Powolna metamorfoza
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
X-y to taki skrót. Od Ilse Krohn Superior 
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Powolna metamorfoza
A jakieś zdjęcie większego kawałka altanki ?
Wiesz że mnie to żywo interesuje
Wiesz że mnie to żywo interesuje
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Powolna metamorfoza
Zdziwiłam się, gdy przeczytałam, że widziałeś wiciokrzewy kwitnące już w maju!
Moje dopiero teraz mają pąki.
Ale się zdziwiłam, gdy zobaczyłam Liskę w Twoim ogrodzie.
No ale wszystko się wyjaśniło.
Altanka całkiem fajna Ci wychodzi. To kiedy parapet(ówa)?
A z warzywniaczka nie rezygnuj! Zawsze dobrze do mięska mieć jakąś zieleninkę.
Widzę, że całkiem sporo mieści Ci się roślin za płotem.
Moje dopiero teraz mają pąki.
Ale się zdziwiłam, gdy zobaczyłam Liskę w Twoim ogrodzie.
No ale wszystko się wyjaśniło.
Altanka całkiem fajna Ci wychodzi. To kiedy parapet(ówa)?
A z warzywniaczka nie rezygnuj! Zawsze dobrze do mięska mieć jakąś zieleninkę.
Widzę, że całkiem sporo mieści Ci się roślin za płotem.
Pozdrawiam serdecznie
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Mariolu, dopiero jak założę gont
Wtedy pokażę "krok po kroku"
Jadziu, tak wcześnie kwitnęły chyba na Dolnym Śląsku. A warzywniaczek fajnie mieć chociażby dla satysfakcji. Może kiedyś powrócę do gotowania? Na razie mnie nie ciągnie...
Wtedy pokażę "krok po kroku"
Jadziu, tak wcześnie kwitnęły chyba na Dolnym Śląsku. A warzywniaczek fajnie mieć chociażby dla satysfakcji. Może kiedyś powrócę do gotowania? Na razie mnie nie ciągnie...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Powolna metamorfoza
Zielony tunel jest przepiękny, tyle w nim harmonii...
a wiesz, te Iksińskie to rzeczywiście czegoś mało wyrywne do wzrostu wegetatywnego. Moja zachowuje się podobnie. Miejmy nadzieję, że ma coś w zanadrzu, o czym jeszcze nie wiem
a wiesz, te Iksińskie to rzeczywiście czegoś mało wyrywne do wzrostu wegetatywnego. Moja zachowuje się podobnie. Miejmy nadzieję, że ma coś w zanadrzu, o czym jeszcze nie wiem
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Powolna metamorfoza
Krzysiu widziałam, że masz żółty łubin
Nieśmiało się pytam..., czy mogłabym liczyć na nasionka?
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Aga, planowałem go od 3 lat, przycinałem drzewa, odgradzałem jeżyny... A zauważyłem go dopiero przedwczoraj 
Jolu, sądzę, ze są marne szanse, żeby zachował czystość, skoro wokół tyle innych łubinów. Ja go kupiłem jako sadzonkę, nie siałem z nasion. Ale jeśli chcesz zaryzykować - nie ma sprawy, zostawię mu jeden pęd, zeby dojrzał. Bo reszcie łubinów wycinam kwiatostany po przekwitnięciu
Jolu, sądzę, ze są marne szanse, żeby zachował czystość, skoro wokół tyle innych łubinów. Ja go kupiłem jako sadzonkę, nie siałem z nasion. Ale jeśli chcesz zaryzykować - nie ma sprawy, zostawię mu jeden pęd, zeby dojrzał. Bo reszcie łubinów wycinam kwiatostany po przekwitnięciu
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Bishopciu
nie jestem entuzjastka ukorzeniania róz z pędów
Długa droga i wyboista
Ukorzenione szlachetne lalki są słabsze ,często i mniej odporne na wymarzanie w gruncie[ młody silny korzeń caniny czy multiflory daje jednak tzw kopa górze i gwarancje przetrwania do -25 stpC] Klimacik mamy mało przyjazny dla najpiękniejszych lalek niestety.......
Dobre efekty ukorzeniania ma Chatte
..........wiec pytaj Izulkę
cmokasy
Ukorzenione szlachetne lalki są słabsze ,często i mniej odporne na wymarzanie w gruncie[ młody silny korzeń caniny czy multiflory daje jednak tzw kopa górze i gwarancje przetrwania do -25 stpC] Klimacik mamy mało przyjazny dla najpiękniejszych lalek niestety.......
Dobre efekty ukorzeniania ma Chatte
cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Powolna metamorfoza
Bishopciu, powiedz mi proszę jak ciągnąłeś prund do altany? Górą czy dołem, a jak dołem, to jak głęboko... też nas to czeka, a to magia najczarniejsza z czarnych 
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Powolna metamorfoza
Może i Smok ma rację
ale ... mam jedną różyczkę ukorzenioną z patyczka, która rośnie u mnie 3 sezon. Zime przetrwała nie gorzej niz inne, a wiadomo, ze ta zima nie była bardzo łaskawa dla róż.
Teraz właśnie zaczęła kwitnienie, jest zdrowa i ma najzdrowsze kwiaty
Teraz właśnie zaczęła kwitnienie, jest zdrowa i ma najzdrowsze kwiaty
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Powolna metamorfoza
Kiciu, ja też ostatnio staję się fanką patyczkowych różyczek, bo obserwuję u siebie nadzwyczajną ich witalność... zwłaszcza gdy nie są powtórnie przesadzane 
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
Co mi szkodzi spróbować?
Magdo, prąd jest pociagnięty płytko, bo tam będzie tylko już zawsze trawnik, więc nie trzeba uważać na korzenie ani naciski. Jakieś 20 cm pod ziemią, zwykłym kablem YDYp 3x1,5. (biały, płaski 3 żyłowy) Do fachowego montowania pod ziemią powinno się używać kabla YKY, ale uznałem, że u mnie nie ma takiej konieczności. A płaski dlatego, że łatwiej go zamocować w altance. Normalnie użyłbym okrągłego
Pokroiłem darń i odłożyłem na bok, wykopałem rowek, położyłem kabel, zasypałem i przykryłem darnią. Jeśli chcesz to robić bardziej profesjonalnie, to możesz umieścić kable w rurze lub na wierzch położyć niebieską folię, która kiedyś przy kopaniu ostrzeże, że pod spodem jest kabel. No i zostawiłem w ziemi jedno kółeczko kabla, gdybym kiedyś potrzebował trochę go naciągnąć...
Izo, dzięki. To właśnie chyba Twoja mania ukorzeniania wszystkiego, co się da zaraziła mnie. Mam jedną różę, która z patyka urosła, ale za wcześnie, żeby coś więcej o niej powiedzieć. Dopiero w tym roku wystartowała, jest na razie malutka. I nie pamiętam co to za róża
Magdo z tym unikaniem powtórnego przesadzania to moze być problem. Ciężko patyczkować na docelowym miejscu...
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Powolna metamorfoza
Bishopciu, dzięki za wiedzę techniczną
Co do patyczkowania, to najpierw patrzę, gdzie co by mi pasowało, a później szukam dawcy
Niestety mam jeszcze dwie piękne lalki, zrobione metodą 'gdzie się da' i aż boję się przerzucać je na miejsce docelowe 
Co do patyczkowania, to najpierw patrzę, gdzie co by mi pasowało, a później szukam dawcy
Re: Powolna metamorfoza
o widzisz .. kółeczko w ziemi.. o tym nie mówiłeś..
a to bardzo inteligentne posunięcie....
a to bardzo inteligentne posunięcie....
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Powolna metamorfoza
...Które nijak nie pomoże, jeśli kabel przerwie się na środku 
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz



