Ukorzenianie krzewów i pnączy
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
W tym roku zrobiłem postęp i ukorzeniłem kilka perukowców. Są to zaiste jedne z trudniejszych roślin. Sadzonkowanie o tej porze, raczej na pewno nic nie da. W warunkach domowych polecam przygiąć najniższą gałąź i zasypać ją na prawie całej długości ziemią, a tylko końcówkę zostawić nad. Jeszcze w tym samym roku powinny wybić z niej nowe pędy wraz z korzeniami. Zrobić tak na wiosnę, a jesienią będzie można "dzielić" taką gałązkę.
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
-
- 200p
- Posty: 308
- Od: 30 kwie 2011, o 20:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola - podkarpacie
- Kontakt:
Ukorzenianie krzewów i pnączy
Witam,
na dniach rozmnażałem trochę roślin, sadzonki zielne:
- świdośliwa
- bluszcz pospolity
- winobluszcz
- dławisz okrągłolistny
- winorośl
- róża dzika i pomarszczona
- bukszpan
- forsycja
- aronia
Moje pytanie - ile trwa ukorzenienie poszczególnych gatunków? Dławisza ukorzeniam na próbę.
na dniach rozmnażałem trochę roślin, sadzonki zielne:
- świdośliwa
- bluszcz pospolity
- winobluszcz
- dławisz okrągłolistny
- winorośl
- róża dzika i pomarszczona
- bukszpan
- forsycja
- aronia
Moje pytanie - ile trwa ukorzenienie poszczególnych gatunków? Dławisza ukorzeniam na próbę.
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
Re: Ukorzenianie krzewów i pnączy
Ja wiem że liściaste ukorzenia się od czerwca do lipca (w lipcu też), a iglaki w sierpniu.
Dobrze jest zastosować dobry ukorzeniacz. Ja mam z firmy art-garden i muszę powiedzieć że się sprawdził.
Dobrze jest zastosować dobry ukorzeniacz. Ja mam z firmy art-garden i muszę powiedzieć że się sprawdził.

Ukorzenianie Miłorzębu
Witam mam pytanie czy ktoś z was próbował coś takiego zrobić ?? a jeśli tak , jakie są jego rezultaty.
Znalazłem artykuł który jednoznacznie stwierdza że jest to wykonalne "
Dr hab. Korszun zaleca rozmnażać miłorzęby z sadzonek zielnych (całoroczne przyrosty zbierane z ''podpędzonych'' w szklarni roślin matecznych). Powinno się to robić w czerwcu. Najlepsze podłoże do ukorzeniania to mieszanina torfu i kory (1 : 1), o pH nie większym niż 6. Ukorzenione sadzonki należy uprawiać przez 2 lata w pojemnikach, w nie ogrzewanym tunelu foliowym. Dopiero po tym czasie można drzewa sadzić na zewnątrz bez obawy, że przemarzną. Młode rośliny wymagają lekko kwaśnego podłoża, z wiekiem stają się tolerancyjne wobec odczynu. Miłorząb ma duże zapotrzebowanie na azot i potas. Na przykład, tego drugiego składnika powinno być - podczas uprawy w szkółce - 200 mg w litrze podłoża.
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=8
(polecam ten artykuł , bardzo interesujący ) Lecz ja zrobiłem po swojemu i gałązkę już teraz pobrałem... trzymam ją w piwnicy. Zastanawiam się co z tego będzie. Pierwszy dzień
Znalazłem artykuł który jednoznacznie stwierdza że jest to wykonalne "
Dr hab. Korszun zaleca rozmnażać miłorzęby z sadzonek zielnych (całoroczne przyrosty zbierane z ''podpędzonych'' w szklarni roślin matecznych). Powinno się to robić w czerwcu. Najlepsze podłoże do ukorzeniania to mieszanina torfu i kory (1 : 1), o pH nie większym niż 6. Ukorzenione sadzonki należy uprawiać przez 2 lata w pojemnikach, w nie ogrzewanym tunelu foliowym. Dopiero po tym czasie można drzewa sadzić na zewnątrz bez obawy, że przemarzną. Młode rośliny wymagają lekko kwaśnego podłoża, z wiekiem stają się tolerancyjne wobec odczynu. Miłorząb ma duże zapotrzebowanie na azot i potas. Na przykład, tego drugiego składnika powinno być - podczas uprawy w szkółce - 200 mg w litrze podłoża.
http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=8
(polecam ten artykuł , bardzo interesujący ) Lecz ja zrobiłem po swojemu i gałązkę już teraz pobrałem... trzymam ją w piwnicy. Zastanawiam się co z tego będzie. Pierwszy dzień
Re: Ukorzenianie Miłorzębu
Powiem tak, sam nigdy się za to poważnie nie brałem ale czytałem w 'Rozmnażaniu drzew i krzewów nagozalążkowych' bodajże, że w Chinach czy Japonii, nie pamiętam dokładnie, sadzi się miłorzęby z żywokołów, tak jak u nas można sadzić wierzby. Coś tam kiedyś próbowałem ale zabrakło systematyczności, odpowiednich warunków, ale raczej przy odpowiedniej wilgotności (wysokiej i stale kontrolowanej) nie powinno być przeszkód w takim rozmnażaniu miłorzębu.
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Re: Ukorzenianie Miłorzębu
"Można rozmnażać go również z sadzonek zdrewniałych (w stanie bezlistnym), które najlepiej jest wysadzać w styczniu w mnożarce."
Tyle o tej metodzie pisze Z. Terpiński (Szkółkarstwo ozdobne PWRiL)
Tyle o tej metodzie pisze Z. Terpiński (Szkółkarstwo ozdobne PWRiL)
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
Sadzonki z gałęzi tarniny - ukorzenianie
Mam pytanie dotyczące krzewów które mają zasłonić i osłonić pewne miejsca mojej posesji, bardzo dla mnie ważne. Zdecydowałem się na tarninę, a ponieważ potrzebuję tego naprawdę dużo, a w jednym miejscu mam u siebie już kilka bardzo starych egzemplarzy w formie niemal drzewiastej, to moje pytanie brzmi: czy da się tarninę rozmnożyć z takich obciętych przyrostów na krzaku ??? i tak muszę ją nieco poobcinać bo coraz ciężej wjechać obok samochodem, więc pomyślałem że jak już będe miał tyle dość grubych, świeżych gałęzi to może da się z tego jakoś zrobić sadzonki ??? ukorzeniacz jakiś, moczenie w wodze ??? bardzo proszę ludzi z doświadczeniem w takiej metodzie pozyskiwania sadzonek o jakieś porady. z góry bardzo dziękuję.
-
- 200p
- Posty: 264
- Od: 20 cze 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokołowo
Re: Sadzonki z gałęzi tarniny - ukorzeniacz ?
Dobrą metodą jest rozmnażanie przez odrosty korzeniowe . W innym przypadku nie widzę powodzenia ponieważ roślina mateczna może być już za stara
Re: Sadzonki z gałęzi tarniny - ukorzeniacz ?
Jak zwykle odpowiem na tak postawione pytanie, że dać się da, ale o wiele szybciej, prościej i taniej byłoby wysiać to z nasion, jeśli już chcesz rozmnażać osobiście. Jeśli nie, to podzwoń po szkółkach i kup z gołym korzeniem, taniocha, a i czas idealny.
Re: Sadzonki z gałęzi tarniny - ukorzenianie
kupię ... ale czas nie jest idealny ; ) mamy tu luty w kwietniu i nie wbije łopaty w ziemię nawet na 3 cm :DDD
Re: Sadzonki z gałęzi tarniny - ukorzenianie
Ale już czas
zadołować to i przetrzymać. Bo potem wszyscy na uraaaaaa , jakby sraczki za przeproszeniem podostawali , wszyscy będą chcieli na raz. A szkółki pomału już , tam co nieco sprzedają.Oni też czekają , czekają na CIEBIE , na mnie i na nas ! 


Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 50p
- Posty: 80
- Od: 19 lut 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wysokie k. Nowego Sącza
Akebia, jaśmin stefana rozmnażanie
Akebia, jaśmin stefana rozmnażanie
Mam takie pytanie odnośnie wymienionych roślin, czy rozmnażał je ktoś z sadzonek półzdrewniałych?
Pytam bo po wycięciu niektórych gałązek zostaną mi ścięte pędy i szkoda by było je zmarnować, ciął będę początkiem drugiej dekady lipca.
Mam takie pytanie odnośnie wymienionych roślin, czy rozmnażał je ktoś z sadzonek półzdrewniałych?
Pytam bo po wycięciu niektórych gałązek zostaną mi ścięte pędy i szkoda by było je zmarnować, ciął będę początkiem drugiej dekady lipca.
Re: Ukorzenianie sadzonek
Akebia ukorzenia się długo,ale pewnie,jaśmin bez żadnych kłopotów,każda sadzonka.
Ukorzenianie gałązek jarzębiny - możliwe?
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów!
Wróciłam przedwczoraj do domu i zobaczyłam, że ścięto przepiękną jarzębinę przed naszą kamienicą. Jest mi bardzo smutno, bo drzewko było piękne i zdrowe, jesienią dawało dużo owoców i wabiło wiele gatunków ptaków, nie rozumiem, kto podiął decyzję o jego ścięciu. Chciałabym symbolicznie nadać drzewku drugie życie, sadząc je na działce.
Przechodząc do meritum - nazbierałam kilka gałązek po drzewku - czy istnieje szansa na ich ukorzenienie? Trzymać gałązki w wodzie, ukorzeniać ukorzeniaczem, a może szczepić na innej jarzębinie? Nie mam w ogóle doświadczenia w tej kwestii i byłabym wdzięczna za wszelkie sugestie! Dziękuję z góry za odpowiedzi!
Ania
Wróciłam przedwczoraj do domu i zobaczyłam, że ścięto przepiękną jarzębinę przed naszą kamienicą. Jest mi bardzo smutno, bo drzewko było piękne i zdrowe, jesienią dawało dużo owoców i wabiło wiele gatunków ptaków, nie rozumiem, kto podiął decyzję o jego ścięciu. Chciałabym symbolicznie nadać drzewku drugie życie, sadząc je na działce.
Przechodząc do meritum - nazbierałam kilka gałązek po drzewku - czy istnieje szansa na ich ukorzenienie? Trzymać gałązki w wodzie, ukorzeniać ukorzeniaczem, a może szczepić na innej jarzębinie? Nie mam w ogóle doświadczenia w tej kwestii i byłabym wdzięczna za wszelkie sugestie! Dziękuję z góry za odpowiedzi!
Ania
Re: Ukorzenianie gałązek jarzębiny - możliwe?
Próbuj jak winorośle, najlepiej nogi w cieple, głowa w zimnie http://winnicakapitana.blogspot.com/201 ... gu_30.html