Rabatki Konstantego część 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Ewko złotlin szczególnie odmiana "Plena", której jesteś posiadaczką jest bardzo ładny...gratuluję zakupu. U mnie ładnie przezimował choć sporo suszków pozimowych musiałam powycinać...ale ładnie wybijają nowe pędy.
Bardzo mi się podobają baranki na oknie z czymś niebieskim...nie poznaję co to.
Bardzo kolorowo u Ciebie na okiennym parapecie....i lepiej nie wyglądać poza niego.
Ponoć jutro już ma być cieplej. ;:224
x-o-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1042
Od: 3 cze 2007, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Piękne zakupy Ewo. Ale dzisiaj u Was fala kulminacyjna :( żeby tylko nie narobila więcej szkód. Trzymaj się Ewuniu.
U mnie złotlin nie przeżył zimy.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Serdecznie witam z Rabatek Mokrych,wczoraj około 19.00 byłam w Podwórkowym,wylałam wodę ze skrzynki w której na murku stały oba szczawiki Deppego oraz z doniczek oleandrów.Na grządki pospadały liczne suche gałęzie-najlepiej mają się te rośliny,które jako małe,młode bądź słabowite znajdują się pod ochronnym parasolem z butli.Zdjęcia wstawię jak będę przy swoim kompie.
Ambo- Fala kulminacyjna przeszła około 2 w nocy(931 cm-więcej niż podczas powodzi w 1997),przerwała wał na odcinku 10 metrów w Nowej Hucie i zalała m.in.ogrody działkowe(była dość dramatyczna akcja amfibią wywożenia stamtąd mieszkańca altanek o co walczył z determinacją inny bezdomny),wyłączone są trzy mosty,batalia była o mający najniższy prześwit Most Dębnicki niedaleko Wawelu,znowu nieczynna w obu kierunkach ul. księcia Józefa,ponieważ zwaliło się na nią drzewo,możliwe,że to na paskudnie podkręconym zakręcie poniżej klasztoru.Wczoraj wyłaczono ją z ruchu z powodu zalania.
Aszko i Lisko-niestety osunął się kawał Kopca Piłsudskiego wraz z kamienną ścieżką,a niedawno był remontowany,szlak na niego znajduje się w Lesie Wolskim,nie sądzę by komuś ta błotno-kamienna lawina wczoraj zagroziła.Ale będzie spora strata materialna.
Ewo-Ogis-mój złotlin pełny(czasowo doniczkowy) miejmy nadzieję przetrwa osłonięty murami.
Elizabetko-owieczki wypełnione są dzwonkami.Jak dzwonki przekwitną pomyślę o czymś innym,może mi podsuniesz pomysł?Na parapecie czeka na wysadzenie wczorajszy złotlin,kobea i motyli krzew(budleja) od Tadeusza48
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Meldują się Rabatki Mokre.
Wczoraj w porze dobranocki:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Dziś około 16.00
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
foggia
500p
500p
Posty: 515
Od: 25 lis 2008, o 21:43
Lokalizacja: Szkocja

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Ewo, śledzę na bieżąco sytuację w Krakowie i okolicach. To straszne co się tam dzieje :cry:
Widzę, że Podwórkowy coraz bardziej zarasta. Mam nadzieję, że te deszcze wkrótce ustaną u Was, u mnie wreszcie słońce i ciepło.
Pozdrawiam serdecznie.
Maria
Miiniaturowy ogród
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Witaj Foggio-sytuacja powodziowa powoli u nas budzi mniejsze obawy(słyszałam,że może być druga fala),służby miejskie działają sprawnie i odpowiedzialnie,wolontariuszy nie brakuje,komunikacja działa dość sprawnie,Radio Kraków pełni świetnie swą rolę informacyjną(chodzę z łazienkowym wodoodpornym radyjkiem bateryjnym) i tylko kaloszy w sklepach brak.
Kupiłam dziś miętę variegata,bardzo dekoracyjną i mile,niezbyt intensywnie pachnącą,pierwszego rojnika na skalniak,a do skrzynek na murek (osteospermum ecklonis Jamboana White Spoon "Osjamspowit"),bardzo efektowne,dwie różne werbeny w odcieniach fioletu(verbena hybrida Magellana Midnight Purple "Cardarpur"),bidens(Golden Bidentis compact Bidtis1) i szalenie efektowną nasturcję o liściach variegata,a płomiennie żółtych kwiatach.Zasadziłam ,ale skrzynki potrzymam kilka dni w domu aż miną deszcze i ewentualne przymrozki.Do użytku domowego nabyłam także żółtą poziomkę,w Podwórkowym rosną już ubiegłoroczne białe,które są kremowo-żółtawe no i francuską lawendę,żeby w kuchni ładnie pachniało.Mimo wybitnie niesprzyjających warunków niebawem doczekam się pierwszych truskawek!
Podwórkowy nieco podsechł,ale błoto maziste naturalnie zostało. Na razie ograniczyłam się do prac porządkowych (zgrabienie z grządek gałęzi i usunięcie po czterołapnym)
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Ewuś Witaj Z radością melduję się w części 3 Rabatek Konstantego.
Smutek ogarnia patrząc na cierpiące roślinki z nadmiaru wody.
I obserwuję wielką wodę zalewające coraz to nowe regiony Polski.
A w oknie słoneczne- żółty złotlin pasuję do niebieskich dzwonków i dorodny anginowiec.
Kupiłam nasienie poziomki białej ale niestety jeszcze jej nie posiałam.
Truskawka różowa wpadła mi w oko jeszcze w ubiegły roku lecz nigdzie jej w handlu nie spotkałam.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Witajcie Zyto,Miiriam,Aśko, Frido
Miiriam-dobrze,że jednak nie porwałam się na wyprawę busem do Myślenic,nie wiadomo jak przebiegałaby ta droga,a roślinki mogą poczekać na bardziej sprzyjającą okazję.
Aśko-ogromnie się cieszę,że Cię nie zalało, nie podtopiło,że nic nie spłynęło ani się nie obsunęło.Na dodatek huśtawka przestawiona tak by był lepszy widok na ogród,tylko liczyć dni do wakacji.
Zyto-złotlin na pewno pójdzie na stałe miejsce w Podwórkowym,tylko w połowie przyszłego tygodnia po przewidywanych przymrozkach,widzę go tuż przy siatce od podwórka w towarzystwie na razie niebieskich groszków pachnących(może gołębie ich nie wyżarły?,już wschodziły) i forsycji,która właśnie dochodzi w ukorzenianiu.A geranium to też jeden z pierwszych darów Forumowych-od Aconitum,jest i drugie mniejsze od Aśki,pachną każde inaczej,ale łączą się w ciekawą nutę z francuską lawendą.może jeszcze dokupię drugą lawendę niebieską?Dziś od rana pochmurnie,ale w końcu bez deszczu,myślę,że większość roślin w Podwórkowym powoli do siebie dojdzie.Wały przy Moście Dębnickim wytrzymały,wielka woda nie wylała się na Śródmieście i do nas nie dotarła,wytrzymały tym razem nawet dziękuję i nic nie działo się także z kanałem(w którym płynie od słynnej powodzi w 1903 rzeka Rudawa i który ostatnio na naszym rogu ulicy uległ awarii tuż po Wielkanocy).
Patrzę na wczoraj obsadzone skrzynki,które pójdą na porannie słoneczny murek Podwórkowego i jestem zadowolona z wczorajszego wyboru roślin w Ogrodnictwie Łobzów-werbena delikatnie pachnie,a też jest po przejściach tyle,że deszcze ją męczyły w innej dzielnicy miasta,kwiatki ma w ładnym odcieniu fioletu jakby przychlapane białym,obok pręży się osteospermum słoneczkami kwiatków w odcieniu ciut jaśniejszym po ciemno niebieski,w środku rozdziela je słonecznie pozłocista nasturcja o liściach w dwu odcieniach zieleni-taką widziałam pierwszy raz,jak wszystko dobrze się ułoży to po długim kwitnieniu powinna mieć nasiona na przyszły rok.W drugiej skrzynce jest werbena o odcieniu fioletu zwanym biskupim,bardziej wpadającym w róż, i spływający już bidens nieco bardziej cytrynowy niż nasturcja.Do drugiej skrzynki przydałoby się nieco więcej ziemi-dziś dokupię.Do tych zakupów zainspirowała mnie lektura artykułu o kwiatach na balkon (niestety balkonu nie mam).Na murku planuję ponadto umieścić trzy lub cztery skrzynki z fuksjami o pokroju wzniesionym.A czekają już szczawiki Deppego[/b]-zielony kwitnący różowo i fioletowy od Evluk,który przeżywa już drugą wiosnę w Podwórkowym,weteran!
Na koniec moja passiflora męczennica tuż przed wielkim deszczem,ale obecnie wygląda podobnie.
Obrazek
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Dziś niby ładnie .. ale przecież my bedziemy w Krakowie - to może wtedy - nie musiałabyś jeździć :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Miiriam-naturalnie,że w Krk!Dokupiłam drugiego rojnika oraz białego floksa i przyniosłam jeszcze kilka czerwonych piaskowców w plecaku,powiększam skalniak.
Dziś do 22.00 zapowiedzieli silną burzę gradową,zabezpieczałam Podwórkowy,wyniosłam oleandry i to co już nasadziłam w skrzynkach na korytarz piwniczny, wzięłam kwiatki i truskawki zza okien na wewnętrzne parapety,mam już dość tych anomalii pogodowych,to kwiecień ciepły jak czerwiec, to zlewne deszcze, to przymrozki,to grad....
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Faktycznie już dosyć tych anomalii.
Ja dzisiaj byłam w ogródku i wróciłam z deprechą.
Moje nowo zakupione dzwonki zjedzone do pnia przez ślimaki.
Nie ma rośliny na której nie siedziałby chociaż jeden ślimak. :twisted:
Zebrałam pół małego wiaderka i zrobiło mi się niedobrze.........nie mogę już na nie patrzeć.
Nawet w zamkniętej szklarni 4 pomidory podgryzione i padnięte a na środku oślizła, przebrzydła niemota ślimacza. ;:161
Tulipany całe w grzybach, piwonie w błocie, irysy jeszcze nie otwarte a już gniją......... ;:199
Tylko liliowce poszły ostro w górę z kilkoma wyjątkami.
A pięknie zapowiadające się lilie ogryzione przez ślimaki i z grzybem na liściach - makabra jak z najgorszego horroru.
Cieszy zatem każda roślinka u kogoś, bo choć ta jedna ocalała.
Ale to i tak wszystko nic w porównaniu z tym, co stracili ludzie w powodzi. ;:108
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

U mnie przeszedł grad .. poniszczył trochę ... głównie liściastych ( funkie, zurawki ) ... ale mogło być gorzej .. bo brat sprzed domu grat łopatą zbierał ...
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Witam w Rabatkach podsuszonych.Rośliny nie najlepiej zniosły intensywne i długotrwałe opady,niektóre dochodzą do siebie,sporo potraciło liście połamane spadającymi gałęziami,zgnilizny odpukać niewiele.Mieczyki nieśmiało kiełkują.Dalii Eveline na razie nie widać.Lilie azjatyckie posadziłam dwie,a widać jedną szybko pnącą się w górę.
Miiriam-grad przeszedł bokiem. Ale gwałtowna burza owszem była.Dziś przenosiłam rośliny mobilne z korytarza piwnicznego ponownie do Podwórkowego.Poniżej moje dwa pierwsze rojniki.
Kogro-Na nowej funkii "Pochlapana mlekiem" znalazłam obrzydliwe bez domkowe pełzające świństwo.Była deportacja.
Jadziu-Jakuch-Piwonie podparłam,bo zaczynają kwitnąć,może to za dużo powiedziane-mają obiecujące pąki i sporo liści.
Murek z wolna się zazielenia,na razie jest siedem skrzynek z jednorocznymi,w domu mam jeszcze cztery,ale muszę znowu dokupić ziemi.W sobotę udało mi się nabyć błękitnego orlika dużej urody.Dziś idąc na odpust na Bielany lasem nie oparłam się i przyniosłam kilka szyszek pod bluszcze.Komary nie odpuszczają,zaopatrzyłam się w taką lampkę.Komarów to będzie sporo,Przegorzały jeszcze pod wodą,z boiska ledwo widać bramki,wytworzyło się na Bielanach jakby drugie koryto Wisły(w starorzeczu?) a wokół niego bagniste rozlewiska na łąkach,polach,w ogródkach.
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Witaj :)
A chcesz więcej rojników .. mogę się podzielić :)

Pokaż proszę te funkię pochlapaną mlekiem :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Rabatki Konstantego część 3

Post »

Ewuniu komary to będzie następna plaga w tym roku.
Zastoiny wodne to idealne miejsce do ich rozmnażania.
Regeneracja terenów zalanych potrwa miesiące a komary i kleszcze będą miały eldorado.
Grażyna.
kogro-linki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”