Przesadzanie truskawek

[majs]

ona_Z
Nie wiem jakie posadziłaś te truskawki zwykłe czy powtarzające. jakie duże były te sadzonki.
Wydajność na pewno będzie lepsza, w następnym roku, w tym powinno się obciąć kwiatki, nie dopuścić do owocowania, taka truskawka się lepiej ukorzenia, sadzonki pięknie rosną i są lepiej przygotowane do pierwszej zimy bez :mamy: W powtarzających wystarczy obciąć tylko pierwsze kwiatki.
Pozdrawiam.

[ona_Z]

Nie wiem jakie posadziłaś te truskawki zwykłe czy powtarzające. jakie duże były te sadzonki.
Wydajność na pewno będzie lepsza, w następnym roku, w tym powinno się obciąć kwiatki, nie dopuścić do owocowania, taka truskawka się lepiej ukorzenia, sadzonki pięknie rosną i są lepiej przygotowane do pierwszej zimy bez :mamy: W powtarzających wystarczy obciąć tylko pierwsze kwiatki.
Pozdrawiam.

Naprawdę ? Kurczę a ja naiwna myślałam, że cosik jednak zbiorę. Sadzonki niezbyt duże i na pewno nie jest to odmiana powtarzająca owocowanie. Raczej jakieś deserowe. Ale to nie zmienia faktu, że z żalem będę musiała obciąć kwiaty. Mam jeszcze jedno pytanie. Wydaje mi się, że truskawki kwitną nierównomiernie tzn. kwitnienie jako takie trochę trwa. Czy mam pilnować i powycinać wszystkie kwiaty i tzw. wąsy ? Czy tylko kwiaty ?
Pozdrawiam

[majs]

ona_Z
Nie musisz biegać po zagonku i pilnować każdego kwiatka, wystarczy jak je zetniesz 2 razy, nic się nie stanie jak pozwolisz pierwszym kwiatkom zmienić się w zielone małe truskawy i je obetniesz-będzie bolało
Pytałem o wielkość sadzonek, bo gdyby były naprawdę wielkie tzw.A+ to można by było odpuścić obcinanie kwiatków, ale jak maleńkie to do strzyżenia.
Jeśli chcesz powierzyć zagon to wąsy zostaw do końca lata wykop z ziemi i wsadź na nowe miejsce. Jeśli masz zamiar tak zrobić to może warto się zastanowić nad jakąś inną odmianą owocującą w innym terminie?
Nie będziesz powiększać zagonu to wąsy trzeba poobcinać, najlepiej poczekać aż będzie ich dużo i zanim się wrosną w ziemię.
Może zostaw ze dwa krzaczki z kwiatami, to chociaż będzie kilka owoców na otarcie łez , ale i tak owoce w pierwszym roku na krzaczkach sadzonych wiosna są takie sobie.
Pozdrawiam.

[ona_Z]

majs
A więc nie wszystko stracone! Wypadałoby zostawić kilka kwiatów - przynajmniej dowiem się, co za cud posadziłam i czy warto się nad nimi pochylać Że sadzonki truskawek mają swoją klasyfikację, to nie wiedziałam. Znaczy sporo się jeszcze muszę nauczyć. Z tą inną odmianą, owocującą wcześniej lub póżniej, to bardzo dobry pomysł - dziękuję - wykorzystam go na pewno.
Pozdrawiam.

[majs]

ona_Z
Truskawki zbiera się 3-4 lata potem owoce robią się drobne a walka z zielskiem to istny koszmar.
Dlatego co roku powinno się dosadzać troszkę truskawek. w taki sposób masz ciągłość owocowania. Po 3 latach zbiorów powinno się osunąć stare sadzonki. Najwięcej owoców jest na krzakach w drugim roku zbiorów czyli na tych posadzonych teraz wiosną dopiero w 2014 będzie duży zbiór.
Tak mają swoja klasyfikacje chodzi tu o wielkość sadzonek i systemu korzeniowego
A+ to krzaczek który ma bardzo dobrze rozwinięty system korzeniowy i średnicę sadzonki bodajże ponad 1,1 cm, są dość drogie w porównaniu z np klasą A, ale na takich sadzonkach sadzonych wiosna nie trzeba obcinać kwiatów, mogą śmiało owocować.
Pozdrawiam.

[ona_Z]

Ja sadzę frigo drugi dzień, kwiecień to bardzo dobry czas na sadzenie truskawek.

Co to jest frigo ?

[majs]

ona_Z
Są to sadzonki pozyskiwane jesienią, mają obcięte wszystkie liście,i takie golasy bez liści wędrują do chłodni i są przechowywane w tem. około -2 stopni. jednym słowem korzeń i kilka krótkich około 2 cm, na pierwszy rzut oka to coś co nie nadaje się do sadzenia, a przynajmniej tak wygląda.

[Marek-BB]

Ja robię w ten sposób że swoje truskawki mam okryte czarną folią i ponacinane otwory na krzaczki. Dokładnie co drugi rok odkrywam folię wzruszam motyką ziemię wokół roślin i dosadzam odrosty które pojawiają się wokół grządki. Na wielkość i ilość owoców absolutnie nie narzekam. Historia jest taka że swoją działeczkę sprzedaję jesienią ponieważ kupiłem niedaleko nową. Chcę jedną grządkę porwać i przesadzić na nową działkę. Resztę chcę zostawić dla tego kto ją kupi ode mnie. Stąd moje pytanie czy można to uczynić teraz końcem kwietnia powiedzmy. Truskawki są naprawdę dobre i nie chce bawić się w kupno nowych, w moim przypadku to przecież bez sensu ;)

[majs]

Marek-BB
Widzisz dosadzasz nowe a co by było gdybyś nie dosadzał?
Wtedy zostałyby się same starocie, schorowane i z poziomkami zamiast truskawek.
Pewnie, że możesz już przesadzać, ja bym wybrał osobniki sadzone rok temu, i dosadził troszkę nowych z odrostów.

[Marek-BB]

No to tak zrobię dzięki A co z gruntem. Na nowej działce oprócz drzew sama trawa, przygotowaliśmy parę grządek, obsypałem i przekopałem je obornikiem bydlęcym, takim kupnym suszonym. Czy pod truskawki teraz też taki można zastosować przed posadzeniem?

[majs]

Marek-BB
Z obornikiem suszonym możesz postąpić tak jak to opisałeś.
jak już pisałem wcześniej ta wieloletnia trawa to nic dobrego, a zwłaszcza to co pod nią siedzi, i to chyba nie tylko dla truskawek. ładować kupę chemii? to chyba nie własnej działce.
Ja użyłbym może nicieni- ekologicznie, bo naprawdę nie wiadomo co tam jest. Jak będziesz kopał to zwróć uwagę czy w ziemi nie ma jakiś żyjątek i niechudzi tu o dżdżownice tylko o larwy, cienkie małe glisty i inne dziwactwa.

[ona_Z]

Są to sadzonki pozyskiwane jesienią, mają obcięte wszystkie liście,i takie golasy bez liści wędrują do chłodni i są przechowywane w tem. około -2 stopni. jednym słowem korzeń i kilka krótkich około 2 cm, na pierwszy rzut oka to coś co nie nadaje się do sadzenia, a przynajmniej tak wygląda.

Ale ... po co zadawać sobie tyle trudu ? Wydaje mi się, że przygotowanie takich sadzonek jest bardzo pracochłonne. Czym one się różnią - poza wyglądem - od tradycyjnych sadzonek czyli ukorzenionych wąsów ?
Pozdrawiam.

[majs]

ona_Z
To też są ukorzenione wąsy. Tylko przezimowały w chłodni i obcięto im liście coby nie gniło to w skrzynkach.

Ale ... po co zadawać sobie tyle trudu ?

"Wąsy" zbierane są z pola pożną jesienią, i jest już za późno na ich wsadzanie do gruntu.
Takie sadzonki przetrzymywane w chłodni można śmiało wysadzać do końca lipca następnego roku.
Wysadzane są wiosną(najlepszy termin na sadzenie trus.), a w tym okresie raczej jeszcze nie ma zielonych sadzonek.
Stosowane są do upraw "sterowanych" sadzisz A+ w odpowiednim terminie i zbierasz np. we wrześniu. Cena jest zawsze najlepsza na początku i końcu sezonu.
Pozdrawiam

[ona_Z]

majs
Im dalej w temat, tym ciemniej mi się robi Termin "uprawy sterowane" , to jakaś nowość? Jak masz jeszcze troszeczkę anielskiej cierpliwości, to wytłumacz, proszę ?

[majs]

Uprawy sterowane- chodzi o kasę wiadomo że najlepsze pieniądze płacą za pirwesz truskawki( tak jak za nowalijki) i później na końcu sezonu jak owoców jest już coraz mniej na rynku. Do przyspieszenia zbiorów sadzone są wczesne gatunki sadzone często na podwyższonych zagonach z czarna folią i to wszystko okryte jest agro i niejednokrotnie na to jeszcze folia dziurawka.
Do opóźnienia terminów zbioru(znów chodzi o kasę) Sadzi się A+ sadzonki wczesnych gatunków, które owocują po około 8 tyg od posadzenia, sadząc np.w lipcu zbieramy na koniec sierpniu. inna metoda to dokładne obsypywanie późnych gatunków słomą tak aby nie dostawało się do nich światło i odkrywanie w odpowiednim terminie. Są jeszcze i inne metody.
Pracy dużo ale i zarobki dużo większe, kasa kasa i jeszcze raz kasa.