A szklane płyty, to chyba rzeczywiście tylko na pokaz produkują!
Kuchnia - kuchnia elektryczna czy gazowa?
-
martas
Szpilka, teraz kable elektryczne kładzie się w ziemiSzpilka pisze:Po dzisiejszej przerwie dostawy prądu i zmieniającym się klimacie silne wiatry zrywające linie energetyczne w 100% polecam kuchenkę gazową i piekarnikiem elektrycznym.Moja sąsiadka ma wszystko elektryczne i moja kuchenka obie nas uratowała i jeszcze kawkę odpiłyśmyPozdrawiam.
Ale rację masz, że jak wyłączą prąd to ....
Ale to samo jest z ogrzewanie gazowym. Piece działają na prąd...a jak nie ma prądu ...
Kurcze ale jesteśmy zależni od postępu
A jeśli chodzi o kucnię....
mam płytę elektryczną i nigdy bym już nie wróciła do gazowej. I żaden z moich znajomych. Ale trzeba się nauczyć na niej gotować, to tak jak ze wszystkim.
A jaka wygoda
Polecam wszystkim kuchenkę elektryczną
Podobno jeszcze lepsze są indukcyjne...ale to już drogi wydatek.
Agdula
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Mądrość wabi-sabi: Nic nie jest doskonałe, skończone ani wieczne.
W prawie dzikim ogrodzie ...
Koszty kuchni gazowej i elektrycznej są porównywalne, szczególnie jeśli jest to kuchnia indukcyjna. Poza tym , nie mam w ogóle gazu w domu z wyboru i generalnie wszystko na prąd, opłata przesyłowa jedna
. Porównywałam koszty u znajomych i szczerze wcale nie płacę więcej niż oni, a używam jej często 3 osobowa rodzina. Polecam wszystkim kuchnie elektryczna indukcyjną, użytkuję od roku i jestem bardzo zadowolona, nigdy nie wróciłabym do gazowej. Bezwładność ma taka jak gazowa, szybko sie rozgrzewa, zmiana stopnia nasilenia gotowania jest prawie od razu zauważalna. Estetyczna, nie wydziela paskudnych i niezdrowych oparów gazowych.
. jeśli chodzi o garnki to faktycznie muszą być takie do których przylepi sie magnes (ferromagnetyczne sie to chyba nazywa), aby uniknąć strat energii najlepiej z idealnie płaskim dnem. Mam też zwykłe emaliowane i czasami zdarza mi się używać, też się dobrze gotuje.
jeśli macie wybór, warto zainwestować z czasem tanieją i naprawdę polecam taka kuchnię.
jeśli macie wybór, warto zainwestować z czasem tanieją i naprawdę polecam taka kuchnię.
Bilans zawsze wychodzi na zero.
A ja niestety mam porównanie i płyta ceramiczna naprawdę pożera prąd! Od roku gotuję na płycie i wiele bym dała żeby wrócić do gazowej. Ceramiczna wcale nie jest taka łatwa w utrzymaniu czystości - trzeba się naskrobać żeby zedrzeć przypalone jedzenie. No i gotowanie to ciągłe stanie przy garnku, bo trzeba pilnować temperatury - albo za niska albo kipi z garnka. O kosztach za prąd nie wspomnę. Jedyny jej plus, to że nie masz w kuchni na meblach osadu ze spalania gazu. Ale jakbym mogła, wróciłabym z miłą chęcią do gazówki!
Nie polecam elektrycznej - tak jak inni, zżera dużo prądu. Polecam gazową z piekarnikiem elektrycznym. Nam butla gazu wystarcza na 5-6 miesięcy, przy codziennym gotowaniu.
Z kolei piekarnik rewelacyjny, przy gazowym mało co się udaje, bo ciężko wyczuć temperaturę. Dodatkowo w piekarnikach elektrycznych jest termoobieg - piecze się nawet 50% krócej niż bez termoobiegu.
Z kolei piekarnik rewelacyjny, przy gazowym mało co się udaje, bo ciężko wyczuć temperaturę. Dodatkowo w piekarnikach elektrycznych jest termoobieg - piecze się nawet 50% krócej niż bez termoobiegu.
"Bycie w związku stwarza niepowtarzalną szansę stania się pełniejszą i lepszą osobą, pozwala lepiej poznać samego siebie"
KOCHAć Z OTWARTYMI OCZAMI
KOCHAć Z OTWARTYMI OCZAMI
Z tym skrobaniem to przesadzasz, wycieram chwile po wykipieniu jeśli już cos mi wyjdzie z garnka, co sie zresztą rzadko zdarza, i nic nie musze skrobac. Wystarczy nie dopuszczać do zaschnięcia. Na gazowej jak zaschnie tez trzeba skrobać, więc to żaden argument. Z tym staniem przy garnku tez nie rozumiem, jakie pilnowanie temperatury? Na gazowej nie musisz? Wystarczy nauczyć sie gotować, jaki stopie} nagrzania do jakich potraw i nic sie złego nie dzieje, dodatkowo ustawiam sobie czas po jakim sie wyłaczy, co dla mnie jest niesamowitym atutem. Poza tym ja mowie cały czas o kuchni INDUKCYJNEJ a to naprawde roynica i nie zżera dużo prądu jest ekonomiczna.Iwkala pisze:A ja niestety mam porównanie i płyta ceramiczna naprawdę pożera prąd! Od roku gotuję na płycie i wiele bym dała żeby wrócić do gazowej. Ceramiczna wcale nie jest taka łatwa w utrzymaniu czystości - trzeba się naskrobać żeby zedrzeć przypalone jedzenie. No i gotowanie to ciągłe stanie przy garnku, bo trzeba pilnować temperatury - albo za niska albo kipi z garnka. O kosztach za prąd nie wspomnę. Jedyny jej plus, to że nie masz w kuchni na meblach osadu ze spalania gazu. Ale jakbym mogła, wróciłabym z miłą chęcią do gazówki!
Bilans zawsze wychodzi na zero.





