Domek na działkę - gotowy

[aks]

Myślę że tu nie chodziło o zwykłą budę tylko o przyzwoitą altanę drewnianą.

"Budę" ująłem w cudzysłów.
Niedawno w 3mieście likwidowano targowisko, gdzie można było kupić 6-8 letnie drewniane, ocieplone domki o powierzchni 24m2 plus antresola. Tuż przed ostatecznym terminem usunięcia domków można było je kupić za 2-3 tyś zł.

[shami]

aks dla mnie to co piszesz to prawdziwy szok
nie tylko cena tych domków, ale nawet sam fakt istnienia drewnianych domków z antresolami na targowiskach
W Katowicach i okolicach na żadnym targowisku takich domków nie widziałam

[nemo56]

Jakubie Witam! Tutaj bym się z tobą nie zgodził czy najtaniej może zapomniałeś że w takim fundamencie powinno być zbrojenie a to spory wydatek + cement +żwir no i robocizna. Przy budowie takiego fundamentu nie wolno zapomnieć o kratkach wentylacyjnych. klocki betonowe układamy na dowolnym podłożu to zaleta , ciężar oraz możliwość przemieszczania,cena to również same zalety.Wspomniałeś że pod altaną mogą gromadzić się gryzonie tak to prawda ale przecież taki system klocków betonowych również można pięknie obudować np,pięknymi donicami ceramicznymi w których można posadzić rośliny. .Pozdrawiam

Nie, nie zapomniałem o zbrojeniu.
Kładzie je się jeśli fundament jest płytki.
Jeśli poza granicą przemarzania, to nie ma potrzeby przy takich lekkich konstrukcjach,
Ponadto można wykorzystać stare pręty, płaskowniki, czy inny złom użytkowy.
Fundament, to fundament.
No, chyba, że ma to być budowla tymczasowa...

[grigori24]

Złomu płaskowników nie używa się nigdy do zbrojenia fundamentów ;:78 ;:78 ;:78 . Jesteś w błędzie fundament musi być wykonany według ścisłych norm ( głębokość, szerokość, rodzaj prętów ,odpowiednie strzemiona ,no i to wszystko musi być precyzyjnie związane drutem wiązałkowym , rodzaj betonu w zależności od ucisku, izolacja itd, itd. Dlatego do lekkich domków drewnianych stosuje się specjalne stopy betonowe na których układa się podwalinę a na niej stawiamy domek.Takie rozwiązanie pozwala na pracę gruntu nie wpływając na stabilność drewniane domku.

[competer]

Niedawno przerabiałem ten temat dosyć dokładnie. Koszt porządnego fundamentu nie jest taki całkiem mały. Pomimo, że miałem do dyspozycji betoniarkę i żwir(jedyny problem to woda czerpana wiadrem ze studni) to zdecydowałem się na posadowieniu domku na stopach z bloczków betonowych. Te z kolei pociągają za sobą zakup bali drewnianych, na których postawimy domek i konstrukcji wiszącej podłogi(u mnie przy 20m2 powierzchni domku, tarcica kosztowała około 400zł + 80 za kotwy ciesielskie + impregnaty ). Przymierzałem się do zamówienia betonu z gruszki, ale zasady sprzedaży tego towaru mnie odstraszyły. Trzeba zapłacić za całą gruszkę, np.: 5m3, pomimo, że potrzebowałem tylko niecałe 3m3. Dochodziły jeszcze kilometry za dowóz spoza miasto i wychodziła kwota rzędu 900-1000zł plus szalunki i kopanie. Poza tym tempo prac było o wiele większe, cały domek udało się przenieść, zmontować i wykończyć w jeden tydzień ze wszystkim. Przy laniu betonu, trzymając się sztuki budowlanej zajęłoby to chyba około miesiąca. Aha, dodam, że pod taki mały domek, fundamenty mogą być i płytkie i niezbrojone. Ważne jest jedynie odpowiednie dobranie mieszanki.

[Krakus]

Cytat: "Ważne jest jedynie odpowiednie dobranie mieszanki."
Tak, to prawda, ale równie ważną sprawą jest zwrócenie uwagi na rodzaj podłoża. Szczególnie jest to istotne w strefie głębokiego przemarzania. Bez względu na jakość podłoża, nie można zlekceważyć warstwy podsypki z pisaku pod stopę/y.

[competer]

Takich szczegółów jest więcej. Przy bardzo wilgotnym podłożu może się okazać, że izolacje poziome i pionowe, a nawet drenaże też są niezbędne . Degradacja takiego fundamentu, czy to ze zbrojeniem, czy też bez, będzie następowała bardzo szybko.

[markussch01]

Moim zdaniem warto wylać fundament.

Posluchaj Jakuba, obojetnie jaka altana bedzie stac.
Pozniej nigdy tego nie poprawisz....nie mowiac o wilgoci ktora bedzie ciagnac od podloza
Nie wspomne o myszowatych.....

Pozdrawiam Markus

[grigori24]

Markussch01 widzę że dokładnie nie przeczytałeś poprzednich postów gdzie dokładnie napisałem że specjalne klocki na których stawia sie domki drewniane i nie tylko domki ale i duże domy letniskowe można pięknie i bezproblemowo obudować zachowując odpowiednie wentylacje i izolacje.Wtedy problem gryzoni i owadów nie istnieje. Jeżeli nie zna się technologi wykonania i stawiania domków z drewna to niestety nie można już z góry mówić o wilgoci.Oczywiście trzeba sobie powiedzieć że domki drewniane mają też minusy ale altany budowane metodą tradycyjną też je mają .Uważam że w ogóle altany i domki z drewna stawiane na działkach to przyszłość .Znam osobiście przykład likwidacji ogrodów działkowych gdzie mój znajomy taki domek drewniany o pow 45m kw mógł go sobie rozebrać i postawić ponownie na nowo wskazanym terenie, przy metodzie tradycyjnej budowy jest to niemożliwe.

[markussch01]

--------------------------------------------------------------------------------

Markussch01 widzę że dokładnie nie przeczytałeś poprzednich postów gdzie dokładnie napisałem że specjalne klocki na których stawia się domki drewniane i nie tylko domki ale i duże domy letniskowe można pięknie i bezproblemowo obudować

Grigori24. Jakub ma racje. Nie mow mi ze klocki zastapia fundament.
Naprezenia inaczej rozkladaja sie na klockach a inaczej na pelnej podbudowce...wiesz z czym to sie wiaze.Nastepna sprawa-na klockach postawiony domek ma zawsze rozna temperature od dolu(wiatr,parowanie gleby.....zmiana temperatury)-ponownie wilgoc.
Zbrojenie fundametu mozna zrobic samemu z roznych pretow.Nie strasz ludzi danymi technicznymi,przy zachowaniu podstawowych rygorow fundamet pod altane to zadna filozofia.
I JESZCZE JEDNO fundamet mozna wylac na folii

Pozdrawiam Markus

[competer]

Nie jestem specjalistą w zakresie małych domków, ale jakie naprężenia mogą występować przy niedużej konstrukcji, zakładając, że dobrało się odpowiednie przekroje elementów? Co do wilgoci, to zapewniam wszystkich, że domek na zaizolowanych stopach fundamentowych, z podwieszoną podłogą, nie jest ani zimny, ani zawilgocony. Pod podłogą zamocowałem i folię (przed dmuchaniem) i wełnę mineralną( do ocieplenia). Przestrzeń między belkami poziomymi, a gruntem zabudowałem obrzeżem chodnikowym, ale tak a by była tam wentylacja. Pozwoli to na eliminowanie ewentulanej wilgoci(tylko skąd ona ma się tam znaleźć?). Przed postawieniem domku nawiozłem w jego planowany obręb grubego żwiru. Sprawę gryzoni przerabiałem, tak jak i sąsiedzi z domkami i domami na fundamentach. Po ścięciu pola kukurydzy nieopodal, myszy były u wszystkich . Podsumowując: jeśli są pieniądze na doświadczonego majstra i materiały to lać beton. Jeśli chcemy zrobić to dobrze sami i zaoszczędzić na finansach, to śmiało stawiajmy chatę na bloczkach betonowych. Wszystkie etapy prac są w miarę łatwe do wykonania, w miarę szybko i z niewielką ilością narzędzi.

[markussch01]

Jeszczer raz powtorze za Jakubem

Fundament, to fundament.

Competer

Wszystkie etapy prac są w miarę łatwe do wykonania, w miarę szybko i z niewielką ilością narzędzi.

Jak idziesz na latwosc zgadzam sie z Toba i taniosc tez.

Podsumowując: jeśli są pieniądze na doświadczonego majstra i materiały to lać beton. Jeśli chcemy zrobić to dobrze sami i zaoszczędzić na finansach

Od"doswiadczonego majstra" wystarczy zaciagnac porady,jestem pewien ze Ci poradzil.

Pozdrawiam Markus

[competer]

Nie wiem co sugerujesz, ale ja akurat, jak już napisałem wcześniej, nie znam się na domkach, miałem na placu u siebie i kolegę architekta(ten pomógł mi zaplanować i wytyczyć wszystko) i doświadczonego cieślę - budowlańca. Żaden nie zająknął się nawet nad moją decyzją odnośnie wyboru rodzaju posadowienia domku. Napisałem celowo "doświadczonego cieslę", żebyś zrozumiał, że miał już do czynienia z takimi systemami i wszystkie opisane przeze mnie zakresy-etapy prac, zostały wykonane po ich przedyskutowaniu. Jeśli opiszesz jakie mnie czekają niespodzianki, to chętnie o nich poczytam. Na razie minęła mokra jesień, ciepła zima i mamy mokrą wiosnę. I jest OK!

[markussch01]

Żaden nie zająknął się nawet nad moją decyzją odnośnie wyboru rodzaju posadowienia domku. Napisałem celowo "doświadczonego

Napisz za 10 lat jak wyglada stan domku.Na ich miejscu tez bym sie nie zajaknal.
Nie jestem tez "budowlancem" ....mysle ze sie nie obrazisz za tekst .

Pozdrawiam Markus

[competer]

Widzisz, ja zanim podliczyłem plusy i minusy to wszystko najpierw obgadałem z ludźmi znającymi temat. I doszliśmy do następujących wniosków. Jak lać fundamenty - to i ławę w środku. Jak lać ławę - to i zbierać humus i zastanowić się nad izolacjami, coby za 10 lat nie łatać wszystkiego. Koszty spore, efekty takie same. Wybrałem stopy, porządnie przygotowałem podłoże, posadowiłem 9 bloczków w zaprawie, ba, nawet je wzmocniłem i obsypałem żwirem. Po zaizolowaniu papą i zaimpregnowaniu belek wszystko jest stabilne, moje 20m2 nie trzeszczy, ani nie łapie wilgoci, pomimo niedokończonej kalenicy. Okna się otwierają, a drzwi zamykają. Co miałoby sie zmienić w ciągu 10 lat zakładając, że nie zeżrą mnie korniki i że będę na bieżąco konserwował podwaliny i elewację? Na moją decyzję miało też wpływ to, że w przyszłości domek być może, będzie musiał zostać przeniesiony. Będę się jednak starał, aby już tam pozostał.
Obrażać się nie mam za co . Po prostu polemizujemy. Jeśli tylko stwierdzę, że popełniłem błąd, zaraz do tego wątku wrócę i wszystko opiszę.