
Padało codziennie (śnieg), a drogi były lepiej odśnieżone, niż w Warszawie!
Pługi jeżdżą tam chyba na okrągło po drogach pomiędzy miejscowościami a drogi dojazdowe we wsiach dodatkowo lokalne maszyny odśnieżają.
W dniu wyjazdu piękne słońce zaświeciło, wspaniałe widoki podziwialiśmy.
