Mój kwiatowy azyl cz.3
- agusia2410
- 500p

- Posty: 684
- Od: 30 kwie 2011, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 25 km od Iławy
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
Iwonko - nowy watek
i jeszcze załapałam sie na drugą stronę
jak na mnie to sukces
dobrze że dzisiaj pada to nadrabiam zaległości
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
Iwonko, piękny początek kolejnej części 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
Iwonko wczoraj też podlewałam, tak mocno machałam pompą przy studni, że coś w niej zachrzęściło i padła
Oby udało się mężowi ją naprawić.
Teraz wypatrzyłam wśród żurawek piękną jasnotę, fajny pomysł chyba zmałpuję to i posadzę miedzy żurawkami.
Teraz wypatrzyłam wśród żurawek piękną jasnotę, fajny pomysł chyba zmałpuję to i posadzę miedzy żurawkami.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
Spóżniona ale też dotarłam.
To się nazywa wejście......
To się nazywa wejście......
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
Jeżeli myślicie, że będę produkować się jeszcze raz, to jesteście w błędzie
W każdym bądź razie, bardzie cieszę się, że kolejne dziewczyny odnalazły mnie w "gąszczu" ogrodowych wątków
Potem wyraziłam swoją radość z podlewającego mi ogród deszczu
Tyle w telegraficznym skrócie, bo gdybym jeszcze raz coś "wymodziła", to chyba...wyłączyłabym komputer
Irysy każdy zna i ma. U mnie najwięcej rośnie irysa syberyjskiego (całe połacie), bo rozrasta się w zastraszającym tempie

Oczywiście mam też inne odmiany. Zresztą zobaczcie same




-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
Ja znów spóźniona gapa
Nie dość ,że urodzinki ,imieninki to jeszcze nowy wątek... nadstawiam cztery litery ....
Iwonko przyjmij moje najszczersze życzenia
Kochana cudowne te dzwonki na wjeździe
Skąd masz ?
Bardzo lubię Twoje ogrodowe zakątki
A teraz jeszcze poznałam pomocniczki ...proszę wymiziaj je od innej kwiatoholiczki
Buziaki!!
Iwonko przyjmij moje najszczersze życzenia
Kochana cudowne te dzwonki na wjeździe
Bardzo lubię Twoje ogrodowe zakątki
Buziaki!!
marzenia się spełniają! Dana
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
A ja się chyba z nimi pożegnam,jak dla mnie za krótko kwitną,najlepsze w tym względzie syberyjskie.
Iwonko,masz może zdjęcia swoich host zamawianych w tym samym miejscu?U mnie hosty jak widziałaś ładnie wzeszły,ale wcięło mi większość jeżówek,chelone alba i trochę innych roślin.Nie jest to wina sadzonek,bo były zdrowe,ale pewnie kwietnio-majowych przymrozków.
Iwonko,masz może zdjęcia swoich host zamawianych w tym samym miejscu?U mnie hosty jak widziałaś ładnie wzeszły,ale wcięło mi większość jeżówek,chelone alba i trochę innych roślin.Nie jest to wina sadzonek,bo były zdrowe,ale pewnie kwietnio-majowych przymrozków.
- aagaaz
- 1000p

- Posty: 1774
- Od: 7 maja 2011, o 10:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
U mnie iryski już przekwitły. Są jakieś niedobitki jeszcze, ale to już końcówka a u Ciebie widzę w pełnym rozkwicie. Śliczne są 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
Agnieszko mam tego więcej (inne kolory), ale są jeszcze w pąkach
Jak tylko przestanie padać, to postaram się zrobić im "portrety".
Danusiu jakiś czas temu były w Aldi różne ozdoby na piku do ogrodu.
Wybrałam dzwoneczki, bo lubię
Skoro jeszcze nie mam takiej kolekcji dzwonków ogrodowych (kwiatki), jak ty,
to chociaż takie sobie sprawiłam
Przynajmniej nic ich nie zeżre i nie wymarzną
Czytałam, że szukasz partnerki dla swojego kudłacza. Szkoda, że Aza nie podchodzi pod poszukiwaną przez Ciebie rasę,
bo mamy zamiar ją dopuścić i może miałabym dla Ciebie białą panienkę
Pomocnice oczywiście wymiziane
Grażynko ostatnio widziałam Twoje irysy
To dopiero jest raj dla oczu.
Też lubię tego różowego, a właściwie pomarańczowobrzoskwinowołososiowego
Chyba żaden facet nie wymyśliłby takiego koloru
Małgosiu niestety tegoroczne hosty nie mają jeszcze zdjęć, bo nie zasłużyły.
Twoje prezentują się zdecydowanie lepiej, ale to wina moja
a nie hodowcy.
Dość późno je wysadziłam, więc w domu trochę się powyciągały
ale zauważyłam, że już puszczają nowe, katalogowe liście,
więc jest szansa, że odwiedzi je fotograf
Agnieszko/aagaaz u mnie dopiero przekwitają orliki
ale już przyzwyczaiłam się, że u mnie każde kwitnienie jest opóźnione mniej więcej dwa tygodnie. Najważniejsze, że w ogóle kwitnie 
Jak tylko przestanie padać, to postaram się zrobić im "portrety".
Danusiu jakiś czas temu były w Aldi różne ozdoby na piku do ogrodu.
Wybrałam dzwoneczki, bo lubię
to chociaż takie sobie sprawiłam
Czytałam, że szukasz partnerki dla swojego kudłacza. Szkoda, że Aza nie podchodzi pod poszukiwaną przez Ciebie rasę,
bo mamy zamiar ją dopuścić i może miałabym dla Ciebie białą panienkę
Pomocnice oczywiście wymiziane
Grażynko ostatnio widziałam Twoje irysy
Też lubię tego różowego, a właściwie pomarańczowobrzoskwinowołososiowego
Małgosiu niestety tegoroczne hosty nie mają jeszcze zdjęć, bo nie zasłużyły.
Twoje prezentują się zdecydowanie lepiej, ale to wina moja
Dość późno je wysadziłam, więc w domu trochę się powyciągały
więc jest szansa, że odwiedzi je fotograf
Agnieszko/aagaaz u mnie dopiero przekwitają orliki
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
Gratuluję, Iwonko, wspaniałego rozpoczęcia nowej części wątku.
Jak zwykle cudownie kolorowo, a pewnie kicia najbardziej pomaga w ogródku?!
Jak zwykle cudownie kolorowo, a pewnie kicia najbardziej pomaga w ogródku?!
Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
Iwonko melduję się w nowym wątku 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.3
Krysiu oczywiście, że kicia to bardzo pracowita ogrodniczka
Pod warunkiem, że nie ugania się za kotami
To miłe, że podobają Ci się zdjęcia i pomyśleć, że były robione na chybcika
Witaj Aniu
Cieszę się, że odnalazłaś do mnie drogę
Pod warunkiem, że nie ugania się za kotami
To miłe, że podobają Ci się zdjęcia i pomyśleć, że były robione na chybcika
Witaj Aniu
Cieszę się, że odnalazłaś do mnie drogę


