Zasady ogólna na zawsze do zapamiętania:wszystko gotujemy pod przykryciem!!!
Dlatego powinniśmy mieć duże garnki,z małych ucieka witamina B1.
Należy gotować tak,aby nic nie uciekało z garnków.
Pół garnka wsadu i pół garnka zostawić na parę.
W kuchni nie możemy używać żadnego aluminium - niszczy kości i śluzówki.
Ziemniaki gotowane /Ziemniaki po żydowsku
Ziemniaki muszą być porządnie umyte przed obraniem,pod bieżąca wodą.Obiera się bardzo cieniutko,bo tuż pod skórką znajdują się całe pokłady
magnezu,kobaltu,żelaza - biopierwiastków,których najczęściej nam brakuje.
W kładamy do dużego garnka,mogą zajmować tylko jego połowę.
Ile osób na obiedzie,tyle główek cebuli,przekrojonej na 4 należy połóżyc na wierzch.
Dodać szczyptę kminku,
dodać dużą łyżkę masła
wlać 2 szklanki mleka i uzupełnić wrzącą wodą / no,może przegotowana wystarczy/
też do połowy garnka,bo musi pozostać miejsce na parę.
Ziemniaki solimy pod koniec gotowania,kiedy juz są miękkie.
Odcedzamy,do czystego naczynia ,ziemniaki są gotowe do jedzenia nawet bez mięsa.Można posypać zieleniną.
A do wywaru dolewamy 2/3 zimnego mleka,
posiekaną rzeżuchę lub szczypiorek i mamy świetny, zdrowy napój do obiadu ,zamiast nic nie dającego kompotu.
W taki sposób gotuję ziemniaki przez całą zimę i wiosnę,aż do momentu pojawienia się naszych polskich młodych ziemniaków.
Jeszcze kwestia wody.
Zawsze w kuchi powinna być w dużym garnku przegotowana woda,którą będziemy używać do przygotowania potraw.Wskutek gotowania wyparowuje wszystko co jest niepotrzebne,a żelazo osiada na ściankach .Do użytku mamy wtedy wodę miękką i czystą.