnie się rozrasta, chociaż młodziutki jest jeszcze

A kosmosy (onętki) wysiewałam do pudełek po lodach w marcu- kwietniu, a potem do gruntu. One podobno bardzo się rozsiewają same, więc w przyszłym roku pewnie będzie kosmicznie

Moje są kolorowe- lubię je, są delikatne i ozdobne

Dziś zauważyłam, że zaczyna kwitnąć lewkonia- jestem z niej dumna bo też sama wysiewałam w pudełeczka

Cieszy mnie każdy kwiatek i każda roślinka

Zakręcona jestem........
