A co do rozsady to plon jest mniejszy w porównaniu w siewie wprost do gleby.
Bób cz.2
Re: Bób
Zamiast udzielić odp. to uprawia się tutaj filozofię...
Napisałem potocznie o robieniu rozsady,jesteś z małopolski,wiec powinieneś wiedzieć,że u nas tak się mówi.
Nie ważne.
Skoro taki niski plon,to po co tylu ludzi zadaje sobie trud robiąc rozsady?
Chyba,że większość tutaj uprawia parę krzaczków dla własnych potrzeb.
Napisałem potocznie o robieniu rozsady,jesteś z małopolski,wiec powinieneś wiedzieć,że u nas tak się mówi.
Nie ważne.
Skoro taki niski plon,to po co tylu ludzi zadaje sobie trud robiąc rozsady?
Chyba,że większość tutaj uprawia parę krzaczków dla własnych potrzeb.
Re: Bób
Ci co uprawiają na tzw "handel " robią to ze względu na ceny jakie uzyskuje bób, który wcześnie pojawia się na targach.weber pisze:Skoro taki niski plon,to po co tylu ludzi zadaje sobie trud robiąc rozsady?
Ci, którzy uprawiają amatorsko dla siebie też robią to ze względu na wysoką cenę w handlu i na satysfakcję wynikającą z uzyskania własnego, wczesnego plonu.
Mowię to jako mieszkaniec tej części Małopolski, gdzie siew nazywa się siewem a pikowanie- pikowaniem.
Re: Bób
I to jest bardziej związane z przyswajalnością fosforu niż z faktem uprawy z rozsady. Jakby nie było, w glebie roślina z siewu bezpośredniego osiągnie tą samą fazę rozwoju co rozsada kilkanaście dni później, gdy temperatura gleby będzie już wyższa niż w momencie sadzenia rozsady. Nie mówiąc już o tym, że roślina tuż po wykiełkowaniu nasiona potrzeby co do fosforu ma niewielkie w przeciwieństwie do dość sporej rozsady, i minie znów kilka ładnych dni, nim roślina z siewu będzie mieć wielkość taką jak ta z rozsady w momencie wysadzania. A słońce coraz wyżej Jak zapewne większość wie, przyswajalność fosforu zależy i to dość silnie między innymi od temperatury gleby. A że fosfor ma decydujący wpływ na rozwój korzeni roślin, to chyba tłumaczyć nie trzeba.karr-km pisze:A w moim regionie sam zauważyłem że lepiej wychodzi się na sianiu wprost do gruntu.
Każdy może u siebie sprawdzić jakie znaczenie ma zasilenie rośliny w początkowym okresie dodatkowo w azot lub lepiej, azot i fosfor. Część roślin podlać, część nie.
Re: Bób
Można łatwo zaobserwować na bobie, podobnie jak np . na pomidorze czy kukurydzy niedobór fosforu. Przy niedoborze łodyga bobu ma fioletowy odcień tuż nad ziemią. Bób podlany dawką startową nawozu ma łodygę w kolorze soczyście zielonym.
I jeszcze jedna rzecz, która stanowi problem w uprawie i z którą wielu sobie nie radzi metodami ekologicznymi.Są to mszyce.
Polecam :
Innym sposobem zapobieżenia atakowi mszyc jest systematyczny oprysk dolistny nawozem Florovit uniwersalny z dodatkiem siarczanu magnezu. Opryskujemy tylko same wierzchołki nie czekając na pojawienie się mszyc. Przysłużymy się roślinom podwójnie, ponieważ bób dobrze reaguje na nawożenie dolistne .
I jeszcze jedna rzecz, która stanowi problem w uprawie i z którą wielu sobie nie radzi metodami ekologicznymi.Są to mszyce.
Polecam :
Sprawdzone. Pod warunkiem jednak terminowego siewu.Na wierzchołku roślin lubią żerować mszyce. Aby zmniejszyć możliwość ich ataku, po zawiązaniu strąków wierzchołek rośliny obcinamy.
Innym sposobem zapobieżenia atakowi mszyc jest systematyczny oprysk dolistny nawozem Florovit uniwersalny z dodatkiem siarczanu magnezu. Opryskujemy tylko same wierzchołki nie czekając na pojawienie się mszyc. Przysłużymy się roślinom podwójnie, ponieważ bób dobrze reaguje na nawożenie dolistne .
Re: Bób
Jaka to zaprawa ?
Jeśli to jest Zaprawa nasienna T brak jest danych co do szybkości hydro degradacji Tiuramu. Można tu posłużyć się logiką. Po pierwsze :
Skoro ta zaprawa może być w formie zawiesiny wodnej, to znaczy, że woda nie przeszkadza w trwałości tego preparatu.
Po drugie zaprawione nasiona wysiewa się do wilgotnej ziemi co też świadczy, że woda nie ma wpływu na aktywność preparatu.
Kiedy osobiście zaprawiałem nasiona robiłem to odwrotnie. Najpierw moczyłem 24 godziny nasiona a potem dopiero zaprawiałem. Ty, skoro kupiłeś już zaprawione, nie masz wyboru
Jeśli to jest Zaprawa nasienna T brak jest danych co do szybkości hydro degradacji Tiuramu. Można tu posłużyć się logiką. Po pierwsze :
http://www.agrecol.pl/charakterystyka/S ... _msds2.pdfZaprawa Nasienna T 75 DS/WS jest środkiem grzybobójczym o działaniu kontaktowym w formie proszku
do zaprawiania nasion na sucho lub w formie zawiesiny wodnej,
Skoro ta zaprawa może być w formie zawiesiny wodnej, to znaczy, że woda nie przeszkadza w trwałości tego preparatu.
Po drugie zaprawione nasiona wysiewa się do wilgotnej ziemi co też świadczy, że woda nie ma wpływu na aktywność preparatu.
Kiedy osobiście zaprawiałem nasiona robiłem to odwrotnie. Najpierw moczyłem 24 godziny nasiona a potem dopiero zaprawiałem. Ty, skoro kupiłeś już zaprawione, nie masz wyboru
Re: Bób
Podpowiedzcie mi proszę.
Namoczyłem i posadziłem Bizona,zaprawiając go w Nitraginie.
Zastanawiam się teraz jakie nawożenie zastosować,żeby nie przedobrzyć.
Wcześniej przez 2 lata była pszenica i na jesień tylko zrobiłem orkę.
Z tego co piszą,to sugerują nie więcej niż 20kg N na 1ha.
Ja będę miał ok 35ar.
Zastanawiam się nad azofoską startową.ale czy to nie będzie za mało?
Wiem,że to forum ogrodnicze ale może znajdą się ,,ogrodnicy,,co sadzą taką ilość bobu i coś doradzą
Pozdrawiam
Namoczyłem i posadziłem Bizona,zaprawiając go w Nitraginie.
Zastanawiam się teraz jakie nawożenie zastosować,żeby nie przedobrzyć.
Wcześniej przez 2 lata była pszenica i na jesień tylko zrobiłem orkę.
Z tego co piszą,to sugerują nie więcej niż 20kg N na 1ha.
Ja będę miał ok 35ar.
Zastanawiam się nad azofoską startową.ale czy to nie będzie za mało?
Wiem,że to forum ogrodnicze ale może znajdą się ,,ogrodnicy,,co sadzą taką ilość bobu i coś doradzą
Pozdrawiam
Re: Bób
Czy to ma być cała ilość azotu czy tylko dawka startowa ?weber pisze:Z tego co piszą,to sugerują nie więcej niż 20kg N na 1ha.
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=364Zapotrzebowanie roślin na azot jest niewielkie, wystarczy około 34?46 kilogramów azotu na hektar (czyli 100 kg/ha saletry amonowej lub mocznika granulowanego). Należy go podać w całości przed siewem nasion,
Re: Bób
Przed posadzeniem rozsady w pole chciałbym kilka dni wcześniej wysiać azofoskę startową jak np. http://www.fungichem.pl/azofoska-starto ... acych.html
Wydaje mi się,że to już całość.
Potem mógłbym zasilić go już dolistnie,oraz popryskać roztworem boru.
Czy dobrze rozumuje?
Wydaje mi się,że to już całość.
Potem mógłbym zasilić go już dolistnie,oraz popryskać roztworem boru.
Czy dobrze rozumuje?
Re: Bób
Osobiście radzę saletrę amonową lub saletrzak z tego względu, że przy wczesnym siewie i niskiej temperaturze gleby przemiana mocznika jest bardzo wolna. Wtedy, gdy rosliny potrzebują najwięcej tego azotu czyli w pierwszej fazie po wzejściu będą go miały w ograniczonej ilości.
Azofoska mija się z celem . To nietrafiony pomysł.
Azofoska mija się z celem . To nietrafiony pomysł.




