Czyli te, ktore przycielas rozkwitly?? Bo te co mam to takie wlasnie tanie marketowe, wiec bardzo mozliwe,ze tylko jednoroczne. A ile cm trzeba odciac?? i jak dlugo czekalas az zakwitna??
Kwiatki u koziolka
- koziolek
- 50p

- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
Pieknie wyglada
Czyli te, ktore przycielas rozkwitly?? Bo te co mam to takie wlasnie tanie marketowe, wiec bardzo mozliwe,ze tylko jednoroczne. A ile cm trzeba odciac?? i jak dlugo czekalas az zakwitna??
Czyli te, ktore przycielas rozkwitly?? Bo te co mam to takie wlasnie tanie marketowe, wiec bardzo mozliwe,ze tylko jednoroczne. A ile cm trzeba odciac?? i jak dlugo czekalas az zakwitna??
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
- koziolek
- 50p

- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Re: Kwiatki u koziolka
Kochana powiem szczerze, że nie wiem, bo to przycięłam tak eksperymentalnie i właściwie nie zabiegałam o nie, bo myślałam, że nie zakwitną drugi raz skoro zazwyczaj piszą, że są jednoroczne. Hmm....
kupiłam je w tamtym roku za ok 7zł sztuka, też latem, kwitły chyba aż do grudnia, później postały z miesiąc nie tknięte, a później zciachałam i jak dobrze pamiętam pierwsza begonia koło maja zaczęła wypuszczać pączki inne trochę później. Ta nie przycięta stoi do tej pory jak zaklęta
Przycięłam główne pędy tak na oko by begonia nabrała jakiegoś kształtu, może z 5-7cm.
-- 16 lip 2012, o 18:43 --
Myślę, że swoje też możesz przyciąć teraz, wywalić na jasny parapet, u mnie po przycięciu stały na południowym cały czas. A nuż się zbiorą w sobie i może w zimie będziesz cieszyła się kwiatuszkami
-- 16 lip 2012, o 18:43 --
Myślę, że swoje też możesz przyciąć teraz, wywalić na jasny parapet, u mnie po przycięciu stały na południowym cały czas. A nuż się zbiorą w sobie i może w zimie będziesz cieszyła się kwiatuszkami
Lepsze jutro było wczoraj.
Moje kwiaty http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=56884" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię, sprzedam, za grosze... http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=68418" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje kwiaty http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=56884" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię, sprzedam, za grosze... http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=68418" onclick="window.open(this.href);return false;
- koziolek
- 50p

- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
Dzięki.Juz tak zrobilam a z tych obcietych pedow mozna szczepki porobic?? Przyjma sie jak do wody wloze??
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Re: Kwiatki u koziolka
jak do wody włożysz to na pewno puszczą korzonki a potem do ziemi, u mnie już takie stoją sobie i rosną w siłę 
Lepsze jutro było wczoraj.
Moje kwiaty http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=56884" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię, sprzedam, za grosze... http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=68418" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje kwiaty http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=56884" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię, sprzedam, za grosze... http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 11&t=68418" onclick="window.open(this.href);return false;
- koziolek
- 50p

- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
Ok dziekuje jeszcze raz zobaczymy co z nich wyrosnie:) 
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
- koziolek
- 50p

- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
- koziolek
- 50p

- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
- koziolek
- 50p

- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
A teraz pochwale sie moimi zakorzenionymi juz szczepkami
Gwiazda betlejemska, ktora sprawila mi chyba najwiecej trudnosci. Byly 2 galazki i jedna niestety zgnila, ale druga ladnie sie przyjela i puscila nawet nowa mala galazeczke:) (widac ja pomiedzy dwiema starszymi)
Szeflera

...i Benjaminek:) rowniez sie przyjal i puszcza nowe listki

Gwiazda betlejemska, ktora sprawila mi chyba najwiecej trudnosci. Byly 2 galazki i jedna niestety zgnila, ale druga ladnie sie przyjela i puscila nawet nowa mala galazeczke:) (widac ja pomiedzy dwiema starszymi)
Szeflera

...i Benjaminek:) rowniez sie przyjal i puszcza nowe listki

KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
- koziolek
- 50p

- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Re: Kwiatki u koziolka
Gwiazdeczce z tej najdłuższej zetnij czubek to sie ładnie rozkrzewi 
- koziolek
- 50p

- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
Dziekuje
Ale to pewne, ze sie rozkrzewi?? Nie zmarnuje sie??
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Re: Kwiatki u koziolka
Ja tak zrobiłam uciety wierzchołek ukorzeniłam moja gwiazda po zimie była cała łysa tylko na górze miała 4 listki to obciełam i się udalo
- koziolek
- 50p

- Posty: 88
- Od: 10 lip 2012, o 18:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnoslaskie
- Kontakt:
Re: Kwiatki u koziolka
Ok dziekuje 
KozioleK, lecz nie Matolek.
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Zapraszam do mnie: Kwiatki u Koziołka i Blogowe HandMade oraz Forumowe Robótki ręczne
Brak polskich liter,zgoda /Adminka.Buziaki przesyła Paulina:*
Re: Kwiatki u koziolka
Za nim podejmiesz się ciecia poczytaj na temat
znalazłam cos
Co jednak zrobić, żeby z rośliny jednorocznej stała się poinsecja wieloletnią? Na przełomie lutego i marca, gdy roślina traci barwę, należy stopniowo ograniczyć podlewanie. Gdy ziemia w doniczce jest już sucha, przenosimy donicę do chłodnego (optymalnie 10°C, ale niektóre źródła podają wyższą temperaturę, nawet do 18°C) pomieszczenia. Pod koniec kwietnia przycinamy pędy na wysokości ok. 10 cm od ziemi i przesadzamy roślinę do świeżego podłoża. Przenosimy ją także w nasłonecznione miejsce w ogrodzie lub na tarasie. W miarę rozwoju podlewamy rośliny coraz obficiej. Jeżeli roślina jest w ogrodzie, możemy donicę wkopać do ziemi - łatwiej jest wówczas utrzymać odpowiednią wilgotność. Gdy tylko młode pędy osiągną 10 cm długości, warto je uszczykiwać (usuwać pąki szczytowe). W ten sposób uzyskamy mocniejszą i bardziej rozkrzewioną roślinę. Gdy nadejdą chłody, roślinę trzeba zacząć przyzwyczajać do roli mieszkańca domu. Hartujemy ją wnosząc najpierw na dwie lub trzy noce, by wreszcie wnieść ją do domu na stałe. Ponieważ roślina ta nie znosi nadmiaru wody, poinsecję należy podlewać dwa razy na tydzień pozwalając ziemi przeschnąć. Należy chronić ją zarówno przed zimnymi przeciągami, jak i suchym, gorącym powietrzem z urządzeń grzewczych. Jeżeli chcemy, by poinsecja zakwitła na Święta, musimy z początkiem września sztucznie skrócić długość dnia, nakrywając roślinę czarnym materiałem na 14 godzin dziennie. Po ośmiu tygodniach należy zaprzestać dręczenia rośliny, można nawet zacząć ją sztucznie doświetlać. Jeżeli tego nie zrobimy, roślina zakwitnie dopiero pod koniec stycznia.
znalazłam cos
Co jednak zrobić, żeby z rośliny jednorocznej stała się poinsecja wieloletnią? Na przełomie lutego i marca, gdy roślina traci barwę, należy stopniowo ograniczyć podlewanie. Gdy ziemia w doniczce jest już sucha, przenosimy donicę do chłodnego (optymalnie 10°C, ale niektóre źródła podają wyższą temperaturę, nawet do 18°C) pomieszczenia. Pod koniec kwietnia przycinamy pędy na wysokości ok. 10 cm od ziemi i przesadzamy roślinę do świeżego podłoża. Przenosimy ją także w nasłonecznione miejsce w ogrodzie lub na tarasie. W miarę rozwoju podlewamy rośliny coraz obficiej. Jeżeli roślina jest w ogrodzie, możemy donicę wkopać do ziemi - łatwiej jest wówczas utrzymać odpowiednią wilgotność. Gdy tylko młode pędy osiągną 10 cm długości, warto je uszczykiwać (usuwać pąki szczytowe). W ten sposób uzyskamy mocniejszą i bardziej rozkrzewioną roślinę. Gdy nadejdą chłody, roślinę trzeba zacząć przyzwyczajać do roli mieszkańca domu. Hartujemy ją wnosząc najpierw na dwie lub trzy noce, by wreszcie wnieść ją do domu na stałe. Ponieważ roślina ta nie znosi nadmiaru wody, poinsecję należy podlewać dwa razy na tydzień pozwalając ziemi przeschnąć. Należy chronić ją zarówno przed zimnymi przeciągami, jak i suchym, gorącym powietrzem z urządzeń grzewczych. Jeżeli chcemy, by poinsecja zakwitła na Święta, musimy z początkiem września sztucznie skrócić długość dnia, nakrywając roślinę czarnym materiałem na 14 godzin dziennie. Po ośmiu tygodniach należy zaprzestać dręczenia rośliny, można nawet zacząć ją sztucznie doświetlać. Jeżeli tego nie zrobimy, roślina zakwitnie dopiero pod koniec stycznia.











