Żywopłot z modrzewia
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
Oczywiście, że zdaję, ale uważam go za piękne drzewo, więc staram się wybrac złoty środek. Zimą super gęsty nie będzie, ale im bardziej tym lepiej.
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
W jaki sposób będziesz sadził ?
Widziałem/a rzadki to widok z modrzewia/sadzony w szachownicę.
Widziałem/a rzadki to widok z modrzewia/sadzony w szachownicę.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
Chciałbym z niego zrobić ściankę. Coś podobnego niedaleko mnie rośnie, ale duże odstępy między drzewami, wygolone pinie do 1,5m sprawiają, że wygląda to bardziej jak aleja pod plotem niż żywopłot. A jak jest w szachownicę? Naprzemiennie? Możesz to jakoś "naszkicować"? Może to okaże się lepszym pomyslem
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
Naprzemiennie
ciekawie to wyglądało
ciekawie to wyglądało
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
A kojarzysz jakie rozstawy?
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
Rozstęp miał koło metra lub ponad nawet metr.
Modrzew jest drzewem szybko rosnącym i masę ma gałęzi.Także te wszystkie 40 cm i inne to z księżyca chyba wzięte.
Modrzew jest drzewem szybko rosnącym i masę ma gałęzi.Także te wszystkie 40 cm i inne to z księżyca chyba wzięte.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
w szachownicę to pewnie właśnie dwa rzędy naprzemiennie: jakbyś obsadzał tylko czarne albo tylko białe pola wirtualnie wyrysowanej szachownicy przy płocie. No i trzeba się zorientować, na ile dobrze modrzewie znoszą cięcie, bo żeby uniknąć efektu alei, musiałyby być możliwie mocno zagęszczone na dole. Modrzew, który widzę za oknem ma paręnaście metrów wysokości i dołem jest mocno goły, ale też nigdy nie był formowany.
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
Modrzew jest rewelacyjnym materiałem do formowania.Ale nie o to tutaj chodzi.Po co mamy sadzić za gęsto,a potem przycinać czy wycinać.Mniej i lepiej.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
Modrzewie dobrze znoszą cięcie, spójrzcie tutaj.
- moonniiaa
- 100p
- Posty: 183
- Od: 13 sty 2012, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
Pitoleuszwitaj, ja własnie jestem na etapie planowania żywopłotu. Padło na modrzew
Na wiosnę zamierzam posadzić i też póki co zbieram informacje na jego temat. Wiem, że będę sadziła co ok. 1m, no i w linii prostej (nie w szachownicę). Jakbyś znalazł jakieś ciekawe materiały na jego temat byłabym wdzięczna za podzielenie się nimi. Jedyne co, to zastanawiam się nad tymi opadającymi igłami, jak je sprzątać.

Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
Dobrze się zastanówcie sadząc modrzew,żeby potem nie było ,że ktoś się rozmyślił po czasie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- moonniiaa
- 100p
- Posty: 183
- Od: 13 sty 2012, o 08:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
Robert co masz na myśli konkretnie? Przecież własnie sie zastanawiamy. Masz jakieś złe doświadczenia z modrzewiem?
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
1.Szybko rośnie i będą to duże drzewa
2.Żadna to osłona przeciwwiatrowa itp
3.Zgodnie z prawem sąsiad może Was zaskarżyć jak ma świerki pospolite,bo to dla niego dość niefortunne sąsiedztwo.
4.Wedle obowiązujących przepisów żeby potem nie było ,że trzeba wyciąć ,bo się koncepcja zmieniła.Pozwolenia ,itp także niepotrzebny ambarans.
Ja wiem,że brzmi może zaskakująco,ale widzę,co się dzieje naokoło.Duże drzewa a potem ludziom nie pasują albo wycinają,albo drastycznie przycinają i wygląda to dość pokracznie.
2.Żadna to osłona przeciwwiatrowa itp
3.Zgodnie z prawem sąsiad może Was zaskarżyć jak ma świerki pospolite,bo to dla niego dość niefortunne sąsiedztwo.
4.Wedle obowiązujących przepisów żeby potem nie było ,że trzeba wyciąć ,bo się koncepcja zmieniła.Pozwolenia ,itp także niepotrzebny ambarans.
Ja wiem,że brzmi może zaskakująco,ale widzę,co się dzieje naokoło.Duże drzewa a potem ludziom nie pasują albo wycinają,albo drastycznie przycinają i wygląda to dość pokracznie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
Ja się zastanowiłem, była rywalizacja między głogiem (którego już mam gdzie indziej), a modrzewiem. Po co chcesz grabić igły? One są małe, nawiozą Ci ziemię, ewentualnie możesz po prostu zamieść je z chodnika jeśli takowy będziesz miala w pobliżu. Modrzew potrzebuje słońca, lubi wiatr i trochę wody, pancerny jest w warunkach wiejskich (bo nie znosi zasolenia, więc jeśli przy drodze, gdzie zimą walą sól jak szaleni to może ucierpieć).
Re: Modrzew na żywopłot, co ile sadzić.
1. Jeśli cięty to nie jest taki wielki
2. To prawda, ale ma służyć jako odgrodzenia parkingu od reszty dzialki.
3. Nie ma takich problemów u mnie. Zresztą, mam żywopłot świerkowy, sąsiedzi mają modrzewie, a także żywopłot świerkowy i żadnych kłótni nie ma, nikomu nic nie przeszkadza. Wg mnie, jeśli chodzi o ochojnika to jest to typowa histeria, bo choć występuje gdzieniegdzie to szkody wielkiej nie robi
4. Ale to dotyczy każdego drzewa nie owocowego i powyżej 10 lat, toż nie zabetonuję działki, ani tym bardziej nie posadze tych obrzydliwych, plastikowych tuj. Wieś jest, więc ma być wiejsko
2. To prawda, ale ma służyć jako odgrodzenia parkingu od reszty dzialki.
3. Nie ma takich problemów u mnie. Zresztą, mam żywopłot świerkowy, sąsiedzi mają modrzewie, a także żywopłot świerkowy i żadnych kłótni nie ma, nikomu nic nie przeszkadza. Wg mnie, jeśli chodzi o ochojnika to jest to typowa histeria, bo choć występuje gdzieniegdzie to szkody wielkiej nie robi
4. Ale to dotyczy każdego drzewa nie owocowego i powyżej 10 lat, toż nie zabetonuję działki, ani tym bardziej nie posadze tych obrzydliwych, plastikowych tuj. Wieś jest, więc ma być wiejsko
