Piękna fotka Ksena :P
A może ktoś ma zdjęcie ze swojego ogródka
Zmartwiła mnie informacja o toksyczności tej rośliny ze względu na mojego synka (jesienią przyłapałam go na zrywaniu owoców z berberysu z zamiarem zjedzenia bo skojarzyły mu się z tic-tac)
Ja mam Eucomis autumnalis syn E ... Cebule zimą 2005/06 pozostawiłem w ziemi nakrywając je liśćmi i łętami. Może się zdziwicie ale zimę przetrwały. W tym roku też ich nie wykopywałem.
bietka pisze:Erazm-tak lilia ananasowa to potoczna nazwa Eucomis bicolor...Lubi półcień,ale nie zimuje w gruncie...
U mnie zimuje. Cebule w ziemi przetrwały ostrą zimę 2005/06 i tą zimę mam nadzieję, że też. Miejsce nakryłem tylko liśćmi - łętami. Jak wyjdą dam zdjęcia.
Eukomis kupiłam jako cebulę i posadziłam wiosną do doniczki, roślinę wystawiłam bez zahartowania do ogrodu i poskręcały się liście na brzegach. Teraz kwiat już chyba przekwita, bo prawdopodobnie zawiązuje nasiona.
Czy ktoś próbował wyhodować tę roślinę z nasion i pytanie co z tymi nasionkami teraz zrobić, zebrać i schować do wiosny czy wsadzić do ziemi? Szukałam odpowiedzi w internecie, lecz niestety nic nie znalazłam na temat nasion.
flowers dziękuję za linki mam nadzieję, że nie zmarnuję nasion, bo kiedyś właśnie z gadaru kupiłam nasionka takki i niestety nic nie wyrosło, a warunki miało prawie idealne
Będę próbować, a o efektach lub ich braku poinformuję ;:225
Na zimę, po obumarciu liści, chowam doniczkę z nim w chłodne, ciemne miejsce. podlewam bardzo sporadycznie. około grudnia, stycznia wyjmuję cebulę i przesadzam do świeżej ziemi. Na lato wystawiam na balkon gdzie co roku pięknie kwitnie
Eukomis, tak jak i mieczyki należy wykopywać po pierwszych przymrozkach i przechowywać w suchym i chłodnym pomieszczeniu do wiosny. Pozostawienie na zimę cebulek w/w roślin w gruncie powoduje zniszczenie cebulek przez mróz.
Zebrałam nasionka z eukomis-u , czy warto je wysiać jak tak to kiedy i czy gwarantuje to że będą to takie same rośliny jak roślina mateczna?
Nie mam ich dużo ale moge się podzielić.