Dziwny osad w doniczce z kaktusami
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami
A czy woda była wcześniej przegotowana? Sam proces wrzenia powinien wytrącić sporo soli mineralnych. Warto używać kwasu, którego sole są trudno rozpuszczalne w wodzie. Wtedy będzie najlepszy efekt całej tej zabawy.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami
Spróbuję jeszcze raz z przegotowaną.
Niestety, jak już mówiłam,nie moge użyć chemii ze względu na koty i swoją alergię.
Czy jeśli dalej nie będzie widocznych zmian, można podlewać taką wodą?
Niestety, jak już mówiłam,nie moge użyć chemii ze względu na koty i swoją alergię.
Czy jeśli dalej nie będzie widocznych zmian, można podlewać taką wodą?

Ha en bra dag!
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami
Nie wiem w jaki sposób niewielki dodatek któregoś z wymienionych kwasów do wody miałby zaszkodzić kotom lub mieć związek z alergią, ale to to oczywiście Twój wybór. Jest jeszcze jedna opcja: czy nie możesz podlewać deszczówką?
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
Re: Dziwny osad w doniczce z kaktusami
Mogę, jasne że mogę. Tylko że ona raz jest, raz jej nie ma. Mieszkam w duzym mieście przemysłowym, a tutaj deszczówkę trzeba zbierać od kolejnego opadu (inaczej zbierzesz wszystkie syfy z powietrza). Niemniej jak będzie dużo padać, to oczywiście że skorzystam.
Na razie kombinuję z przegotowaną wodą oligoceńską. Ona raczej nie jest twarda.
Na razie kombinuję z przegotowaną wodą oligoceńską. Ona raczej nie jest twarda.

Ha en bra dag!