Mimo to zazdroszczę rozlicznego ptactwa






Pod określeniem "przenawożenie", mam na myśli właśnie ilośc składników odżywczych. Chodzi mi, mianowicie, o azotany.Ania Banaszek pisze:Obecność rzęsy nie świadczy o przenawożeniu tylko obecności składników odżywczych, jednak rzęsa nie potrzebuje wód eutroficznych.
Chyba, że się ma kaczki domowe lub ozdobne. Obie te grupy przepadają wręcz za rzęsą.Co zaś do ptactwa nie liczyłabym na nie, nie pożrą skutecznie rzęsy (są płochliwe, i częściej przynoszą ją do zbiornika niż ją niszczą), za to z całą pewnością ryby sie nią zajmą: karasie, karpie, płocie..
Ot, choćbyrafknaf pisze:Dziekuje za odpowiedzi
Już się raczej od tej rzęsy odmyśliłem. Po co robić sobie problemy od samego początku z moim wodnym oczkiem.
W takim razie jakie byście polecili rośliny pływające ( tak żeby nie musiały być korzenie w ziemi czy w doniczce ) ?
Kochani ---- bez przesady ~!!! przecież to działka w tym samym ogrodzie i zapewne w stawie jak i w oczku znajduje się ta sama woda..Przecież działki nie można traktować tak samo jak szpitalnego oddziału zakaźnego.Jeżeli chodzi o zakażenie wody to choroby mogą przenosić: ssaki,płazy i inne /nawet owady/. Twierdzę, że przesadna sterylność na działce jest wręcz szkodliwa ..rafknaf pisze:Mam na działce zrobione oczko wodne. Na terenie POD jest stawek na którym jest bardzo dużo rzęsy. Nie jest on jednak zbyt czysty. Czy moge troche takiej rzęsy przenieść do mojego oczka ? Mam wpuszczone kilka karasi i czy im to nie zaszkodzi ? Czy oprócz "osadu" na powierzchni nie zabrudzi mi wody ?
Miedzy naturalnym stawem a oczkiem wodnym jest różnica i to duża. Chociażby w zasileniu wodą. Staw zasilany jest głównie, z wód podskórnych, a co za tym idzie i spływające do gleby zanieczyszczenia są wypłukiwane i dostają się z wodą która jest jednym z lepszych rozpuszczalników, szczególnie soli mineralnych, do stawu.Marian Rybak pisze: Kochani ---- bez przesady ~!!! przecież to działka w tym samym ogrodzie i zapewne w stawie jak i w oczku znajduje się ta sama woda..Przecież działki nie można traktować tak samo jak szpitalnego oddziału zakaźnego.Jeżeli chodzi o zakażenie wody to choroby mogą przenosić: ssaki,płazy i inne /nawet owady/. Twierdzę, że przesadna sterylność na działce jest wręcz szkodliwa ..
Pozdrawiam i jeżeli się mylę proszę mnie uświadomić.
Panie Marianie, jak to za mało miejsca !!!.Marian Rybak pisze:Bardzo dziękuje Panie Pawle za szybką˝ reakcję˝.
Tym bardziejstrona na którą przypadkowo natrafiłem podoba mi się jeszcze bardziej ale mimo to mnie Pan do końca nie przekonał. Chciałem więcej napisać o tym jak poradziłem sobie ze swoim oczkiem lecz jakoś mi nie wychodzi. Za mało miejsca !