bardzo ładne początki bonsai,
ja mam jedno drzewko uratowane od patyczka(w sklepie było po przecenie już prawie zaschnięte)
z ciekawościa będę sledzić Twoje zmagania

, kloniki fajne

, tylko za cienki pieńki mają, ale pewnie sa za młode , za kilka lat zobaczymy( bo najmłodsze bonsai mają po 10 lat

)