
Shaerrawedd
- Ivy25
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 11 wrz 2011, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Re: Shaerrawedd
Yyyy.... Eee... Aaa.... W zasadzie to mam już nawet trzy. Skąd takie pytanie ?
Póki co nie planuję nowych.

Pozdrawiam, Ewa
Shaerrawedd
Shaerrawedd
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Ivy25
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 11 wrz 2011, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Re: Shaerrawedd
Achh no tak
Umknęło mi
Białe róże są, więc chyba wypełniłam obowiązek 



Pozdrawiam, Ewa
Shaerrawedd
Shaerrawedd
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Ivy25
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 11 wrz 2011, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Re: Shaerrawedd
Witam i ponawiam pytanie bo nikt nie chce pomóc
Lawendę to w formie nasionek czy sadzonek?
Później dodam zdjęcia moich nowych (przypadkowych) zakupów. Mama kupiła 4 cyprysiki (oczywiście bez konsultacji ze mną, co spowodowało zmiany w moim projekcie ogólnym), dostaliśmy jeszcze białego hibiskusa od cioci - jeszcze miał dwa kwiatuszki! Zdjęcia potem, na razie możecie się obejść smakiem

Później dodam zdjęcia moich nowych (przypadkowych) zakupów. Mama kupiła 4 cyprysiki (oczywiście bez konsultacji ze mną, co spowodowało zmiany w moim projekcie ogólnym), dostaliśmy jeszcze białego hibiskusa od cioci - jeszcze miał dwa kwiatuszki! Zdjęcia potem, na razie możecie się obejść smakiem

Pozdrawiam, Ewa
Shaerrawedd
Shaerrawedd
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Shaerrawedd
Powiem tak- moja lawenda z siewu rośnie już kilka lat niezawodnie, zaś sadzona jakoś nie przetrwała.
Pozdrawiam - BabajAGA
- Ivy25
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 11 wrz 2011, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Re: Shaerrawedd
tralaluszy dzięki... chyba zależy na jakie się nasionka trafi lub na jaką sadzonkę... cóż trzeba się będzie przekonać
Zamęczę Was ale mam jeszcze jeden problem. Róże, które kupiłam w tym roku nie rosną prosto, tzn są beznadziejnie poprzycinane - wiadomo, skoryguje to jakoś wiosną - ale zastanawiam się czy nie zainwestować w jakieś podpórki dla nich. Czy róże same powinny o siebie zadbać czy raczej próbować je prostować? Czy może jak się rozrosną to, to się jakoś wyrówna? Help

Zamęczę Was ale mam jeszcze jeden problem. Róże, które kupiłam w tym roku nie rosną prosto, tzn są beznadziejnie poprzycinane - wiadomo, skoryguje to jakoś wiosną - ale zastanawiam się czy nie zainwestować w jakieś podpórki dla nich. Czy róże same powinny o siebie zadbać czy raczej próbować je prostować? Czy może jak się rozrosną to, to się jakoś wyrówna? Help

Pozdrawiam, Ewa
Shaerrawedd
Shaerrawedd
Re: Shaerrawedd
Ivy25 pisze:Igor944 dziękuję za odwiedziny i słowa otuchy! Tak.. wiem, że trzeba je kopczykować i okrywać - na pewno o to zadbam![]()
Beatricereszta rabatek w planach, na razie wymieniam ziemię i kupuję tzn. już kupiłam ( i posadziłam) kilka pojedynczych okazów roślin. Nie są one przypadkowe, uwzględniają plan całościowyA na dokończenie będą musiały poczekać do wiosny...
dawidbananczy ta róża tak się nazywa tego nie wiem... kupiła ją moja mama niejako przypadkowo w jakimś markecie rok temu, wtedy jeszcze nikt nie myślał, że należałoby się dowiedzieć jaka to odmianaTeraz już jestem nieco bardziej doedukowana i na wiosnę na pewno wzbogacę się o kilka sadzonek róż staranniej dobranych niż te, które już mam.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających!


Lidia
- Ivy25
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 11 wrz 2011, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Re: Shaerrawedd
Nie przejmuj się, że wyrzuciłaś, się zdarza
Najważniejsze żeby były piękne i zdrowe nawet te bez nazwy. Chociaż przyznaję, że im dłużej siedzę i czytam wątki na forum tym bardziej chce wiedzieć co mam u siebie - chyba wielu forumowiczów 'choruje' na tę chorobę
A tak w ogóle to ratunku! Posadziłam dwie cebulki białej lilii św. Antoniego gdzieś pod koniec czerwca (wszystko zgodnie z etykietką, głębokość też), ja tu dzisiaj patrzę a ona wychodzi z ziemi! Chyba powinna wstrzymać się do wiosny a tu taka niespodzianka... co ja mam z nią zrobić ? Zima idzie!


A tak w ogóle to ratunku! Posadziłam dwie cebulki białej lilii św. Antoniego gdzieś pod koniec czerwca (wszystko zgodnie z etykietką, głębokość też), ja tu dzisiaj patrzę a ona wychodzi z ziemi! Chyba powinna wstrzymać się do wiosny a tu taka niespodzianka... co ja mam z nią zrobić ? Zima idzie!

Pozdrawiam, Ewa
Shaerrawedd
Shaerrawedd
- Ivy25
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 11 wrz 2011, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Re: Shaerrawedd
Nie wiem czy tu ktoś w ogóle zagląda ale oto i obiecane zdjęcia...
Cyprysik (x4)

Hibiskus 'Admiral Dewey' (ma nowe pączki, stare już przekwitły... a ja nie zdążyłam zrobić im zdjęcia)


Na razie czekają aż je wsadzę do gruntu. Aktualnie wymieniam ziemię pod rabatę, która będzie obsadzona na wiosnę. Chyba mam już dość tej łopaty... ale walczę dalej!
Cyprysik (x4)

Hibiskus 'Admiral Dewey' (ma nowe pączki, stare już przekwitły... a ja nie zdążyłam zrobić im zdjęcia)


Na razie czekają aż je wsadzę do gruntu. Aktualnie wymieniam ziemię pod rabatę, która będzie obsadzona na wiosnę. Chyba mam już dość tej łopaty... ale walczę dalej!

Pozdrawiam, Ewa
Shaerrawedd
Shaerrawedd
- babuchna
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Shaerrawedd
Zajrzałam , pooglądałam , a i przy okazji odpowiem !
Ewuniu , jeśli cebulki lilji Św. Antoniego po posadzeniu , około września wypuszczają liście , to znaczy , że na pewno masz te które kupiłaś , bo przy częstych pomyłkach zakupowych , to właśnie pierwszy krok do pewności celności swego zakupu!
One tak mają , wszystko w porządku , nic się nie martw , w przyszłym roku będziesz oglądać kwitnące , mocno pachnące cudo Św.Antoniego w swym ogrodzie!
Więcej o nich możesz przeczytać np. tu http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26867


Ewuniu , jeśli cebulki lilji Św. Antoniego po posadzeniu , około września wypuszczają liście , to znaczy , że na pewno masz te które kupiłaś , bo przy częstych pomyłkach zakupowych , to właśnie pierwszy krok do pewności celności swego zakupu!

One tak mają , wszystko w porządku , nic się nie martw , w przyszłym roku będziesz oglądać kwitnące , mocno pachnące cudo Św.Antoniego w swym ogrodzie!

Więcej o nich możesz przeczytać np. tu http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26867

- Ivy25
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 11 wrz 2011, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Re: Shaerrawedd

Dziękuję Ci Dorotko! Ale mnie uspokoiłaś, przeczytałam polecany wątek i zdecydowanie się lepiej czuję


Pozdrawiam, Ewa
Shaerrawedd
Shaerrawedd
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Shaerrawedd
Witaj Ewuniu..ja także czekam na kwitnięcie jeszcze jednej mojej lilijki. Ma pączki i myślę że zdąży do zimy zakwitnąć.
. Najbardziej zachwyciła mnie rabatka różana....tyle róż. Bardzo ładny cyprysik....taki zieloniutki. Czy aby nie będzie przemarzał, one mają do tego tendencję. 


- Ivy25
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 11 wrz 2011, o 10:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Re: Shaerrawedd


Dziękuję za odwiedziny.
Pozdrawiam, Ewa
Shaerrawedd
Shaerrawedd
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Shaerrawedd


Nieraz śniło mi się, ,że zaczynam od początku swoją przygodę z ogrodem...ileż błędów mogłabym uniknąć
