elsi znam nazwy bo przy każdej odmianie mam wbity nożyk z danym numerkiem, a na kompie wg tych numerków mam popisane odmiany
Ja wszystkie sadze w koszyczki, więc na szczęście u mnie jeszcze nornice nie dorwały się do tulipanów ani lilii i w ogóle wszystkie tulipany ładnie mi wzeszły tylko zauważyłam że mają mniejsze kwiaty niż w zeszłym roku i nie są tak dorodne jak w zeszłym roku, ale to pewnie przez te przymrozki

najważniejsze że powschodziły i jakoś tam kwitną.
Dziś właśnie wszystkie te narcyze wykopałam, aż żal było patrzeć na te cebulki - wszystkie zgnite
Ja nawet nie wiem czy mam jakieś te lilie orientalne, co jak co ale do tej pory nie potrafie rozróżnić odmian lilii

W każdym razie ja w razie czego swoje przykryłam igliwem i jak na razie ładnie mi wschodzą
Trzymam kciuki za twoje
Agness bardzo się cieszę, że jesteś w nowym wątku

bo widzę że niewiele osób się u mnie zameldowało przez ta zmianę wątku
Zaraz dodam kolejne tulipki, mam nadzieję że również będą się podobać
edi13 witam Cie serdecznie

ja też w wielu ogrodach bywam cichaczem, wiadomo że nieda się we wszystkich zawsze coś napisać

niemniej jednak zapraszam częściej

noo i oczywiście dziękuję za pochwały
lulka hej

Tak moja droga astry wszystkie z nasionek sobie wysiewam, już od marca na parapetach siedziały sobie. Dziś właśnie przesadziłam już do gruntu 7 wielodoniczek po 114 sadzonek astrów
Dziś był bardzo pracowity dzień od 10 rano siedziałam w ogrodzie do 19 i posadziłam dalie oraz przesadziłam już do gruntu dopiero niewielką część astrów ( 7 wielodiniczek po 114 sadzonek)
Żeby posadzić te dalie musiałam uporać się z kamieniami, których było w ziemi całe mnustwo...
Potem posadziłam astry, tu jest 114 sadzonek a jak wspomniałam takich kupeczek posadziłam 7
Noo a tu już widoczek po wkopaniu (posadzone są w trójkącie pomiędzy liliami)

I druga strona trójkąta:
No i posadziłam astry jeszcze w miejscu gdzie miały kwitnąć narcyzy, pierw wszystkie zgniłe cebule musiałam usunąć z ziemi i dopiero potem posadziłam astry:
