Prośba o ocenę stanu storczyka
- Visenna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 17 sie 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: prośba o ocenę stanu storczyka
Mam dużą podstawkę, na niej keramzyt, na niej mniejszą podstawkę i dopiero doniczkę. Zdaję się, że w doniczce, w podłożu też mam jakiś keramzyt, ale to już nie jest moja inwencja twórcza, tylko pomysł sprzedawcy.
Ten storczyk o którym mowa i tak nie kwitnie. Ma jedynie oczko zasmarowane Floral Paste (tak mi napisał sprzedawca) i coś tam sobie rośnie. Można by było zaryzykować przesadzanie (wymianę podłoża)?
Ten storczyk o którym mowa i tak nie kwitnie. Ma jedynie oczko zasmarowane Floral Paste (tak mi napisał sprzedawca) i coś tam sobie rośnie. Można by było zaryzykować przesadzanie (wymianę podłoża)?
?????
- 3velyna
- 500p
- Posty: 816
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: prośba o ocenę stanu storczyka
Zależy, ile jest korzeni w doniczce, bo może się okazać, że jest ich masa i dodatkowe wyłożenie dna kamykami spowoduje, że nie pomieścisz już korzeni
Dużo osób pisze, że nie powinno się stresować storczyków przesadzaniem, ale ja jednemu robiłam to już bardzo często, ze względu na jego stan, później z konieczności wymiany podłoża na mech, bo usychały korzonki (miniaturka) i jest mu dobrze, puszcza korzonki, a kwiatki też długo mimo to trzymał
dlatego 'ryzyko' zależy od Ciebie, czy chcesz je podjąć, czy nie. Ja osobiście nie dotykam tylko tych, z którymi nic kompletnie się nie dzieje. Jeśli mi marnieje, to zaglądam w korzenie. Jeśli nie, to nie dotykam
lub jeśli mam wątpliwości co do jego kondycji, widzę coś niepokojącego (jak ostatnio zgnilizna głównego pędu), podłoże jest za drobne, rozłożone lub zaobserwuję szkodniki - to także ingeruję. Także w Twoim przypadku.. jeśli nie masz innych powodów do przesadzania, poza tym, by ustabilizować storczyka wagą doniczki, to chyba byłabym bardziej skłonna do włożenia go w osłonkę. W końcu 'problem' jest przejściowy, bo to pędy i kwiaty wywracają doniczkę. Później można wyjąć z osłonki
Jeśli jednak nie będzie mu ona szkodzić na zdrowie, to nie ma potrzeby jej usuwania. Ze swojej strony radzę jednak zrobić dziurki w ściankach doniczki
To, jak falek będzie reagował na osłonkę zależy od warunków, w jakich go trzymasz. Od wilgotności powietrza, temperatury, cyrkulacji powietrza itp.
Ja wspomnianą miniaturkę (MM) musiałam raz ustabilizować gumką od gorsetu - został 'przywiązany' do doniczki, ale to ze względu na to, że liście ma leżące, wszystkie ukierunkowane w jedną stronę
Podczas kwitnienia ponoć też nie powinno się przesadzać, nie wiem, czy także w przypadku, gdy falek odbija na pędzie. Jak już pisałam - przesadzałam kwitnące i nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków. Ale ja mam w swojej kolekcji tylko trzy, do czynienia miałam z pięcioma. Można powiedzieć, że nadal się uczę, ale wiele już na swoich przetestowałam
Co do keramzytu.. dziwne, bo sama to stosuję i powiem szczerze, że jeszcze nigdy wyłożony na podstawce mi nie spleśniał (poza sytuacją, gdy próbowałam jednego reanimować w keramzycie, co okazało się totalną porażką, właśnie przez to, że pleśniał w moich warunkach). Jedynie pokrył się osadem z kranówki (odstałej! Uroki Śląska..), dlatego go często wypłukuję, zawsze gdy jest czas na podlanie falka
także sytuacji ze szkodnikami, które zostały zwabione przez keramzyt nie miałam, ale to chyba dobrze, że wyszły z doniczki i sobie zamieszkały w podstawce?
Czy czegoś nie zrozumiałam?
Do podłoża dodają chyba skałę wulkaniczną, podobną do keramzytu.


Dużo osób pisze, że nie powinno się stresować storczyków przesadzaniem, ale ja jednemu robiłam to już bardzo często, ze względu na jego stan, później z konieczności wymiany podłoża na mech, bo usychały korzonki (miniaturka) i jest mu dobrze, puszcza korzonki, a kwiatki też długo mimo to trzymał






Podczas kwitnienia ponoć też nie powinno się przesadzać, nie wiem, czy także w przypadku, gdy falek odbija na pędzie. Jak już pisałam - przesadzałam kwitnące i nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków. Ale ja mam w swojej kolekcji tylko trzy, do czynienia miałam z pięcioma. Można powiedzieć, że nadal się uczę, ale wiele już na swoich przetestowałam

Co do keramzytu.. dziwne, bo sama to stosuję i powiem szczerze, że jeszcze nigdy wyłożony na podstawce mi nie spleśniał (poza sytuacją, gdy próbowałam jednego reanimować w keramzycie, co okazało się totalną porażką, właśnie przez to, że pleśniał w moich warunkach). Jedynie pokrył się osadem z kranówki (odstałej! Uroki Śląska..), dlatego go często wypłukuję, zawsze gdy jest czas na podlanie falka



Do podłoża dodają chyba skałę wulkaniczną, podobną do keramzytu.

Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
- Visenna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 17 sie 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: prośba o ocenę stanu storczyka
Może zaryzykuję, bo jeśli mi znów spadnie, to może nie mieć tyle szczęścia co ostatnio. Dziś znów całe stado dorodnych skoczogonków spaceruje po keramzycie, ale pleśni już nie mam, tylko trochę osadu z wody (w Poznaniu też najlepsza nie jest). Na podstawkę leję kranówkę- myślę, że nie zaszkodzi jeśli korzenie jej nie dotykają (może przez to mam te pleśniowe "niespodzianki"). Z drugiej strony tą pleśń miałam tylko w jednej podstawce- pod storczykiem, który miał już na kwiatach szarą pleśń.
Do podlewania już mi się przegotowana woda szykuje, tylko jeszcze filtrowanie ją czeka.
Ale te skoczogonki w keramzycie upierdliwe są- myślę, że gdy podleję roślinę to wrócą do doniczki. Chyba czas się z nimi rozprawić.
Do podlewania już mi się przegotowana woda szykuje, tylko jeszcze filtrowanie ją czeka.
Ale te skoczogonki w keramzycie upierdliwe są- myślę, że gdy podleję roślinę to wrócą do doniczki. Chyba czas się z nimi rozprawić.
?????
- Visenna
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 17 sie 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: prośba o ocenę stanu storczyka
Podlewanie zakończone. W doniczce robali nie było, więc keramzyt i podstawki poszły do wrzącej kąpieli i myślę, że już nie będzie ani pleśni, ani skoczogonków. Mało humanitarne, ale może skuteczne.Visenna pisze:
Ale te skoczogonki w keramzycie upierdliwe są- myślę, że gdy podleję roślinę to wrócą do doniczki. Chyba czas się z nimi rozprawić.
?????
- 3velyna
- 500p
- Posty: 816
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: prośba o ocenę stanu storczyka
Skoczogonków można się pozbyć poprzez dłuższy okres nie podlewania storczyka
nie są one szkodliwe na tyle, by częstować falka chemią, która nie zawsze na nie pomaga. Są upierdliwe, to fakt. Ale ja wypędziłam je właśnie przez posuche
wiesz, to że usunęłaś dorosłe osobniki, nie oznacza, że jajka i larwy też zginęły - te w doniczce. Dlatego proponuję zafundować dłuższą suszę
dziurki w ściankach doniczki też dużo pomogą, brak osłonki tym bardziej, podłoże będzie wysychać w miarę równomiernie i nie będą miały jak się zagnieżdżać 




Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: prośba o ocenę stanu storczyka
Mi przesuszanie niewiele pomogło na skoczogonki, chyba, ze za krótko to trwało, ale bałam się, ze przy dłuższej "suszy" roślina straci turgor
Zrobiłam dziurki w doniczce, podlewam rzadziej ale na skoczogonki pomógł mi Nomolt
Wiem, ze polecany jest głównie na ziemiórki, ale tylko to miałam pod ręką
Zastosowałam dwa razy i jest ok, roślina tez ma się świetnie, nic na tym nie ucierpiała
Może ktoś powie, że zastosowanie chemii jest zbędna przy skoczogonkach i niepotrzebne naraża rośline, ale ja nie toleruje żadnego zoo w moich doniczkach.. Przez chwile może się nic nie dziać a później się ocknę jak podgryzane korzonki złapią jakąś infekcję, więc wolę dmuchać na zimne 





-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 28 maja 2012, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2755
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Prośba o ocene stanu STORCZYKA
Witam.
Storczyk wygląda dobrze, drobne plamy na liściach to tylko uszkodzenia z transportu.
Korzenie troszkę przesuszone, ale roślinka wypuszcza nowe, a to świadczy że ma się dobrze.
Dobre podlewanie to 100% sukcesu.
Ja swoje moczę w filtrowanej wodzie przez 20 minut co 10 dni latem i co tydzień zimą.
Wynika to z tego iż mieszkam w bloku i centralne mocno grzeje zimą.
Od 4 lat mam storczyki i żadnego nie straciłem, latem jest około 15 kwitnących.
Foto z zeszłego roku.
Storczyk wygląda dobrze, drobne plamy na liściach to tylko uszkodzenia z transportu.
Korzenie troszkę przesuszone, ale roślinka wypuszcza nowe, a to świadczy że ma się dobrze.
Dobre podlewanie to 100% sukcesu.
Ja swoje moczę w filtrowanej wodzie przez 20 minut co 10 dni latem i co tydzień zimą.
Wynika to z tego iż mieszkam w bloku i centralne mocno grzeje zimą.
Od 4 lat mam storczyki i żadnego nie straciłem, latem jest około 15 kwitnących.
Foto z zeszłego roku.

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 19 wrz 2012, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Prośba o ocene stanu STORCZYKA
A gdy storczyki puszczają nowe korzenie to co ze starymi? Można je poucinać? Jakoś wyrzucić? Żeby nowe miały miejsce się rozwijać.
Pozdrawiam, Kasia
- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2755
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Prośba o ocene stanu STORCZYKA
Do momentu gdy korzeń wykazuje chociaż minimum życia nie wolno go ucinać.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 19 wrz 2012, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Prośba o ocene stanu STORCZYKA
Rejden pisze:Do momentu gdy korzeń wykazuje chociaż minimum życia nie wolno go ucinać.
A gdy są nowe korzenie i kilka starych, które nie puszczają nic nowego to te stare można poobcinać?
Pozdrawiam, Kasia
- Rejden
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2755
- Od: 22 sie 2012, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Będzin, Zagłębie Dąbrowskie
Re: Prośba o ocene stanu STORCZYKA
Nigdy ale to nigdy nie obcina się korzeni storczykom, chyba że są całkowicie suche zgniłe lub zmurszałe.
Często mimo iż wyglądają na suche w środku żyją.
Często mimo iż wyglądają na suche w środku żyją.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 28 maja 2012, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Prośba o ocene stanu STORCZYKA
przepraszam ale ja tu prosilam o ocene MOJEGO STORCZYKA
Re: Prośba o ocene stanu STORCZYKA
natalio900
A....to ciekawe
..czego się jeszcze spodziewałaś .... skoro postem wyzej
Rejden napisał swoją ocenę
I tyle w temacie wystarczy.... o podlewaniu wtrącenie jest ważne ,bo z zachwytu mozna zapomnieć ,ze to żywa roślina.
I szybko to piękno zakupione zmienia sie w koszmar....
Polecam tematy o uprawie....wszak z zakupem rozpoczyna sie okres własnej pielęgnacji.I tego co ma w sobie storczyk nie powinno się stracić.
Jak dbać o storczyka i jak uprawiać z powodzeniem to wymóg zdobywania wiedzy jest już po Twojej stronie .
Dla ułatwienia...jest multum stron w tej sekcji ; o wątpliwościach w uprawie wraz z odpowiedziami,wskazaniami.
Polecam lekturę zamiast pytań.
.
JOVANKA
A....to ciekawe

Rejden napisał swoją ocenę
Witam.
Storczyk wygląda dobrze, drobne plamy na liściach to tylko uszkodzenia z transportu.
Korzenie troszkę przesuszone, ale roślinka wypuszcza nowe, a to świadczy że ma się dobrze.
Dobre podlewanie to 100% sukcesu.
I tyle w temacie wystarczy.... o podlewaniu wtrącenie jest ważne ,bo z zachwytu mozna zapomnieć ,ze to żywa roślina.
I szybko to piękno zakupione zmienia sie w koszmar....
Polecam tematy o uprawie....wszak z zakupem rozpoczyna sie okres własnej pielęgnacji.I tego co ma w sobie storczyk nie powinno się stracić.
Jak dbać o storczyka i jak uprawiać z powodzeniem to wymóg zdobywania wiedzy jest już po Twojej stronie .
Dla ułatwienia...jest multum stron w tej sekcji ; o wątpliwościach w uprawie wraz z odpowiedziami,wskazaniami.
Polecam lekturę zamiast pytań.
.
JOVANKA
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: prośba o ocenę stanu storczyka
Co wyrośnie ze zgrubienia to sie okaże
ale o ile mnie wzrok nie myli to z oczka na łodyżce coś sie chce kluć - więc może zobaczysz kwiaty wcześniej niż myślisz
czego z całego serca życzę 


