Róże gagawi

[gagawi]

Grażynko faktycznie piękna ta ostatnia róża .Herkulesa mam od jesieni,jestem ciekawa czy urośnie chociaż jak Twoja,cieszę się ,że pachnie

Witaj Halinko

Urośnie na pewno, jest silny, jak sama nazwa wskazuje

[hal1959]

Veilchenblau

. Mam nadzieję że w tym roku zakwitnie już tylko Veilchenblau

A ja mam nadzieję,że uda mi się kupić wiosną właśnie Veilchenblau,bo zachorowałam na nią okropnie

[oliwka]

Z tego co wiem, glicynia bardzo silnie rośnie.
Nie stłamsi czasem tej róży?

[gagawi]

Halinko- i wcale się nie dziwię, jest piękna

Oliwko - właśnie to mnie gnębi Pewnie będę zmuszona przesadzić V, a wyjdzie jej to na dobre- do półcienia ( teraz smaży się przy południowej ścianie ).

[gagawi]

Sissel Renaissance, posadzona latem- urzeka niesamowitym kolorem i zapachem

[gosia2501]

Schloss Ippenburg/Prince Jardninier

Kupiłam po przecenie wysuszonego badyla, myślałam, że trupek...byle jak wsadziłam do ziemi-pewna, że nic z tego nie będzie

Nie na darmo otrzymała ADR, niezwykle silna, zdrowa i piękna róża. Kwiat o średnicy 13 cm, upojnie pachnący, trzyma się na krzewie 2-3 tygodnie.

Witaj Grażynko, cieszę się że trafiłam do Twojego nowo założonego wątku. Tworzę właśnie listę róż które kupię w nowym sezonie i cieszę się że trafiłam na powyższy wpis. Bo nie dość że piękna ta róża, to jeszcze wytrzymała, a takie najchętniej widziałabym w swoim ogrodzie.

[gagawi]

Witaj Gosiu- róże z ADR to pewniaki Ciekawa jestem na jakiej liczbie zakończysz swoją listę

[gosia2501]

Grażynko, nawet nie pytaj, sama jestem już lekko przerażona i zanim sięgnę do portfela muszę chyba lekko tę listę skorygować. Tym bardziej, że moja miłość do róż idzie w parze z miłością do clematisów, a do tego lilie którym w żaden sposób nie mogę się oprzeć, więc sama rozumiesz, że czeka mnie ciężki rok jeśli idzie o wydatki. Jedno jest jednak pewne, z róż nie zrezygnuję.

[gagawi]

Abraham Darby - pierwsza upragniona róża, darzę ją niezwykłym sentymentem...

jej pierwszy, tak długo oczekiwany kwiat



i kolejne...









Liczę, że będzie równie piękna jak u Daisy

[gagawi]

Gosiu - widzę, że wpadłaś po uszy Ja również mam w planie wielkie zakupy

[gagawi]

Warwick Castle - pierwsze kwitnienie niezwykle obfite, później powtarza aż do przymrozków, kwitnie całymi bukietami, kwiaty utrzymują się niezwykle długo na krzewie-trzy tygodnie.

Jedyny mankament- pod koniec sezonu łapie czarna plamistość i mączniaka,

[Deirde]

Witaj Gagawi - Warwick pięknie zakwitł Ci - jak Twój rośnie? U mnie rozrasta się w górę jak pnąca, miał tylko silną plamistość pod koniec września. Masz posadzone kilka krzaczków?

[gagawi]

Gosiu- mam trzy krzaczki, rozrastają się dosyć szeroko i jednocześnie silnie "idą" w górę , w pierwszym sezonie osiągnęły ok. 1,2m. U Ciebie są jeszcze wyższe?

Na początku sezonu liście miały piękne, ciemnozielone, błyszczące, zdrowe ( teściowa nawet powiedziała, że są tak idealne, jakby róża była sztuczna ). Pod koniec sierpnia chwyciły czarną plamistość, a we wrześniu dodatkowo mączniaka.

W tym sezonie ( o ile nie wymarzną ) szczególnie zadbam o wzmocnienie tkanek wyciągami ze skrzypu i pokrzyw.

Przed chwilą zrobiłam obchód ...Abraham ma pędy przemarznięte, Eden wygląda troszkę lepiej...reszta siedzi pod śniegiem. Dzisiaj było -20, a zapowiadają jeszcze większe mrozy

[oliwka]

Cóż, mój Abraham też już wczoraj wyglądał podejrzanie, ale nie byłam pewna i okryłam włókniną.
Za to pewna jestem Grahama Thomasa
I to już wczoraj, przed najsilniejszymi mrozami.
Coś te austinki .....


Veinchenblau półcieniste stanowisko na pewno lepij zrobi na urodę

[Alionuszka]

Nela - wypchałam moich na zakupy i szybko wykorzystuję czas , a Ty się nie przypatruj, tylko segreguj fotki i prędziutko w nasze ślady

Grażka poczekam aż róże trochę podrosną ...,a na razie będę się przypatrywać i wzdychać do Waszych piękności... U nas -19 trochę cieplej