Kaktusy, czyli same plusy - Liczi123

[Liczi123]

Tak właśnie podejrzewałem. Bardzo dziękuję. To będzie prawie jak wyhodować od nasionka (jeśli ze mną przetrwają)

[LUKASxd]

Śliczna rebutia i do tego ładnie kwitnie
Liczę na to, że siewki przetrwają
Pozdrawiam

[przemek_pc]

Widzę, że Kolega "skrzywia" się we właściwym i słusznym kierunku Rebucja wygrała z mammillarią (w walce na fotki)

[Liczi123]

Łukaszu i Przemku - dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
Ps. Fakt, Rebucje coraz bardziej zyskują w moich oczach, co nie zmienia faktu, że nie umiałbym wybrać pomiędzy nimi a Mammillariami, a fotka Mammillarii i tak zostanie umieszczona

[Liczi123]

Dzisiaj się wziąłem trochę za liczenie. Wyszło mi, że 2 Rebutie mają łącznie 34 pąki. To chyba całkiem niezły wynik
No a teraz obiecana Mammillaria (Spinosissima cv. Un Pico) i jej prawie pełny wianek
http://imageshack.us/a/img577/705/dscf0322o.jpg
http://imageshack.us/a/img687/1343/dscf0317rc.jpg

Nie za bardzo wiem co zrobić z siewkami Rebutii z poprzedniej strony Na pewno nie są większe niż 0,5 cm. Rebutia będzie przesadzana jako jedna z ostatnich, jak już skończy kwitnąć. Przepikować wtedy siewki do oddzielnego pojemnika? A może zostawić Rebutie jeszcze dłużej w starej doniczce, aby te maluchy podrosły? Proszę, doradźcie

[hen_s]

Bardzo ładna mammillaria.

Siewek samosiejek ja bym nie ruszał, są przecież bardzo małe. Niech rosną przy roślinie matecznej. Jedynie ustaw tak roślinę aby miały dużo światła i słońca bo inaczej się brzydko wyciągną.
Jeśli rebucję przesadzisz to też obok niej możesz przepikować maluchy - nie zaszkodzi im to na pewno.

[emerald]

Melduję się w Twoim wątku Pięknie zakwitła rebucja Mamilarki też ładne

[mCm86]

Bardzo skromnie dawkujesz nam zdjęcia swoich kaktusów Pozostawia to niedosyt. Mammillaria spinosissima cv. un pico bardzo ładna. Kwitnienie dzięki Tobie czy kupiłeś z pąkami?

[Liczi123]

Zuzo, Mateuszu - witajcie
Mammillaria niestety (a może i stety?) pąki już miała Wiem, że zdjęcia dodaję wolno, lecz jak już gdzieś wcześniej napisałem, moja kolekcja jest jak na razie skromna i nie mam zbyt wiele kwiatków do pokazywania (Archiwalnych kwitnień nie dokumentowałem). Zdjęcia dodaję "na świeżo". A zdjęcia kaktusów w całej okazałości dodam, jak już wreszcie znajdę czas na długo planowanie przesadzanie
W ramach rekompensaty zdjęcia hiszpańskich Opuncji z 2011 roku. (Niestety, płotu nie dało się ominąć )
http://imageshack.us/a/img687/3280/dscn1210l.jpg
http://imageshack.us/a/img12/7380/dscn1165w.jpg
Następne zdjęcia będą najwcześniej w niedzielę.

[LUKASxd]

No właśnie dzisiaj jest niedziela i czekam na zdjęcia
Pozdrawiam

[Liczi123]

Niestety pąki Rebutii bardzo słabo rosły pod moją nieobecność i kilka dni na kwiatki sobie jeszcze poczekam
Spodziewałem się takiej sytuacji, dlatego napisałem "Najwcześniej w niedzielę"
Wiec podsumowując - dzisiaj zdjęć nie będzie. Przepraszam wszystkich zawiedzionych (Jeżeli takowe osoby w ogóle są )
Ach te kaktusy... Spuścisz je na chwilę z oka i już się lenią

[Liczi123]

Ech... U mnie jest trochę dobrze, trochę źle
Może od dobrych rzeczy zaczniemy:
Mam dwa nowe nabytki W Lidlu mieli kaktusy i nie mogłem się powstrzymać, bo raz, że był tam długo szukany przeze mnie Stenocactus (2 główki przekwitnięte, trzecia chyba ma jeszcze pąki), to jeszcze była wspaniała Rebutia (Jeszcze jej nie zidentyfikowałem. Nie było czasu)
http://imageshack.us/a/img819/2352/dscf0327d.jpg
http://imageshack.us/a/img267/8435/dscf0329d.jpg

No właśnie... Rebutia. Podłoże beznadziejne... Jakieś włókna kokosowe, małe kłody... Już bym zwykły torf wolał No i doniczka trochę mała (Ale jak sobie wybrałeś Rebutie z 20 "główkami" w jednej doniczce to teraz masz ). I na dodatek ma sporo uszkodzeń. Jakby coś ją jadło, albo ktoś ją pociachał małym nożykiem (Niektóre są dosyć głębokie, do ok. 0,5 cm. Największe uszkodzenie ma ok. 0,5x0,5 cm). Części wygląda na świeże, a część jest już zaschnięta. Sądzę, że to uszkodzenia mechaniczne powstałe podczas transportu. Może to być to?
Pąki na drugiej Rebutii otworzą się zapewne jutro
A teraz rzecz smutna - I mnie dopadły wełnowce ( A dokładniej mojego Cereus Peruvianus f. monstrosa) Zamierzam kupić na nie Bi 58 Nowy 400 EC. I takie trochę głupie pytanie - podobno roztworem tego się spryskuje... Ale czy podczas spryskiwania to wniknie do rośliny aby działało od środka? Bo z tego co się dowiedziałem, to ten środek właśnie tak działa. Jako, iż to forma monstrualna, to wełnowce mają dużo miejsc by się ukryć. Nie byłoby lepiej podlać roztworem tego środka
2 inne kaktusy mają podejrzenie wełnowców, to je na 100% spryskam. Chociaż pozostałe też raczej pójdą "pod spryskiwacz"
No... Na razie to tyle nowinek z mojej strony

[chaveiro]

Steniaki całkiem ładne i pokaźne, rebutka też ładna chociaż za mało słonka miała, co do uszkodzeń to mogą to być uszkodzenia mechaniczne lub po prostu jakiś kaktus z dłuższymi cierniami ją pociachał.

Co do wełnowców i Bi58 ja stosuję spryskiwanie ale na tyle obfite aby roztwór przeniknął do podłoża, póki co u mnie się to sprawdza i nie mam ostatnio problemu z tym robactwem.

[hen_s]

Bi58 to systemik, do podlewania. Wtedy roślina bierze w siebie truciznę wraz z wodą. I co ją gryzie w ziemi czy też na korpusie pada...

[Liczi123]

Dziękuję za odwiedziny, miłe słowa i dobre rady
A no właśnie z tym Bi58 to podobno była taka akcja, że sprzedawczyni powiedziała, że on zakazany, wycofany i w ogóle Zamiast niego dała jakiś Polysect 005 SL firmy Subistral. I myślę, że to nawet dobre może się okazać, bo też działa systemicznie
A tak poza tym muszę się pochwalić - Zebrałem się dzisiaj w sobie i zrobiłem moje pierwsze w życiu przesadzanie Fakt, to tylko dwa kaktusy, bo na razie doniczek kwadratowych nie mam (Zobaczyłem jak to u Was w nich pięknie wygląda i sam takich zapragnąłem ), ale jak na początek jestem zadowolony