Przesyłam pozytywne fluidy
Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
- aage
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Jestem, wpieram, kibicuje a jeśli mogę być inspiracją
dziękuję
Przesyłam pozytywne fluidy
Przesyłam pozytywne fluidy
-
ida74
- ---
- Posty: 4354
- Od: 10 kwie 2008, o 17:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nad stawem
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Ja to bym jeszcze tu widziała foliaczek z pomidorkami
i warzywniczek,żeby ekologicznie pożreć choć latem 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Widzę, że masz różowego onętka. Ja kupiłam wczoraj 2 op ziarenek. Będę wysiewać jak przyjdzie pora
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Ida, nie mam talentu do warzywek
. Ale małe "grobki" są utworzone pod płotem i mój teść je obrabia jak przyjeżdża do nas. Nawet buraczki i marchewkę z jego hodowli jadłam
Pomidorki też były
Aga
Madziu, onętki na piachu urosły w grupie do 2 metrów wysokości i tyle samo szerokości a to tylko kilka siewek było
Miałam jasne, pastelowe i pomarańczowe, czyli siarkowe. Ale pomarańczowe rosną inaczej, są bardziej zwarte w budowie i maja inne listki, takie mniej koperkowe
Lubię te pastelowe, wiejskie kwiaty, ale w tym roku zdecydowanie muszę im znaleźć inne miejsce, bo zdominowały całą rabatę.
Aga
Madziu, onętki na piachu urosły w grupie do 2 metrów wysokości i tyle samo szerokości a to tylko kilka siewek było
Lubię te pastelowe, wiejskie kwiaty, ale w tym roku zdecydowanie muszę im znaleźć inne miejsce, bo zdominowały całą rabatę.
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Przyczlapalam i z zaciekawieniem będę dalej Tobie towarzyszyc
jak spojrzalam na foty ogrodu, to az przysiadlam z wrazenia ... kurna ale masz wyzwanie przed soba
Comcia ma racje, to zadanie na lata i Twoj pomysl z naturalistyczno-angielskim ogrodem jest pierwsza klasa. Do tego taki ogrod mozna robic etapami, bo na duzej powierzchni dobrze sprawdzaja sie "pokoje" roslinne i mozna zabierac sie od przodu - podazajac w tyl tz zagospodarowac blizsze otoczenie a pozniej kompleksowo posuwac sie na tyly..... no ale dobry plan musisz sobie wyrysowac, cobys za pare lat wiedziala jak to mialo byc
Comcia ma racje, to zadanie na lata i Twoj pomysl z naturalistyczno-angielskim ogrodem jest pierwsza klasa. Do tego taki ogrod mozna robic etapami, bo na duzej powierzchni dobrze sprawdzaja sie "pokoje" roslinne i mozna zabierac sie od przodu - podazajac w tyl tz zagospodarowac blizsze otoczenie a pozniej kompleksowo posuwac sie na tyly..... no ale dobry plan musisz sobie wyrysowac, cobys za pare lat wiedziala jak to mialo byc
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Magdus, pierwszy rok je miałas? One sie rozpychaja na boki i do przodu, czy raczej tylko na boki? Muszę tez je wsadzić w odpowiednie miejsce.
Ale wszystko płynie, co?
Ale wszystko płynie, co?
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Ja to czuję nieodparty pociąg.... do zrzynania pomysłów i ciekawych rozwiązań piaszczystego problemu. W związku z powyższym koniecznie muszę trzymać się blisko. Trzymać też będę mocno kciuki swoje za wszystkie Twoje plany. 
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Jestem i ja ...bardzo lubię Twoje klimaty i ogrodowe i domowe !Będę podglądała Twoje zmagania .Pozdrawiam !!
marzenia się spełniają! Dana
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Jule, obszar do okiełznania duży, ale mam plan
Plan stworzony w mojej głowie, uporządkowany przez specjalistę już niedługo pokażę tutaj w wątku.
To bardzo ważne, że nie działam tak jak kiedyś po omacku, kierując się tylko listą "chciejstw" i robiąc spontanicznie zakupy roślin ładnych bez uwzględniania jakichkolwiek ich wymagań.
Oczywiście podzielone to będzie na etapy, tak jak piszesz
Pierwsze kroki w tym podziale już podjęłam, o czym pisałam w poprzednim wątku a mianowicie nawożenie obornikiem pod przyszły trawnik.
Madziu, onętki wg. mnie pchają sią gdzie mogą
Na pewno muszą być gdzieś z tyłu lub w kącie, ponieważ jako główny element rabaty nie kompletnie nie nadają, "rozłażą" się mówiąc kolokwialnie
Ewuniu, ciesze się, że nadal chcesz brnąć ze mną przez przygody, nieco odrealnionego tworzenia ogrodu. Odnoszę wrażenie, że już nierozerwalnie będziemy sobie nawzajem mocno kibicowały, bo jakby nie patrzeć my to takie "piaskowe siostry" jesteśmy
Dana, ciesze się, że nadal mnie wspierasz
Mam nadzieję, że uda mi się stworzyć już w tym sezonie chociaż namiastkę tego zakątka brzozowego, który u Ciebie niezmiennie podziwiam i wielbię 
Nie mam nowych zdjęć niestety, bo na dworze nie dość, że bura szmata to jeszcze mokra
Nastrój taki sobie a po południu zebranie z rodzicami. Kto ma w domu nastolatka, wie o czym piszę

To bardzo ważne, że nie działam tak jak kiedyś po omacku, kierując się tylko listą "chciejstw" i robiąc spontanicznie zakupy roślin ładnych bez uwzględniania jakichkolwiek ich wymagań.
Oczywiście podzielone to będzie na etapy, tak jak piszesz
Pierwsze kroki w tym podziale już podjęłam, o czym pisałam w poprzednim wątku a mianowicie nawożenie obornikiem pod przyszły trawnik.
Madziu, onętki wg. mnie pchają sią gdzie mogą
Na pewno muszą być gdzieś z tyłu lub w kącie, ponieważ jako główny element rabaty nie kompletnie nie nadają, "rozłażą" się mówiąc kolokwialnie
Ewuniu, ciesze się, że nadal chcesz brnąć ze mną przez przygody, nieco odrealnionego tworzenia ogrodu. Odnoszę wrażenie, że już nierozerwalnie będziemy sobie nawzajem mocno kibicowały, bo jakby nie patrzeć my to takie "piaskowe siostry" jesteśmy
Dana, ciesze się, że nadal mnie wspierasz
Nie mam nowych zdjęć niestety, bo na dworze nie dość, że bura szmata to jeszcze mokra
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Witaj Madziu
Melduję się w nowym wąteczku
Wspaniałe plany ogrodowe, na pewno uda Ci się zrealizować większość - nie wszystko, a co bś wówczas robiła w kolejnym sezonie
Także jestem bardzo ciekawa projektu ogrodu, to wyzwanie zagospodarować taki duży teren
Miałam grządki warzywne w podobnej formie i mój M mówił na to "mogiłki "
Pozdrawiam cieplutko
Melduję się w nowym wąteczku
Wspaniałe plany ogrodowe, na pewno uda Ci się zrealizować większość - nie wszystko, a co bś wówczas robiła w kolejnym sezonie
Także jestem bardzo ciekawa projektu ogrodu, to wyzwanie zagospodarować taki duży teren
Miałam grządki warzywne w podobnej formie i mój M mówił na to "mogiłki "
Pozdrawiam cieplutko
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Kasiu witaj kochana
Mogiłki czy grobki, widzę, że mamy podobne skojarzenia
Jeśli już będzie warzywniak to powstanie w okolicach sadu. Ale raczej grupy marchewek, czy innych "korzeni" będą zasiane w kształcie łuków nie linii prostych-żeby było ciekawiej
To odległa przyszłość, bo na razie szukam "magika" od podlewania ogrodowego.
Tak, tak, magika, bo fachowców brak
Duży teren = duże wyzwanie
Jeśli już będzie warzywniak to powstanie w okolicach sadu. Ale raczej grupy marchewek, czy innych "korzeni" będą zasiane w kształcie łuków nie linii prostych-żeby było ciekawiej
Tak, tak, magika, bo fachowców brak
Duży teren = duże wyzwanie
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Nie wiedziałam, że tak trudno o fachowców
Chcesz firmę z prawdziwego zdarzenia ?
A samemu nie da rady tego rozpracować ? Ty jesteś zdolna-techniczna osóbka
I zaoszczędzisz i pretensje w razie czego, będziesz mieć tylko do siebie
My zrobiliśmy pięciokątne
mogiłki, otoczone drewnianymi plotkami, dookoła była trawka, drzewka owocowe . Ale żeby objeździć to kosiarką to trzeba było mieć nadludzką cierpliwość i siłę
To była porażka 
A samemu nie da rady tego rozpracować ? Ty jesteś zdolna-techniczna osóbka
I zaoszczędzisz i pretensje w razie czego, będziesz mieć tylko do siebie
My zrobiliśmy pięciokątne
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Dobrze dopilnuj, żeby to był fachowiec. Przy dużym terenie musisz mieć dużo i mądrze rozpracowanych stref, żeby ciśnienia starczyło. Lepiej więcej stref z mniejszą liczbą zraszaczy na każdej. Główne rury rób raczej większe niż fi 25. Ktoś kto do tej pory robił tylko małe ogródki może tego nie ogarnąć.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Witaj Magdo! Dobrze,że "słowa Ci się cisną na klawiaturę" , bo bardzo fajnie się czyta Twoje opowieści! Chętnie będę Ci towarzyszyć w tworzeniu ogrodu i wspierać w miarę możliwości. Chociaż jestem bardziej, tak jak napisałaś o sobie - "teoretykiem z zapałem" , bo cóż znaczy doświadczenie 6-letnie, w takiej dziedzinie, jak ogrodnictwo..?
Rozumiem Twoje cierpienia estetyczne powodowane przez sąsiada - mój identycznie przesuwa eksponowanie swoich skarbów coraz dalej.
Rozumiem Twoje cierpienia estetyczne powodowane przez sąsiada - mój identycznie przesuwa eksponowanie swoich skarbów coraz dalej.
- variegata
- 1000p

- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Ogród piaskowy w Zakolu Dolnej Wisły cz. II
Kasiu bo z fachowcami to tak jest niestety
Dziękuje za wiarę w moje zdolności techniczne, ale jednak woda i prąd to dla mnie wyższa szkoła jazdy
Ewuniu, dziękuję za cenną podpowiedź. Przynajmniej będę mogła zabłysnąć przed fachowcem jakimkolwiek stwierdzeniem, żeby nie myślał, że na całkiem głupią trafił
Poza tym od kilku dni doczytuję w innych działach FO i na innych portalach, co radzą ludzie, którzy sami zakładali to ustrojstwo u siebie.
Izuś, bardzo liczę na dobre rady mądrych głów
Sąsiad... po kilku wpisach na temat doświadczeń innych użytkowniczek FO stwierdzam, że mój to kochany chłop jest
Poza tym zapadła decyzja o "zamurowaniu" się od jego strony ścianą ze świerków serbskich albo żywotników zachodnich, dlatego niech tam sobie robi co chce- już mi nie podnosi ciśnienia
Dziękuje za wiarę w moje zdolności techniczne, ale jednak woda i prąd to dla mnie wyższa szkoła jazdy
Ewuniu, dziękuję za cenną podpowiedź. Przynajmniej będę mogła zabłysnąć przed fachowcem jakimkolwiek stwierdzeniem, żeby nie myślał, że na całkiem głupią trafił
Izuś, bardzo liczę na dobre rady mądrych głów
Sąsiad... po kilku wpisach na temat doświadczeń innych użytkowniczek FO stwierdzam, że mój to kochany chłop jest
Poza tym zapadła decyzja o "zamurowaniu" się od jego strony ścianą ze świerków serbskich albo żywotników zachodnich, dlatego niech tam sobie robi co chce- już mi nie podnosi ciśnienia
Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)


