Pojemniki,doniczki, osłonki - różne sprawy

[iwa3003]

moje pomidorki też do tej pory (czyli przez kilka sezonów) rosły w pojemniczkach po śmietanie dużej,ale w tym sezonie myślę o czymś wygodniejszym. A co myślicie o wielodoniczkach ?
i mam pytanie co to są kuwety? może ktoś ma zdjęcia

[Suppa]

Ja do tej pory używałem kubeczków po jogurtach i śmietanie (350 - 500ml). Zajmują niewiele miejsca i dobrze się sprawdzają w początkowej fazie wzrostu.
Niestety jak już rozsada jest duża denerwuje mnie ich wywrotność, kiedy doniczki trzeba ustawiać w większych odstępach od siebie.. Ja hartuję na balkonie, wystarczy jeden podmuch wiatru i wszystko leży czasami

Również nie polecałbym zmniejszania pojemników, nawet w takich wcześnie wysiana rozsada wyraźnie się męczy tuż przed wysadzeniem do gruntu.

W nowym sezonie spróbuję część posadzić do większych czarnych doniczek. Sposobem na zbyt duże otwory w dnie jest położenie kwadraciku z włókniny przed wsypaniem ziemi, sprawdzone, nic nie wylatuje

W wielodoniczkach zamierzam wysiać pomidory, ale w takich małych, pewnie dużo łatwiej będzie pikować.

[ekopom]

Na szybko zrobiłem roślinki w kuwetach.

[rezygn0101]

Pomidory, bo o nich tu mowa- to nie storczyki, też mam w pojemnikach pół litrowych i w doniczkach.
Aby się nie przewracały ustawiam w skrzynkach owocówkach - w warzywniakach wyrzucają do kontenerów.
Kubki i doniczki świetnie do nich pasują. Pod spód daję folię, która pełni rolę tacy.
Na przykładzie dalie, pomidory tez widać.

[gienia1230]

W pojemniczku (350g), mam wrażenie, że pomidor się męczy;


doniczki (9x9)


Waw, czy o takich skrzynkach myślałaś? Też mam z warzywniaka za darmo;

[rezygn0101]

Dokładnie o takich.
Widzę, że moje zdjęcie wcieło.

[Suppa]

Ja też trzymam w skrzynkach, takich niższych na owoce, ale jak już podrosną i tak się przewracają bo w skrzynkę wchodzi mało doniczek a nie chcę ich na siłę wciskać jeden na drugiego..
Szkoda, że nie mam foliaka. Najlepsze sadzonki są z takich opasek z otwartym dnem (nie wiem jak to się nazywa ), wtedy krzaczki szybko się przyjmują dzięki dobrze rozwiniętym korzeniom.

[rezygn0101]

Ja też trzymam w skrzynkach, takich niższych na owoce, ale jak już podrosną i tak się przewracają bo w skrzynkę wchodzi mało doniczek a nie chcę ich na siłę wciskać jeden na drugiego..

Mało , czy dużo? 12 szt. wchodzi do skrzynki i skrzynka jest stabilna - to jej zaleta. Można jeszcze wolne przestrzenie zasypać piaskem, co dodatkowo stabilizuje temperaturę i wilgotność. Przenosić, przestawiać też nie problem.

[Jankiel]

chyba jednak zdecyduję się na większe kubki (tj. 1/2 litra). W końcu i tak na pewnym etapie wzrostu sadzonki nie mogą stać pojemnik przy pojemniku.

[anka93]

Ja z innej strony-nie mam miejsca , mam ochotę na swoje pomidorki,czy i w jakich pojemnikach można je uprawiac.Może grsa nie warta świeczki,proszę o radę

[Siberia]

Może sprecyzuj pytanie. Gdzie nie masz miejsca? Gdzie chcesz uprawiać pomidory?

2 lata temu, z konieczności, na balkonie w pojemnikach uprawiałam pomidory koktajlowe Koralik. Udały się całkiem nieźle.

[anka93]

Nie mam miejsca ani ziemi do uprawy warzyw i chcę-myślę o uprawie w pojemnikach.Jakich pojemnikach i jakich pomidorów nie wiem i nie znam się.O to pytam znawców i ekspertów.

[Jankiel]

Anka, masz ogromne pole do popisu

Najbanalniejszy i najprostszy sposób do zabawy w uprawę pomidorów w domu czy na balkonie to odmiany karłowe np. Vilma (w lutowej akcji będzie dostępnych jeszcze setka tych nasion od Tuli)



To zdjęcie ze sklepu sprzedającego nasiona chyba jest trochę nierzeczywiste (tj. chyba zbyt optymistyczna liczba owoców), ale oddaje proporcje wielkości doniczki i krzaka.

Jeśli chcesz uprawiać odmiany dające większe krzaki pomidorów i mieć większe plony to musisz wziąć odpowiednio większe skrzynki.

Tak czy inaczej przez zebraniem owoców masz parę etapów. Zaczynasz w połowie marca od wysiewu nasion, potem przesadzasz (pikujesz) małe roślinki do pojemników większych (ten wątek dotyczy wielkosci tych pojemnikow), a w połowie maja możesz posadzić do doniczek docelowych na balkonie, a od połowy lipca możesz liczyć na plon.

[loeb]

W zeszłym roku miałam we wspólnej doniczce z której pikowałam i w kubkach 250ml, te kubeczki nie były złe,tylko faktycznie trzeba uważać kiedy wysadzać. Ale chce przetestować butelki po coli [odcina się górę 2 litrowej butli po coli na pożądanej wysokości, i robi parę dziurek w dnie, ewentualnie można też obciąć dno i robi sie wtedy taka tuba].

[dorkasz1]

W ubiegłym roku robiłam część rozsady w doniczkach, a część w kubkach po dużej 400 ml śmietanie. W tym roku przechodzę całkowicie na "śmietanowe" pojemniki. Rozsada była w nich ładniejsza. Ilość ziemi jest wystarczająca, a korzenie dłuższe.