Pięknie się zapowiada , grubosz rewelacja
Od sadzonki do sukcesu.
- agnieszka_
- 1000p

- Posty: 1504
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Pięknie się zapowiada , grubosz rewelacja
-
pomidorzanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Witaj Alinko!!!
może przy niedzieli jakiś kwiatuszek pokażesz???
może przy niedzieli jakiś kwiatuszek pokażesz???
Pozdrawiam, Agata.
- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Witaj Kochana!
Jestem i ja. Wczoraj Cię szukałam ale nie znalazłam, boś mi zbyt nisko zjechała
Przyznam szczerze, że Calla zrobiła na mnie ogromne wrażenie...ale drzewko to mi usta otworzyło. No! Cieszę się, że nie trzeba Cię namawiać na założenie wątku. Po tym, co już zaprezentowałaś zapewne będziemy Cię męczyć o fotki-dużo, dużo fotek i historie roślinek. Pozdrawiam cieplutko
Jestem i ja. Wczoraj Cię szukałam ale nie znalazłam, boś mi zbyt nisko zjechała
Przyznam szczerze, że Calla zrobiła na mnie ogromne wrażenie...ale drzewko to mi usta otworzyło. No! Cieszę się, że nie trzeba Cię namawiać na założenie wątku. Po tym, co już zaprezentowałaś zapewne będziemy Cię męczyć o fotki-dużo, dużo fotek i historie roślinek. Pozdrawiam cieplutko
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Witam wszystkich serdecznie!
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod adresem moich kwiatków. Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia nie są dobrej jakości - tym bardziej mi miło.
Rozpoczęłam od tych roślin bo długo się nimi cieszyłam ale obecnie już nie istnieją. Cebule Kalii jak i Gwiazda betlejemska nie przetrzymały jednej z zim.
Do Gwiazdy betlejemskiej mam duży sentyment no i plan... spróbuję jeszcze raz wyhodować z niej takie drzewko ?ala bonsai?.
A poniżej przedstawiam dawców organów....


Moją kolejną ulubioną roślinką jest asparagus. Ponieważ jest lekki, puszysty i delikatny ? po prostu takie zielone pióra. Amatorsko bawię się we florystę więc często sięgam do niego w celach praktycznych ? do bukietów.
Asparagus gęstokwiatowy (A. densiflorus) odm. Sprengera

Asparagus... podejrzewam, że to Asparagus sierpowaty (A. falcatus)

Asparagus pierzasty (A. setaceus ) odm. Plumosus.

A to zakup "gotowca" z kwiaciarni - chyba to Asparagus sierpowaty (A. falcatus)

Kolejną roślinką jest stara odmiana calanchoe. Zauważcie, że ma drobne listki i równie drobne,delikatne kwiatki. Staram się aby ta odmiana nie wyginęła, bo jest naprawdę bardzo wdzięczna. Kwitnie dwa razy do roku lub częściej i przy odpowiedniej dawce rozproszonego światła ma gęstą, pełną strukturę. Oczywiście po przeglądnięciu starych zdjęć znalazłam tylko dwa : skan ze zdjęcia papierowego i zdjęcie robione starym telefonem komórkowym.... No cóż, aby nie być gołosłowna, obiecuję, że ze szczepek wyhoduję nową roślinkę a wtedy zrobię już porządne zdjęcie.


A oto obecne, trzy zaniedbane calanchoe, które posłużą mi do odnowienia roślinki.



Na kilka lat zaprzestałam zajmować się kwiatami doniczkowymi gdyż bardziej zajęłam się ogrodem. Powrót do ?doniczek? zawdzięczam swojemu ?Przyjacielowi? ale najbardziej jego siostrze Baśce-Chrapce, która ofiarowała mi pod koniec lata 2012 kilkanaście szczepek i sadzonek rożnych roślinek. Przyjęły się dobrze, chociaż zimę trochę odchorowały. Oto one :

Dziękuję Basiu, mam nadzieję, że będę mogła się Tobie jakoś odwdzięczyć.
aha, mówią, że za kwiaty się nie dziękuję.... hmmm... ja zawsze dziękuję i ... źle na tym nie wychodzę.
Na koniec dzisiejszego wywodu, pragnę podzielić się swoim zachwytem nad bluszczem, który kupiłam ..... w supermarkiecie.

Pragnę też odpowiedzieć na zapytania o kwitnącego grubosza. Moje zaskoczenie było tak duże, że musiałam sprawdzić w internecie, czy to jest w ogóle możliwe. Okazało się, że jest to możliwe i zdarza się, chociaż nie często. A co zrobiłam, że zakwitł ? Stoi sobie cały rok na południowym oknie (z powodu zadaszenia balkonu jest tam jasne ale rozproszone światło) wraz z drugim identycznym gruboszem, który nie zakwitł.. Zdarzało mi się go przesuszyć a innym razem zalać. Jednym słowem nie specjalnie o niego dbałam. Niektórzy mówią, że kwiaty kwitną gdy mają źle i wtedy dążą do wyprodukowania nasion aby w ten sposób znaleźć lepsze miejsce do rozwoju i uniemożliwić wyginięcie gatunku. Jeśli tak jest, to musiałam go nie źle wymęczyć
Okno gdzie stoją grubosze widać na pierwszym zdjęciu z asparagusem.
Do następnego razu! Kwiatkiem do góry!!!! Pa!Pa!
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod adresem moich kwiatków. Zdaję sobie sprawę, że zdjęcia nie są dobrej jakości - tym bardziej mi miło.
Rozpoczęłam od tych roślin bo długo się nimi cieszyłam ale obecnie już nie istnieją. Cebule Kalii jak i Gwiazda betlejemska nie przetrzymały jednej z zim.
Do Gwiazdy betlejemskiej mam duży sentyment no i plan... spróbuję jeszcze raz wyhodować z niej takie drzewko ?ala bonsai?.
A poniżej przedstawiam dawców organów....


Moją kolejną ulubioną roślinką jest asparagus. Ponieważ jest lekki, puszysty i delikatny ? po prostu takie zielone pióra. Amatorsko bawię się we florystę więc często sięgam do niego w celach praktycznych ? do bukietów.
Asparagus gęstokwiatowy (A. densiflorus) odm. Sprengera

Asparagus... podejrzewam, że to Asparagus sierpowaty (A. falcatus)

Asparagus pierzasty (A. setaceus ) odm. Plumosus.

A to zakup "gotowca" z kwiaciarni - chyba to Asparagus sierpowaty (A. falcatus)

Kolejną roślinką jest stara odmiana calanchoe. Zauważcie, że ma drobne listki i równie drobne,delikatne kwiatki. Staram się aby ta odmiana nie wyginęła, bo jest naprawdę bardzo wdzięczna. Kwitnie dwa razy do roku lub częściej i przy odpowiedniej dawce rozproszonego światła ma gęstą, pełną strukturę. Oczywiście po przeglądnięciu starych zdjęć znalazłam tylko dwa : skan ze zdjęcia papierowego i zdjęcie robione starym telefonem komórkowym.... No cóż, aby nie być gołosłowna, obiecuję, że ze szczepek wyhoduję nową roślinkę a wtedy zrobię już porządne zdjęcie.


A oto obecne, trzy zaniedbane calanchoe, które posłużą mi do odnowienia roślinki.



Na kilka lat zaprzestałam zajmować się kwiatami doniczkowymi gdyż bardziej zajęłam się ogrodem. Powrót do ?doniczek? zawdzięczam swojemu ?Przyjacielowi? ale najbardziej jego siostrze Baśce-Chrapce, która ofiarowała mi pod koniec lata 2012 kilkanaście szczepek i sadzonek rożnych roślinek. Przyjęły się dobrze, chociaż zimę trochę odchorowały. Oto one :

Dziękuję Basiu, mam nadzieję, że będę mogła się Tobie jakoś odwdzięczyć.
aha, mówią, że za kwiaty się nie dziękuję.... hmmm... ja zawsze dziękuję i ... źle na tym nie wychodzę.
Na koniec dzisiejszego wywodu, pragnę podzielić się swoim zachwytem nad bluszczem, który kupiłam ..... w supermarkiecie.

Pragnę też odpowiedzieć na zapytania o kwitnącego grubosza. Moje zaskoczenie było tak duże, że musiałam sprawdzić w internecie, czy to jest w ogóle możliwe. Okazało się, że jest to możliwe i zdarza się, chociaż nie często. A co zrobiłam, że zakwitł ? Stoi sobie cały rok na południowym oknie (z powodu zadaszenia balkonu jest tam jasne ale rozproszone światło) wraz z drugim identycznym gruboszem, który nie zakwitł.. Zdarzało mi się go przesuszyć a innym razem zalać. Jednym słowem nie specjalnie o niego dbałam. Niektórzy mówią, że kwiaty kwitną gdy mają źle i wtedy dążą do wyprodukowania nasion aby w ten sposób znaleźć lepsze miejsce do rozwoju i uniemożliwić wyginięcie gatunku. Jeśli tak jest, to musiałam go nie źle wymęczyć
Do następnego razu! Kwiatkiem do góry!!!! Pa!Pa!
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko piękne roślinki pokazujesz. Bardzo podobają mi się Asparagusy. Ostatnio w hiper namierzyłam jednego ale w końcu się nie zdecydowałam.
Za roślinki nie musisz się odwdzięczać-bardzo cieszę się, że ktoś chce mieć zielone w domu i chętnie się nimi dzielę. I też zawsze za roślinki dziękuję i nie daję wcale grosika-nie jestem przesądna. Mam nadzieję, że będą Ci dobrze rosły. Bluszczyk też przecudny-ogólnie bardzo je lubię-zarówno "variegaty" jak i zielone
Wiem, że jutro do pracy, ale mam nadzieję, że znów nam tu co nieco wieczorkiem zapodasz.
Pozdrowionka.
Za roślinki nie musisz się odwdzięczać-bardzo cieszę się, że ktoś chce mieć zielone w domu i chętnie się nimi dzielę. I też zawsze za roślinki dziękuję i nie daję wcale grosika-nie jestem przesądna. Mam nadzieję, że będą Ci dobrze rosły. Bluszczyk też przecudny-ogólnie bardzo je lubię-zarówno "variegaty" jak i zielone
Wiem, że jutro do pracy, ale mam nadzieję, że znów nam tu co nieco wieczorkiem zapodasz.
Pozdrowionka.
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Witaj Alinko
Bardzo ładne roślinki z tobą mieszkają
Zachwycił mnie kwitnący grubosz- to nieczęsty widok
Śliczny bluszczyk variegata w równie ładnej osłonce, no i oczywiście asparagusy
Śliczny bluszczyk variegata w równie ładnej osłonce, no i oczywiście asparagusy
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Piekne masz roślinki
Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
-
AleksandraBdg
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Proszę jaka piękna kolekcja!! Super, czekam na więcej ;)
-
x-h-n
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Ale masz cudowne roślinki
i co Ty mówisz że brzydkie zdjęcia
mi się bardzo podobają 
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Od sadzonki do sukcesu.
WITAM BYDGOSZCZANKĘ! LUBIĘ TO MIASTO, CHOCIAŻ BYWAM TAM ZAZWYCZAJ "SŁUŻBOWO". BRDA, JEJ KANAŁY, OPERA NOVA ... ACH.... JUŻ TĘSKNIĘ .... ALE Z WIZYTĄ POCZEKAM NA LEPSZĄ POGODĄĘ 
Kręcą mnie drzewka bonsai, albo chociaż udawane - takie ala bonsai. Dlatego Twoje grubosze prowadzone w ciekawych formach naprawdę mnie zachwyciły. Będą dla mnie inspiracją
Pozdrawiam cieplutko. Pa!Pa!
Kręcą mnie drzewka bonsai, albo chociaż udawane - takie ala bonsai. Dlatego Twoje grubosze prowadzone w ciekawych formach naprawdę mnie zachwyciły. Będą dla mnie inspiracją
Pozdrawiam cieplutko. Pa!Pa!
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
-
AleksandraBdg
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko, bardzo mi miło!
Bydgoszcz jest naprawdę piękna, wyremontowana Wyspa Młyńska robi ogromne wrażenie! Zaglądaj do nas częściej.
Moje Grubosze bardzo dziękują za pochwały! Mam nadzieję,ze w tym sezonie puszczone samopas pięknie wyrosną.
Pozdrawiam!!
Bydgoszcz jest naprawdę piękna, wyremontowana Wyspa Młyńska robi ogromne wrażenie! Zaglądaj do nas częściej.
Moje Grubosze bardzo dziękują za pochwały! Mam nadzieję,ze w tym sezonie puszczone samopas pięknie wyrosną.
Pozdrawiam!!
- Chrapka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1388
- Od: 21 cze 2011, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Alinko ja tu pukam i pukam i o fotki dopytuję 
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Dziękuję Asiu. Jak w rodzinie co drugi to fotograf to można popaść w kompleksy... 
Czas się leczyć ? Może Polopirynka pomoże? Hi...hi... na pewno nie zaszkodzi
Pozdrawiam cieplutko !!
Czas się leczyć ? Może Polopirynka pomoże? Hi...hi... na pewno nie zaszkodzi
Pozdrawiam cieplutko !!
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
- lbanek
- 200p

- Posty: 345
- Od: 11 wrz 2012, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,
Re: Od sadzonki do sukcesu.
No no no
, kwitnący grubosz cudny
, a już Gwiazda betlejemska u Ciebie zaprzecza pogłoskom jakoby był to kwiat jednoroczny
, będę zaglądać,
jestem zauroczona
jestem zauroczona
- AliWas
- 500p

- Posty: 883
- Od: 24 lut 2013, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM (okolice Grudziądza)
Re: Od sadzonki do sukcesu.
Witaj Basiu! Juz się biorę do pracy! Wstawię parę zdjęć moich ulubieńców... ulubieńców bo nie sprawiają mi większych problemów i są mało wymagające oraz bardzo powszechne.
Widziałam Twoje kwiatki na żywo i zrobiły na mnie ogromne wrażenie ale gdy zobaczyłam je na Twoich fotkach i gdy na spokojnie mogłam się im przyjrzeć to .... noooo.... czapki z głów... bez przesady... śliczne, zdrowe, zadbane okazy i ta rozmaitość gatunków.... Zarażasz doniczkomanią wszystkich dookoła!!! I dobrze!!!!
Buziaki!!!
Widziałam Twoje kwiatki na żywo i zrobiły na mnie ogromne wrażenie ale gdy zobaczyłam je na Twoich fotkach i gdy na spokojnie mogłam się im przyjrzeć to .... noooo.... czapki z głów... bez przesady... śliczne, zdrowe, zadbane okazy i ta rozmaitość gatunków.... Zarażasz doniczkomanią wszystkich dookoła!!! I dobrze!!!!
Buziaki!!!
Alina Od sadzonki do sukcesu na...bis- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=88776
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068
Mój ogród w obiektywie- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=67068


