dziękuję za odpowiedź, kupię podstawki i porobię dziurkiterika pisze:no i jeszcze jedno... w donicy konieczne są dziurki... Inaczej korzenie pomidorów zagotują Ci się i nic z tych krzaczków nie będzie

dziękuję za odpowiedź, kupię podstawki i porobię dziurkiterika pisze:no i jeszcze jedno... w donicy konieczne są dziurki... Inaczej korzenie pomidorów zagotują Ci się i nic z tych krzaczków nie będzie
Myślę, że dziurki są potrzebne. Podlewając krzaki pomidora woda przesiąknie przez ziemię i pójdzie na dno. Przy słonecznej pogodzie (nie mówiąc już o upalnej) woda na dnie donicy zacznie się podgrzewać, no i nie będzie miejsca na jej odparowanie z dna. Czy taką ciepłą wodą podlewasz kwiatki w domu???EllaChica pisze:...terika A nie wystarczy dobry drenaż? Np. z keramzytu czy małych kamieni?
Ja mam skrzynie taką (ja wiemz metr) chce tam również zasadzić pomidory i jakieś kwiatki ale nie zamierzam robić dziurek na dnie ... Skrzynia jest tak z 50cm wysoka...
No to Ella Chica robimy dziurkiterika pisze:Myślę, że dziurki są potrzebne. Podlewając krzaki pomidora woda przesiąknie przez ziemię i pójdzie na dno. Przy słonecznej pogodzie (nie mówiąc już o upalnej) woda na dnie donicy zacznie się podgrzewać, no i nie będzie miejsca na jej odparowanie z dna. Czy taką ciepłą wodą podlewasz kwiatki w domu???EllaChica pisze:...terika A nie wystarczy dobry drenaż? Np. z keramzytu czy małych kamieni?
Ja mam skrzynie taką (ja wiemz metr) chce tam również zasadzić pomidory i jakieś kwiatki ale nie zamierzam robić dziurek na dnie ... Skrzynia jest tak z 50cm wysoka...
W zeszłym roku zaryzykowałam z jednym krzakiem i donicą bez dziurek. Niestety plony tego pomidora były gorzej niż marne
Po wyjęciu krzaka z donicy (wiadro15 litrowe) jego bryła korzeniowa była bardzo ciepła. Więcej już tak nie będę eksperymentować
![]()
Pozdrawiam
No ja też szczerze miałam taką cichą nadzieję ...EllaChica pisze:No robimy, robimyMyślałam, że uda się to jakoś obejść :P
kwiaciara pisze:Witam,
Mam kilka pytań odnośnie mojej uprawy.
Zacznę od papryczek piri -piri ale mi skąpo rosną.
Jedna w ogóle stoi w miejscu mając malusie 4 listeczki druga jest trochę większa i przepikowałam ją do skrzynek. Boję się , że nie zdążą mi wyrosnąć i dać owoc. Jak myślicie? One tak powolnie rosną wszystkim , czy tylko mi?
![]()
http://imageshack.us/photo/my-images/19 ... 09006.jpg/ porozsadzane z tych gęstych, stoją w miejscu![]()
Nasionka najlepiej nakryć jakąś folią lub woreczkiem i postawić w ciepłym miejscu ponad 20 stopni, nie muszą mieć światła dopóki nie wykiełkują. Pamiętaj jednak o odkrywaniu foli na kilka minut dziennie,w celu przewietrzenia ziemi, aby nie zapleśniała.Po wykiełkowaniu stawiasz na słoneczny parapet i obserwujesz jak pięknie rośniepatianiolek pisze:Witam
Jestem tu nowa i jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o roślinki, ale zapolowałam ostatnio na papryczkę ozdobną "little elf", czy ktoś z Was miał taka odmianę? Wysiałam ją 1 maja i na razie nic. Ponadto mam jeszcze Cayenne (ostrą chili), to z 5 nasion wykiełkowało na razie tylko 1. Boję się że się owoców z tego nie doczekam...