image wysokość to licz sobie tak. Twój wzrost(lub najwyższej osoby co będzie tam wchodzić) plus jakieś max 20cm na zgromadzony obornik. Bo przecież co tydzień nie będziesz sprzątał. No i na pewno po jakimś czasie będzie pajęczyna pod sufitem. fajnie by było jak by był murowany np fundament ok 15-20cm szeroki i ściany z cegły 13cm. Unikniesz wtedy lisów itp bo przez zamknięte drzwi nie wejdą a podkopać nie zbyt im wyjdzie bo można zrobić posadzkę z kamieni z pola zalanych betonem.
wiesz dla lisa i tych innych gości płot to jest pikuś. Później podkopać się pod i jest w kurniku. Poza tym kury darły by dołki w ziemi. Nie jestem jakimś ekspertem w te klocki. Pisze co widzę u siebie. W kwesti budowlanej to takie minimum znam. Poczekaj aż się ktoś światły w tym wypowie.
To zależy gdzie mieszkasz i jakiego masz psa
Ja mieszkam ok. kilometra od lasu i mam trzy psy ( na koty mają uczulenie więc na lisy chyba też ).
Jeszcze się nie zdarzyło żeby coś nieproszonego nas odwiedziło.
Mój kurnik jest murowany, na cienkim fundamencie, bez wylewki.
Maja, mieszkam praktycznie w centrum Myszkowa . Ale czuję się jakbym mieszkała na wsi domy są oddalone od siebie, jest cicho Działkę mam ogrodzoną ( z trzech stron solidny , wysoki płot drewniany - postawił go sąsiad ) i tylko z jednej strony jest siatka osadzona na betonie.
A czy mam psa ? owszem mam 4 psy ( 3 Polskie Owczarki Nizinne i 1 Owczarka Włoskiego -Bergamasco) Jak to w naturze pasterskich, wszystko by pasły
Skoro to są psy pasterskie, to raczej lisa się nie obawiaj. Płot masz solidny (przynajmniej z trzech stron ) No i masz sąsiada . Ja bym jednak radziła zrobić fundament, chociaż na 20 cm głęboki, wtedy budynek będzie stabilny. Nie mam wylewki, ponieważ nie jest konieczna. Ale jeśli później przewidujesz ten budynek do innych celów niż kury, to możesz ją zrobić.
A tak przy okazji to masz całkiem fajną nazwę miejscowości .
U mnie właśnie kura siadła na jajkach. Także za dwa tygodnie będę miała maluszki! Jak sie wyklują to na pewno wstawię zdjęcie. jeśli ktoś by miał jakieś pytania dotyczące rozmnażania to służę pomocą.
wiosna jest, ja myślę o założeniu małej hodowli kur. Niestety, obok mnie mieszkają sąsiedzi, domki szeregówki a z tyłu jedynie taki ogródeczek 100m2. Wszystko jest już zagospodarowane, ale zostaje taki kawałek 2x4 metry na hodowlę kur. Chciałbym je ogrodzić, oczywiście maxymalnie wysokość 2 metry a od góry dałbym jakąś siatkę, aby nie przeskoczyły. Jest to od strony płotu, przebiega tam ścieżka 2 metrowa a za tą ścieżką jest sąsiad, nie ma z nim problemów. Moje pytanie - czy hodowla kur by odpaliła? Myślę o około pięciu kurach(liliputki), tak aby jajka były a i czasami tam ubić jakiegoś kuraka na rosół. Jaki kurnik? Mam do dyspozycji deski o grubości 3cm, nie wiem czy by się nadawały, bo jak zimę przetrwają. Dla pięciu kur nie opłaciło by się zrobienia murowanego kurnika.? Proszę o jakąś radę.
Zdrowy styl życia, zdrowe odżywianie, jak długo żyć, domowe pieczywo - bezchemii.info
benzuli 2 x 4 to trochę za mało dla liliputek one mimo, że faktyczne niewielkich rozmiarów to jednak zdecydowanie lubią większą przestrzeń, w tak małej wolierze nie byłyby szczęśliwe... uwielbiają chodzić własnymi ścieżkami, są bardzo przedsiębiorcze i zaradne i bardzo bardzo skoczne ;)
pomyśl może o małym kurniczku z desek, na zimę koniecznie trzeba będzie ocieplić i o stadku 4-5 sztuk kurek jedwabistych - silki to bardzo dekoracyjne, sympatyczne kurki, nie przeskakują ogrodzenia, są spokojne ...