Orchidee Vito
- kalyna84
- 100p
- Posty: 150
- Od: 27 wrz 2011, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Orchidee Vito
Piękne storczyki i profesjonalne zdjęcia!:)
Zielono mi...Pozdrawiam.
Kalyna z Zielonego Wzgórza..;) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47714" onclick="window.open(this.href);return false;
Kalyna z Zielonego Wzgórza..;) http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47714" onclick="window.open(this.href);return false;
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 668
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Orchidee Vito
Jovanka:
Rzeczywiście na blogu był wirus. Dzięki, za zwrócenie uwagi. Teraz już jest 'czysty jako ta lelija' i bez obawy można oglądać na nim zdjęcia storczyków (i nie tylko). Podaję adres, ale jeśli uważasz, że powinien zniknąć - to nie będę się gniewał, jeśli go 'wymoderujesz': http://blog.vitowerner.com
I sprawa druga:
Dotarła dziś do mnie 1,5 metrowa wanilia. Nawet nieźle zniosła podróż o długości ok. 2 tys. km. Ale... jest problem. Już teraz ma - jak pisałem - ok. 1,5 metra długości, a żeby zakwitła - powinna podrosnąć jeszcze ze 2,5 m. Macie pomysł, jak ją prowadzić? Na pałąku? W dużej donicy (których storczyki nie lubią) z kijem owiniętym włóknem kokosowym? Inne propozycje?
kalyna84, Amator97 - dzięki!
Rzeczywiście na blogu był wirus. Dzięki, za zwrócenie uwagi. Teraz już jest 'czysty jako ta lelija' i bez obawy można oglądać na nim zdjęcia storczyków (i nie tylko). Podaję adres, ale jeśli uważasz, że powinien zniknąć - to nie będę się gniewał, jeśli go 'wymoderujesz': http://blog.vitowerner.com
I sprawa druga:
Dotarła dziś do mnie 1,5 metrowa wanilia. Nawet nieźle zniosła podróż o długości ok. 2 tys. km. Ale... jest problem. Już teraz ma - jak pisałem - ok. 1,5 metra długości, a żeby zakwitła - powinna podrosnąć jeszcze ze 2,5 m. Macie pomysł, jak ją prowadzić? Na pałąku? W dużej donicy (których storczyki nie lubią) z kijem owiniętym włóknem kokosowym? Inne propozycje?
kalyna84, Amator97 - dzięki!
Re: Orchidee Vito
Ciekawe zdjęcia. Bardzo lubię zdjęcia kwiatów na czarnym tle:). A za eksperyment będę trzymała kciuki i za jakiś czas zerknę na postępy u ciebie:).
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 668
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Orchidee Vito
10 dni temu - jak pamiętacie - posmarowałem dwa węzły na jednym pędzie na phalaenopsis, i jeden węzeł na drugim pędzie. Jakieś 2-3 dni temu odkryłem, że dwa węzły powyżej i jeden poniżej są bardzo zgrubiałe - znak, że z nich 'coś' będzie rosnąć. Na tę chwile trudno jeszcze powiedzieć, czy będzie to keiki, czy kolejne pędy kwiatowe. Dokładnie to samo jest na drugim pędzie.
Wynika z tego, że mieszanina wazelina + ukorzeniacz chyba działają... Czekam z niecierpliwością na rozwój wypadków...
Wynika z tego, że mieszanina wazelina + ukorzeniacz chyba działają... Czekam z niecierpliwością na rozwój wypadków...
Re: Orchidee Vito
Trzymam kciuki, oby z tych oczek wyszły maluszki, fajnie wyglądają takie szkraby na pędzie kwiatowym
- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 668
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Orchidee Vito
No ba... Też bym chciał. I to podwójnie: raz - że byłyby 'młode', a dwa - że metoda 'wazelina + ukorzeniacz' działa.
Re: Orchidee Vito
Taką metodę już u Nas Gejzerka stosowała i też z powodzeniem więc jak najbardziej maluszki mogą z tego być
ja kiedyś próbowałam ale nic nie wyszło, wazelina spływała i tyle, dopiero po zakupie pasty się udało

- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 668
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Orchidee Vito
Wazelina spływała? Przecież wazelina ma konsystencję kremu!
Re: Orchidee Vito
No ale jak słonko przyświeciło to się rozpuszczała 

- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 668
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Orchidee Vito
Aaaaaa..... No to by się zgadzało... 

- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 668
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Orchidee Vito
Po dwóch tygodniach od eksperymentu, wszystkie węzły sa bardzo nabrzmiałe - znak, że coś rośnie: albo pęd kwiatowy, albo keiki. Najbardziej widoczne jest to na węźle nad tym, który smarowany był mieszanką ukorzeniacza i wazeliny.
Przy okazji okazało się, że kwiaty na roślinie zaczęły gwałtownie więdnąć. Albo było to związane z eksperymentem, albo... przyszedł już na nią czas - bo kwiaty rosły już od późnej wiosny.

Mój znajomy zwykł był mawiać: 'dzień bez wazeliny - to dzień stracony...' Coś w tym jest...
Przy okazji okazało się, że kwiaty na roślinie zaczęły gwałtownie więdnąć. Albo było to związane z eksperymentem, albo... przyszedł już na nią czas - bo kwiaty rosły już od późnej wiosny.

Mój znajomy zwykł był mawiać: 'dzień bez wazeliny - to dzień stracony...' Coś w tym jest...

- nina1611
- 500p
- Posty: 821
- Od: 27 mar 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Orchidee Vito



- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 668
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Orchidee Vito
Tfu, tfu, tfu...
Też tak sądzę. Łudzę się jeszcze nadzieją, że na pozostałych węzłach może powstaną keiki...
Też tak sądzę. Łudzę się jeszcze nadzieją, że na pozostałych węzłach może powstaną keiki...
- nina1611
- 500p
- Posty: 821
- Od: 27 mar 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Orchidee Vito
to ja trzymam kciuki za keiki
oby było ich jak najwięcej 


- vito157
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 668
- Od: 26 sie 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: cork
- Kontakt:
Re: Orchidee Vito
No... na razie keiki mam tylko na dendrobium phalaenopsis. I to nie po raz pierwszy w historii tej rośliny. Ale jeszcze nigdy nie mialem na phalaenopsis... Może kiedyś?...