Pierwsze kroki w uprawie storczyków

ODPOWIEDZ
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

Myślałem że może wiesz, ale na pewno ktoś rozpozna. Jest też bardzo podobny do Kinga jakiejś innej odmiany i stąd to moje pytanie. Ale jaki by to nie był jest piękny.
Zabka_Monis
1000p
1000p
Posty: 1060
Od: 17 maja 2010, o 09:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

Piękny był podczas kwitnięcia ;:108 Postaw go w chłodniejsze miejsce na jakiś czas (5 tygodni) to może zakwitnie po takim potraktowaniu :D
olcia1
200p
200p
Posty: 201
Od: 29 cze 2010, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opole

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

Żabka_MOnis właśnie się zastanawiam gdzie mam w mieszkaniu jakieś chłodniejsze miejsce, i chyba jedynym takim jest balkon w nocy :(
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

Pozwoliłem sobie na małą obróbkę fotki Twojego sabotka dla ułatwienia identyfikacji

Obrazek

Ten Twój sabotek to na 99,999...9 % jest King Artur , zobacz tu => http://www.storczyki.pl/gallery_foto.pH ... zakres=all
olcia1
200p
200p
Posty: 201
Od: 29 cze 2010, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opole

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

kermin bardzo dziękuję :D
tak sie dzisiaj naoglądałam Waszych pięknych storuniów, że postanowiłam iść kupić sobie jeszcze jednego ale co ? Wyszłam z dwoma :oops:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

tak się cieszę :D
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

Niema za co, lubię czasem pokopać w necie.

Urocze przystojniaki


Ps.
Jak podrosną moje maluchy sabotka to chętnie się wymienię na rozetkę jeśli będziesz chciała.
olcia1
200p
200p
Posty: 201
Od: 29 cze 2010, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opole

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

Kermitku a mółbyś mi wytłumaczyć o co chodzi z tą rozetką? Przypuszczam,że chodzi o liście mojego sabotka tak?
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

olcia1 pisze:Kermitku a mógłbyś mi wytłumaczyć o co chodzi z tą rozetką? Przypuszczam,że chodzi o liście mojego sabotka tak?
Nie wiem jak to się fachowo nazywa ale miałem na myśli młodą roślinkę - dzieciaczka od sabotka. U innych storczyków są to kejki , a czy tak samo to się nazywa u sabotka tego nie wiem. :oops: :oops:
olcia1
200p
200p
Posty: 201
Od: 29 cze 2010, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opole

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

a juz rozumiem, jak juz będę tak oblatana w temacie storczyków aby rozdzielić maleństwo od mamy to wdedy się umówimy na wymianę :wink:
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

U mnie też będzie to pierwsza taka operacja rozdzielenia. A zatem oboje będziemy potrzebować dobrego instruktora aby nas dobrze w tym przeszkolił. No, nawet wchodzi w grę operacja on-line. ;:224 ;:224
Zabka_Monis
1000p
1000p
Posty: 1060
Od: 17 maja 2010, o 09:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

Olciu ale śliczności sobie kupiłaś :shock: :lol: Tego ciapka (krówkę) mam taka samą lub bardzo podobną ;) A ten drugiii mmmmm miodzio śliczny ;:167 :wink: Dbaj o nie ;)
Jeśli chodzi o operację on-line to jestem skora do pomocy :D Mam za sobą kilka operacji oddzielania keika Phal od matki ;) Każda operacja udana ;) Nie rozdzielałam nigdy sabotka, ale dla chcącego nic trudnego :D
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

W razie potrzeby na pewno się zgłosimy po pomoc. ;:180 ;:180 ;:108
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

Co tez do głowy przychodzi z tym dzieleniem storczyków - czy to upały :P ,]
a poważnie :nawet się nie zamierzajcie na oddzielenie Paphiopedilum.Szkoda storczyka , idea żadna ,a handel wobec dostępności na rynku nie może aż tak kusić.
To nie jest pasja.
Rozdzielenie i tak sie z czasem dokona;powiem samoczynnie.
Rozdzielenie to jest stres dla całej rośliny,ingerencja w system korzeniowy i oddzielenie młodej rośliny bez korzeni ,niezdolnej do życia w b.długim czasie.

Warto zapytać o pseudorośliny z wymiany,zakupy na all.....Tutaj u nas też były takie ledwo szczątki prezentowane.

Nooooooo... może czegoś nie wiem z nowości ;po tych dziesiątkach sabotków uprawianych u mnie od lat
mam prawo powiedzieć ,ze dzielenie tak ot sobie , to niewłaściwy kierunek.

pozdrawiam JOVANKA
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

Piękne i oryginalne nowości, widzę, że nawet biały z mazami się wśród nich trafił. Też mam takiego, ale z inną warżką.
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pierwsze kroki w uprawie storczyków

Post »

Jovanka pisze:Co też do głowy przychodzi z tym dzieleniem storczyków - czy to upały :P ,]
a poważnie :nawet się nie zamierzajcie na oddzielenie Paphiopedilum.Szkoda storczyka , idea żadna ,a handel wobec dostępności na rynku nie może aż tak kusić.
To nie jest pasja.
Rozdzielenie i tak sie z czasem dokona;powiem samoczynnie.
Rozdzielenie to jest stres dla całej rośliny,ingerencja w system korzeniowy i oddzielenie młodej rośliny bez korzeni ,niezdolnej do życia w b.długim czasie.

Warto zapytać o pseudorośliny z wymiany,zakupy na all.....Tutaj u nas też były takie ledwo szczątki prezentowane.

Nooooooo... może czegoś nie wiem z nowości ;po tych dziesiątkach sabotków uprawianych u mnie od lat
mam prawo powiedzieć ,ze dzielenie tak ot sobie , to niewłaściwy kierunek.

pozdrawiam JOVANKA
Jowanko :roll: chodziło nam o to gdy rośliny będą już w stanie samodzielnie egzystować i nikt z nas tu nie mówił o rozdzielaniu teraz.
Kermit40 pisze: (...)
Ps.
Jak podrosną moje maluchy sabotka to chętnie się wymienię na rozetkę jeśli będziesz chciała. (...)
Ale czasem dobrze jest sprowokować jakiś temat :lol: - wtedy znawcy bardziej chętnie jakoś się wypowiadają.
Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie rozdzielałby rośliny niezdolnej do przetrwania. :roll:

Właśnie na to liczyłem że ktoś taki jak Ty o takim autorytecie się w tej kwestii wypowie na ten temat. I za to, za uświadomienie kiedy i jak to zrobić serdecznie Tobie dziękuję i ślę pozdrowienia z upalnego dziś Glinojecka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”