Off-topic

[Russski]

Żeby dostarczyć im tyle światła ile potrzeba musisz mieć pewnie z 10-15 takich lampek
Nie chodzi tu o światło które widzisz, a to które roślina przyswaja. Najlepiej ustawić je na parapecie a jeśli się nie da to nie mam pojęcia, może ta ilość światła z okna wystarczy im do funkcjonowania

[actus]

Dzięki Dzięki ,uspokoiles mnie bo wiem ze im nie zaszkodze przynajmniej

[kjakub]

Jeśli nie widzisz możliwości obniżenia tej lampki o 10-20 cm bez ograniczenia ilości światła części roślin, to zostaw jak jest i moim zdaniem spokojnie możesz doświetlać obecnie 4 h dziennie, najlepiej po 2 h rano i wieczorem, ale może to być też tylko wieczór. Jeśli to jest świetlówka, to lampka LED niewiele tu da; natomiast niewątpliwą zaletą jest mała ilość wydzielanego ciepła. Zawsze takie doświetlanie jest lepsze niż brak doświetlania, a na szczęście krytyczny okres masz już za sobą, gdyż dzień się wydłuża

[MirellaM]

No skoro jest taki temat to ja też o coś zapytam

Czy prysznicujecie swoje rośliny??
Tak normalnie, centralnie w wannie, cyk cyk prysznicem.

Nie wiem czy je zraszać, widziałam w sklepie też mgiełkę do storczyków. Dziś przegladałam dział "moje stroczyki" i część z nich ma fotki z kropelkami wody na kwiatach. Ja swoich nigdy nie spryskiwałam.

[3velyna]

Tak cyk cyk prysznicem, to nie.. Jakoś nie widzę takiej opcji, już pomijając fakt, o którym piszę niżej, ale.. potraktować ukochane rośliny kranówką/ twardą wodą? oj nie..

Można wtedy (a w sumie jest to pewne ) zalać stożek wzrostu. Woda zalega w stożku ? ..nie wyparowuje ? stożek zaczyna gnić ? storczyk zaczyna chorować i.. umierać

Dlatego tak ważne jest, by jak najszybciej usuwać stamtąd wodę (chusteczką, patyczkiem kosmetycznym itp.) i uważać nawet podczas zraszania, bo te maleńkie kropelki mogą zebrać się w większą i spłynąć do stożka.

[Jovanka]

Nie ten czas na spryskiwanie.
Wiosną i latem ...owszem ale bardzo umiejętnie .
Okresowy/ np.1xm-c/ i ranny "tusz prysznicem " znoszą - traktuje się jako odświeżenie po zimie !
-ale kwiaty (o ile w ogóle wolą ) zniosą drobne zamgławiania /niekoniecznie mgiełką zakupioną/.Do tego wystarczy dobra woda .
Wszystko robić można tylko w wyższych temperaturach, rano i bez stresu temperaturowego, przy lekkim przewiewie. .
Po prysznicu ....należy zadbać ...aby w " kącikach " nie pozostała woda"
Dokładnie odsączyć nadmiar ręcznikiem papierowym,szpatułką do uszu.
"Licho nie próżnuje" i szkoda prowokować różniste patogeny.
.
Część zdjęć z kropelkami to charakteryzacja pozujących.

JOVANKA

[MirellaM]

To nie będę im robić kąpieli
A teraz poczytałam forum i okryłam dlaczego opadają im pączki. Kaloryfery... u mnie w domu jest 26 stopni więc dla nich to pewnie susza. Powiesiłam mokry ręcznik na kaloryferze. Może to coś pomoże.

[3velyna]

Kąpiele im rób, bo to określenie normalnego, wskazanego moczenia storczyków - podlewania, po prostu niech nie wchodzą pod prysznic

Co do kaloryferów - możliwe. Ale i przeciągi, wietrzenie pokoju, gdy na parapetach storczyki i takie tam 'szoki' a mokry ręcznik przy takim grzaniu, to w mig wyschnie Ci na wiór lepszym rozwiązaniem są nawilżacze powietrza (i te podłączane do gniazdka i wieszane na kaloryfery), albo coś na ich podobieństwo, czyli podstawki z wodą w pobliżu rośliny

[Dufin]

ja mam 20 stopni a też część pączków zasycha i opada Za mało światła ;) wiosna, wiosna, gdzieś Ty jest? :P

[MirellaM]

Ręcznik godz temu powieszony a już prawie szuchy faktycznie...
Kasy teraz nie mam na nawilżacz da radę w jakieś ozdobne naczynka nalać wodę i postawić na parapecie? Będzie dobrze?

[dzika]

Ręcznik godz temu powieszony a już prawie szuchy faktycznie...
Kasy teraz nie mam na nawilżacz da radę w jakieś ozdobne naczynka nalać wodę i postawić na parapecie? Będzie dobrze?

Będzie dobrze. Nawet kilka miseczek między storczykami. Najlepiej storczyki przysunąć bardziej do szyby, a te naczynka bardziej do grzejnika.

[3velyna]

Dokładnie! Ja proponuję te naczynka postawić nawet w kilku miejscach na grzejnik (jeśli masz taką możliwość), bo wtedy genialnie woda odparowuje

[Russski]

Prosty nawilżacz możesz także zrobić z plastikowej butelki z uciętym wierzchołkiem powieszonej drucikiem na kaloryferze. Łatwo uzupełnić a woda paruje kilka dni.
3velyna uprzedziła mnie z postem

[Dufin]

Hahaha.. jaki motyw

A może osłonki im nie służą? Albo nie ma wystarczającej różnicy temperatur? Wystaw je w chłodniejsze miejsce na 6 tygodni, albo rozszczelniaj okno na wieczór A może potrzeba im nawozu z przewagą fosforu?

[MirellaM]

Nwóz biohumus stosuję. Nie wiem czy nie kupię zwykłych paleczek do roślin kwitnących na próbę.

Osłonki mają plastiwkowe takie aby do korzeni światło docierało.
Zobaczymy gdzieś za miesiąc. Może moje zabiegi z nawożeniem, zapewnianiem wilgotności, robieniem dziurek w doniczce przyniosą jakieś efekty.

Dziś znowu 3 pączki opadły