Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7565
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4869
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Rodzynek brazylijski
Kiedy wysiewać rodzynka? Do palet, donic? Jak wygląda jego uprawa i pielęgnacja?
- Anna29
- 500p
- Posty: 588
- Od: 4 maja 2008, o 11:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Rodzynek brazylijski
Ja próbowałam przez dwa sezony. W pierwszym wysiałam zgodnie z opisem na opakowaniu, nie doczekałam się owoców. W kolejnym roku przyśpieszyłam wysiew o ponad miesiąc i to samo. Brak owoców. Podaruje sobie, zwłaszcza, ze roślina jest dość potężnym krzakiem, wole wysiać dynię. 

- drozd
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4178
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Rodzynek brazylijski
Jak jest dobre nasienie to wschodzą bezproblemowo. Z samosiewów które są dość liczne nie wiele owoców dojrzeje. Lepiej jest wysiać wcześniej. 2-3 krzaczki w zupełności wystarczą chyba,że ktoś jest smakoszem tych owoców... bo ja nie. Dojrzałe za mdłe,zielone kwaśne.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Rodzynek brazylijski
podzielam zdanie- zielone kwaśne a dojrzałe mdłe z dziwnym posmakiem.drozd pisze: Dojrzałe za mdłe,zielone kwaśne.
pozdrawiam
Edyta
Edyta
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4869
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Rodzynek brazylijski
Jest jeszcze możliwość zasuszenia, ponoć wtedy są najsmaczniejsze. Wracam do poprzedniego pytania: wysiewa się wcześniej rozsadę czy też sieje wprost do gruntu?
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Re: Rodzynek brazylijski
Rozsadę. Wysiewany do gruntu nie ma szans zdążyć przed przymrozkami.
Z rozsady też niewielkie, ale to inna sprawa
Z rozsady też niewielkie, ale to inna sprawa

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Rodzynek brazylijski
ja swoje do gruntu wsadzałam już jako okazałą rozsadę. Przygotuj paliki aby rośliny się nie płożyły, mają ochotę pokładać się a wtedy owoce mogą być uszkodzone przez ślimaki, podgniwać itp...Bufo-bufo pisze: Wracam do poprzedniego pytania: wysiewa się wcześniej rozsadę czy też sieje wprost do gruntu?
u mnie była ta roślina baaaardzo plenna i w rezultacie nie za bardzo wiedziałam co z owocami zrobić.
Pozdrawiam i życzę wspaniałych owoców
Edyta
pozdrawiam
Edyta
Edyta
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4869
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Rodzynek brazylijski
A kiedy najlepiej zacząć wysiewy na rozsadę?
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Rodzynek brazylijski
hmmm... nie robiłam wtedy jeszcze notatek, ale tak z zakamarków pamięci to siałam nasiona rodzynka brazylijskiego pod koniec marca. Kiełkuje dość szybko i chyba już w II połowie maja trafił na grządkę.
pozdrawiam
Edyta
Edyta
Re: Rodzynek brazylijski
W zeszłym sezonie posiałam wysiew wg notatek 12 lutego, wiem, nie wytrzymałam
.
Poszedł pod folię z pomidorami.Zauważyłam , że są 2 rodzaje krzaków, jeden ma duży pokrój, dużo liści , mało kwiatów i owoców.Drugi rozkłada się na boki , jest niski -prawie płożący , za to ma mnóstwo kwiatów i owoców.
Było tego pełno pod krzakami , bo jak trochę dojrzało to spadło...
Smak dziwny, ale ciekawy,czytałam ,że można robić przetwory, ale miałam za mało żeby próbować.
Niemniej polecam jako ciekawostkę w ogrodzie.
AA 2szt miałam w gruncie i owocowały, sąsiad też dostał 3 krzaki i też mu owocowały.

Poszedł pod folię z pomidorami.Zauważyłam , że są 2 rodzaje krzaków, jeden ma duży pokrój, dużo liści , mało kwiatów i owoców.Drugi rozkłada się na boki , jest niski -prawie płożący , za to ma mnóstwo kwiatów i owoców.
Było tego pełno pod krzakami , bo jak trochę dojrzało to spadło...
Smak dziwny, ale ciekawy,czytałam ,że można robić przetwory, ale miałam za mało żeby próbować.
Niemniej polecam jako ciekawostkę w ogrodzie.
AA 2szt miałam w gruncie i owocowały, sąsiad też dostał 3 krzaki i też mu owocowały.
-
- 200p
- Posty: 333
- Od: 8 lip 2008, o 13:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pojezierze Chełmińskie
Re: Rodzynek brazylijski
Swoje rodzynki też siałem w marcu ładnych parę lat temu. Rosły w gruncie. Jako, że owoc nie zbyt mi smakował a nie chciało mi się wyrzucać roślin z grządek, rosły one u mnie aż do przymrozków, a owocki spadały sobie na ziemię. Przez kolejnych parę lat walczyłem z rozsiewającymi się rodzynkami.
Pozdrawiam Jarek