Z tego co mi wiadomo, to za szkody wyrządzone przez bobry można dochodzić się odszkodowań
Słyszałam też o bardzo prostym sposobie odstraszania sarn itp - wieszanie mydełek toaletowych na drzewach/krzewach (h=1m).
Osobiście nie sprawdzałam jego skuteczności.
Wydaje mi się, że posmarowanie pnia np. mieszanka oleju kamforowego i wazeliny/parafiny tez odstraszy większość żywych stworzeń (a może sama parafina?). Może warto skonsultować się z jakimś leśnikiem czy to bezpieczny sposób i jakie są stosowane profesjonalnie?
Powodzenia
Co do paśników, to radzę z nimi uważać. Wiedzą o czym mówię mieszkańcy miast, gdzie biegają "oswojone" dziki.