Cześć kochani
Pogoda u mnie wspaniała, jest cieplutko, niebo lazurowe, słonko daje po oczach aż miło
dziękuję wszystkim za odwiedziny w nowej części wątku, bardzo mi miło że mnie zaglądacie
Dorotko - zakupy roślinkowe sprawiają mi więcej radości niż ciuchowe, ale tak to ma prawie cała część żeńska forum

Za radą naszej kochanej Marzenki kupowałyśmy tak aby można było zrobić z jednej roślinki dwie sadzonki i kupowałyśmy z Mamą na spółkę. Zakupy uważam za baaaardzo udane
Ilonko - ja mam to szczęście, że jak na razie trawnika nie mam wcale więc nie będę zmuszona go zmniejszać pod rabatki, pewnie od razu wytyczę trawniczek dwa razy mniejszy niż mój M. by chciał

A takie rodzinne sadzenie jest super, szczególnie jak trzeba kombinować ze zdjęciami tak jak my bo nie było komu zrobić foteczki bo obydwoje koniecznie chcieliśmy być na zdjęciach, nawet Kropka
Marzenko - hejka Słonko! To kiedy przyjeżdżasz??
Ania - ja się zawsze śmieję, ale wczoraj to myślałam że padnę jak mój M. kombinował z aparatem

Zastanawiałam się po co on tak lata z werandy pod płot jak z pieprzem
Linetko - sie wie, że ja najpracowitsza

przynajmniej na zdjęciu
Partycjo - na forum są same cudne laski
Renatko - Agra jest co roku na początku września, my już jesteśmy umówieni za rok

super byłoby się poznać
Teresko - już planuje listę zakupów na następną Agrę za rok

bo ceny korzystne i roślinki o wiele ładniejsze i zdrowsze niż w marketach. Masz rację, spotkania w realu są rewelacyjne tylko czasu zawsze za mało na nagadanie się, nawet całą dobę możnaby babulić i śmiać się
