Andrzej997 pisze: ↑22 mar 2023, o 17:11
Najlepiej wymieniać się ze znajomymi - pewniejsze i tańsze.
Pewnie tak, ale nie mam takich znajomych. Jakoś jestem odosobniona w moich ogrodniczych pasjach. Zaglądam trochę tutaj i trochę na fb, żeby raźniej było. Pozostaje kupować.
Poza tym to co napisałam dotyczy nie tylko krokusów. Pełno w sklepach ogrodniczych nie opisanych lub źle opisanych sadzonek. Ja wciąż się zżymam na to.
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi. Pozdrawiam, Monika Za furtką
Sarenki są bardzo przyjemne Obgryzą kwiatki, pączki róż, gałązki drzewek owocowych...
Mi swego czasu buszowały w warzywniku. Wyrwały z ziemi wszystkie buraczki i objadły natkę. Nie musiałam się trudzić i wykopywać, wystarczyło pozbierać
Martusiu, tej zimy śnieg bardzo długo zalegał na działce i gdy wreszcie się roztopił, wczesnowiosennym roślinom wystarczyło kilka promyków ciepłego słonka, żeby pokazać swoje piękno.
Następne krokusy szykują się do kwitnięcia.