mam kilka rododendronów, bardzo je lubię
o magnolii myślałam, ale prawdę mówiąc nie mam specjalnie na nią miejsca...
zresztą jestem pełna dumy, bo wczoraj miałam w koszyku kolejny rododendron i go wyjęłam, stwierdziłam, że się opanuje, bo wiosenna mania kupowania nadchodzi,,,,
Ha ha ja to raczej z tych sknerowatych jestem,po prostu szkoda mi kasy .Ale sobie kupie a co ,dopne swojego chce w tym roku rododendrona i już .Jest tyle wydatków ,że na kwiatki naprawde szkoda nam pieniędzy.W zeszłym roku wydatek to sama działka i pare drobiazgów do niej np. doprowadzenie prądu.W tym roku planujemy coś zrobić z podłogą w altance,ganeczek odnowić,wybudować nowe wc.I jeszcze pare drobizgów i ulepszeń więc trochę tego jest.
KUP SOBIE A CO!!! ale wydatki związane z zagospodarowaniem działki są bardzo duże, też to przechodziłam!
ja tak mam, że jak coś mnie pochłonie, to trudno mi się opanować, ale w tym roku postaram się z rozsądkiem do tego podejść!
jeszcze kilka zdjęć:
Ha, ha bo już myślałam że mam omamy . Dzisiaj byłam na działce i tak mojego podpuszczałam "widzisz tutaj fajnie by wyglądała magnolia, a tam widzisz by pasował rododendron..." może mam siłe przebicia zobaczymy .
życzę powodzenia w urabianiu męża!!
my dziś byliśmy na działce, było super ciepło, chodziłam w stroju kąpielowym
skosiliśmy trawę i jest cudnie, skalniak powoli rozkwita......