
Babojolowy koniec świata
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Babojolowy koniec świata
Jolu - piszesz, że masz młody ogród - a ja tu widzę całkiem duże iglaki i to na dodatek bardzo fajnie uformowane. Ja w tym roku ciachnęłam jedną tujkę, ale na razie wygląda raczej żałośnie. Bardzo też podobają mi się hosty posadzone przy iglakach 

- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Babojolowy koniec świata
Jolu,witaj w klubie-u mnie też rododendron był pierwszy
i chyba z 3 razy przesadzany

Re: Babojolowy koniec świata
amba19 - wiesz, że oglądając te zdjęcia uzmysłowiłam sobie, że one wcale nie są takie młode, mają już parę lat
, ale w innej części mam mlode nasadzenia.
Nie przejmuj się tym, że iglak na razie wygląda beznadziejnie, ja jak swoje ciachałam to też wyglądały żle, czas zrobi swoje, pieknie się zagęści i będziesz zadowolona.
Aszka - ja swojego nie przesadzę, nie mam na tyle odwagi. Chociaż zaczyna mu tam być ciasno, zastanawiam się co zrobić, noszę się z zamiarem wycięcia tujek, które za nim rosną, ale jest mi ich żal ze względu na ich przepiękny jaskrawo zielony kolor.

Nie przejmuj się tym, że iglak na razie wygląda beznadziejnie, ja jak swoje ciachałam to też wyglądały żle, czas zrobi swoje, pieknie się zagęści i będziesz zadowolona.
Aszka - ja swojego nie przesadzę, nie mam na tyle odwagi. Chociaż zaczyna mu tam być ciasno, zastanawiam się co zrobić, noszę się z zamiarem wycięcia tujek, które za nim rosną, ale jest mi ich żal ze względu na ich przepiękny jaskrawo zielony kolor.
Re: Babojolowy koniec świata
Zachęcona waszymi komentarzami zaczęłam robić nową rabatę, w miejscu gdzie była ciupnięta jedna funkia i paproć, od dawna nosiłam się z tym zamiarem ale motywacja przyszła z FO
Usunęłam darń, wyłożyłam agrowłókniną, jeszcze muszę zrobić obrzeże, wysypać drobniutkim kamyczkiem i będzie gotowe
Byłam dzisiaj w ogrodniczym, chyba się jesień zbliża
, bo tam pełno cebulek, znowu chyba zakupię sobie parę tulipanków.
Pojechałam tam właściwie po obrzeże do tej rabatki ale takiego jakie chciałam u nas niestety nie kupię, pozostanie mi wykombinować coś we własnym zakresie.

Usunęłam darń, wyłożyłam agrowłókniną, jeszcze muszę zrobić obrzeże, wysypać drobniutkim kamyczkiem i będzie gotowe

Byłam dzisiaj w ogrodniczym, chyba się jesień zbliża

Pojechałam tam właściwie po obrzeże do tej rabatki ale takiego jakie chciałam u nas niestety nie kupię, pozostanie mi wykombinować coś we własnym zakresie.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Babojolowy koniec świata
No to czekamy Jolka na efekty udokumentowane na zdjęciach 

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Babojolowy koniec świata
No właśnie - a fotki gdzie???
Re: Babojolowy koniec świata
Będą, będą, jescze może dzisiaj
Jeszcze jestem w pracy
ale już został przywieziony kamyczek na obsypkę, więc jak tylko dotrę do domu to będę działa
Już się nie mogę doczekać.
dorcia 7, amba19 -Dzięki za odwiedzinki

Jeszcze jestem w pracy


dorcia 7, amba19 -Dzięki za odwiedzinki

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Babojolowy koniec świata
Bardzo fajnie to wyglada
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Babojolowy koniec świata
Świetnie to wymyśliłaś i zrobiłaś
Widzę, że masz fajne figurki ogrodowe z terakoty. Ja też lubię takie bajerki na rabatkach . Ale od przeszło roku nie udało mi się nic dokupić

Widzę, że masz fajne figurki ogrodowe z terakoty. Ja też lubię takie bajerki na rabatkach . Ale od przeszło roku nie udało mi się nic dokupić

Re: Babojolowy koniec świata
dorcia, amba - dziękuję za odwiedzinki
Wasze słowa to miód na moją duszę
Mam w planie obsadzenie tej rabatki bukszpanem, w formie bardzo niskiego żywopłociku , ale niestety wszystkie moje ukorzenione poszły gdzie indziej i teraz muszę czekać na następne
Ta kaczuszka z trąbką to moja lumpkowa zdobycz, za całe 2,50 zł


Mam w planie obsadzenie tej rabatki bukszpanem, w formie bardzo niskiego żywopłociku , ale niestety wszystkie moje ukorzenione poszły gdzie indziej i teraz muszę czekać na następne

Ta kaczuszka z trąbką to moja lumpkowa zdobycz, za całe 2,50 zł

Re: Babojolowy koniec świata
Witajcie
Trochę nie mam głowy do ogrodu, ponieważ mam ogromny problem z moim psem. Zaobserwowałam, że strasznie nieswojo się zachowuje, po wizycie u weterynarza okazało się, że to rak, na razie od soboty jest na antybiotykach ale najprawdopodobniej w poniedziałek bedziemy operować. Będzie miała usuwane całe gruczoly mleczne wraz ze skórą
Spadło to na nas jak grom z jasnego nieba, Kaza, bo tak się nazywa jest z nami już 10 lat, jest bardzo posłuszna i mądra. Mam cichą nadzieję, że wszysto dobrze się skończy. 
Trochę nie mam głowy do ogrodu, ponieważ mam ogromny problem z moim psem. Zaobserwowałam, że strasznie nieswojo się zachowuje, po wizycie u weterynarza okazało się, że to rak, na razie od soboty jest na antybiotykach ale najprawdopodobniej w poniedziałek bedziemy operować. Będzie miała usuwane całe gruczoly mleczne wraz ze skórą


- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Babojolowy koniec świata
Bardzo,bardzo nie lubię jak psy chorują i cierpią
Trzymam kciuki

Trzymam kciuki

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Babojolowy koniec świata
Nic nam nie pokażesz? taki ładny masz ogród 

Re: Babojolowy koniec świata
dorcia 7, Aszka - dziękuję za odwiedzinki
Trochę mnie nie było, tzn. zaglądałam ale nie zostawiałam po sobie śladu
U nas przez trzy dni padało, teraz się trochę rozpogodziło więc pognałam z aparapet do ogrodu i mam kilka fotek. Kilka, bo niestety padła mi bateria w aparacie
Korale orlika się czerwienią


Pa pa, do następnego razu

Trochę mnie nie było, tzn. zaglądałam ale nie zostawiałam po sobie śladu

U nas przez trzy dni padało, teraz się trochę rozpogodziło więc pognałam z aparapet do ogrodu i mam kilka fotek. Kilka, bo niestety padła mi bateria w aparacie

Korale orlika się czerwienią





Pa pa, do następnego razu
